
Mój ogród - grazyna56
Dzięki za pochwały Nie mam kwiatków bo to działka prawie 20 km od Łodzi i jestem na niej 1-2 razy w tygodniu a nieraz cały tydzień mnie nie ma i kto by mi te kwiaty podlał .Kocham kwiaty i zazdroszcze wszystkim ze je mają bo wtedy naprawde można mówić :to działka z prawdziwego zdarzenia bo kolorowa.Ale niestety serce by mi pękło jabym przyjechała po tygodniu i wszystko byloby uschnięte. Chyba ze są kwiaty które wytrzymaja tak długo to proszę o radę Ale wątpie,chętnie bym powiesiła skrzyneczki na werandzie zeby było kwieciście i kolorowo ale to niemożliwe Nawet moja hortensja jak mnie nie ma, nie wytrzymuje i kwiaty jej wiszą może dlatego ze jest dopiero 2-letnia.Zobacz moją trawe na ten trawniki to poszło z kilkanaście kg.trawy i co
albo krety albo słonce nie mam już siły do niej .Najlepiej jak sie ma ogródek na miejscu.wtedy łatwiej o niego zadbać.Pozdrawiam

- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Witaj Grażynko
Gratuluję ogródka! Pięknie, tylko rzeczywiscie nie ma kwiatów... Może planujesz teraz uzupełnić ogródek kwiatami? Czy ma tak pozostac : tylko drzewka i krzewy?
Grażynko, nie martw sie, jeśli czegokolwiek nie wiesz. Ja jak pierwszy raz siadłam do komputera, to nawet nie wiedziałam jak sie go włącza
Po roku mniej więcej wiedziałam już o co chodzi, ale do dzis miewam problemy i tak juz pewnie zostanie
W razie czego pytaj bez skrępowania.
A jak sądzisz, ze na tym forum przeważa młodzież, to zerknij tutaj
http://www.forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=1697
Pozdrawiam

Grażynko, nie martw sie, jeśli czegokolwiek nie wiesz. Ja jak pierwszy raz siadłam do komputera, to nawet nie wiedziałam jak sie go włącza

Po roku mniej więcej wiedziałam już o co chodzi, ale do dzis miewam problemy i tak juz pewnie zostanie

A jak sądzisz, ze na tym forum przeważa młodzież, to zerknij tutaj

http://www.forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=1697
Pozdrawiam
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Wiedziałam, ze tak będzie
Znam to uczucie!
Grażynko, są rosliny kwitnące, które nie wymagają ciągłego podlewania i hortensja do nich z pewnością nie należy. Wręcz przeciwnie: to prawdziwy smok!
Z moich doświadczeń wynika, ze najbardziej odporny na susze jest nachyłek okółkowy, a także irys syberyjski z bylin wysokich. Poza tym wszelkie rozchodniki powinny również dobrze znosic tygodniowy brak wody. Myslę, ze także wiosenne rosliny cebulowe mogłyby zagoscić miedzy iglakami


Grażynko, są rosliny kwitnące, które nie wymagają ciągłego podlewania i hortensja do nich z pewnością nie należy. Wręcz przeciwnie: to prawdziwy smok!
Z moich doświadczeń wynika, ze najbardziej odporny na susze jest nachyłek okółkowy, a także irys syberyjski z bylin wysokich. Poza tym wszelkie rozchodniki powinny również dobrze znosic tygodniowy brak wody. Myslę, ze także wiosenne rosliny cebulowe mogłyby zagoscić miedzy iglakami

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4850
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Grażynko56 ja też jeździłam na działkę tylko w weekendy ( gdy byłam czynna zawodowo).
Nie było tak źle. Jedne rośliny wytrzymywały suszę lepiej inne gorzej.
Za to gdy byłam z nimi nie żałowałam wody
Odwzajemniały mnie się pięknym kwieciem.
Na dowód pospaceruj i zobacz
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=2709
Rośliny na taras możesz postawić sobie w doniczkach.
Podczas Twojej nieobecności chowaj do domku i solidnie podlej.
wiem, że jest z tym trochę pracy, ale ja też tak robiłam,
bo w doniczkach bardzo szybko przesusza się bryła korzeniowa.
Nie było tak źle. Jedne rośliny wytrzymywały suszę lepiej inne gorzej.
Za to gdy byłam z nimi nie żałowałam wody

Odwzajemniały mnie się pięknym kwieciem.
Na dowód pospaceruj i zobacz
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=2709
Rośliny na taras możesz postawić sobie w doniczkach.
Podczas Twojej nieobecności chowaj do domku i solidnie podlej.
wiem, że jest z tym trochę pracy, ale ja też tak robiłam,
bo w doniczkach bardzo szybko przesusza się bryła korzeniowa.
Mam kilka rozchodników, na takim małym skalniaku razem z wrzosami, ale nie mam zdjęć. Zrobię latem. Jednak one są mało widoczne, mnie podobają sie astry, irysy, takie prawdziwe kwiaty, które mają swój wyraz.
Mam też sporo szafirków, peonii ale zdjecia robił mój syn wiec on tylko tak przeleciał po ogrodzie, ja latem będe dokladniejsza
Mam też sporo szafirków, peonii ale zdjecia robił mój syn wiec on tylko tak przeleciał po ogrodzie, ja latem będe dokladniejsza

Grażynko, gratuluję ogrodu, bardzo mi sie podoba. Nigdy nie byłam zwolenniczką samych iglaków, ale u Ciebie jest bardzo ładnie i malowniczo. Może to kwestia kompozycji? No i alejki -cudo! Od razu zwróciłam na nie uwagę.
Ja na swoją działkę mam 30 km i bywam na niej tylko w weekendy, a mimo to kwiaty mi rosną. Mam malwy, łubiny kolorowe, róże pnące, clematisy, glicynię, rudbekie, jeżówki.
Z jednorocznych zawsze wysiewam cynie i onętki, nie wspomnę o nagietkach, bo te to już same się rozsiewają. W tym roku miałam też fasolę ozdobną na płocie. Pokusiłam się też o canny - i udało się - kwitły bardzo ładnie i rozrosły sie niesamowicie! Wszystko podlewam obficie tylko przez dwa dni w tygodniu - i rośnie. Nawet w ostatnie suche lato moje roślinki też dały sobie radę
Wiosną kwitną w trawie szafirki, krokusy i śniedki. Myślę, że u Ciebie też wszystko to by się udało, a już byliny możesz śmiało sadzić - poradzą sobie.
Pozdrawiam. Alicja
PS. Ja też właśnie się odhaczyłam na liście wiekowej i nie dowierzałam własnym oczom - jestem w najliczniejszej grupie!!!
Ja na swoją działkę mam 30 km i bywam na niej tylko w weekendy, a mimo to kwiaty mi rosną. Mam malwy, łubiny kolorowe, róże pnące, clematisy, glicynię, rudbekie, jeżówki.
Z jednorocznych zawsze wysiewam cynie i onętki, nie wspomnę o nagietkach, bo te to już same się rozsiewają. W tym roku miałam też fasolę ozdobną na płocie. Pokusiłam się też o canny - i udało się - kwitły bardzo ładnie i rozrosły sie niesamowicie! Wszystko podlewam obficie tylko przez dwa dni w tygodniu - i rośnie. Nawet w ostatnie suche lato moje roślinki też dały sobie radę

Pozdrawiam. Alicja
PS. Ja też właśnie się odhaczyłam na liście wiekowej i nie dowierzałam własnym oczom - jestem w najliczniejszej grupie!!!
