Nornice
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8021
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Selli, mam nadzieję, że chociaż jeden sezon będzie względny spokój. Tak się zastanawiam, chyba muszę jeszcze więcej tych butelek przygotować i porozstawiać na trzech sąsiednich działkach, bo przecież one przylezą z powrotem.Po poprzedniej zimie pod różami i pod młodymi jabłonkami były takie lochy, że wiadro wody znikało błyskawicznie.
- Fleur 78
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2207
- Od: 17 lip 2007, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Yvelines, Francja
Oczka chyba nie są za duże: w najszerszym miejscu, od skrętu do skrętu, 2cm (jednak przy samych skrętach jest bardzo wąsko) , a szerokość 1cm. Siatkę rozłożyłam w ten sposób, że wychodzi praktycznie na powierzchnię (dziura jest wyścielona w całości, a nie tylko dno). Gdyby nornica chciała tam wejść, musiałaby to zrobić od góry.gienia1230 pisze:Fleur, u mnie norki były tuż przy nasadzie krzewu róży i taka osłona z siatki (nie za duże oczka?) nic by nie dała.
Ale truciznę oczywiscie tez rozłożę.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
ALU- trudno określić czy Twoja siatka będzie dobra na nornice. one potrafią się przecisnąć przez naprawdę mały otwór, jedynym skutecznym sposobem jest wytrucie tych szkodników granulkami.Od lat walczę z nornicami i powiem tyle, wyniosą się na krótko, to uparte stworzenia.
SELLI- nornice po zjedzeniu granulatu wynoszą się , ale na "tamten: świat, a że życie nie znosi próżni to natychmiast ( no może po kilku miesiącach) w wolne miejsce na ziemi sprowadza się następna rodzina i karmienie zaczyna się od początku, nie należy zapominać że gryzonie niezmiernie szybko się rozmnażają, żyją one w rodzinnym stadzie i jeżeli jedzą to wszystkie i wszystkie giną, ale tylko te które są w promieniu 5-7 metrów od "karmnika". Teraz jest okazja do dokładnego przejrzenia ogrodu i wychwycenia wszystkich dziurek prowadzących w głąb ziemi, i przy tych dziurkach należy w naczyńkach( koniecznie przykrytych innym ,większym naczyniem) podawać im karmę. Karmić systematycznie do czasu aż będzie widać ze przez tydzień nie ubywa karmy. Nie ma co liczyć że raz na zawsze pozbędziemy się nornic, ale ciągłe wystawianie zatrutej karmy w okresie jesienno-zimowym, pozwoli nam że w następnym roku nie będziemy mieli problemu ze szkodami spowodowanymi przez nornice. Pozdrawiam. Tadeusz.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8021
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
dokładnie miesiąc temu ( 13 listopada) wyłożyłam pierwszy raz trutkę, dokładałam jeszcze 2 razy, ostatnio 9 grudnia, dziś stwierdziłam, że żarełko już nie znika, z kilku butelek w ogóle nie było ruszone a z dwóch zniknęła połowa !!!! Huuuurrrrra!!! melduję że wygrałam bitwę, prawdopodobnie tylko na jeden sezon, ale zawsze to coś Tak na wszelki wypadek przeniosłam dwie butelki na sąsiednie działki.
- Fleur 78
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2207
- Od: 17 lip 2007, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Yvelines, Francja
Tadeuszu, bardzo Ci dziękuję za odpowiedź! Przepraszam, że nie zrobiłam tego wcześniej... to przez nieuwagę...tadeusz48 pisze:ALU- trudno określić czy Twoja siatka będzie dobra na nornice. one potrafią się przecisnąć przez naprawdę mały otwór, jedynym skutecznym sposobem jest wytrucie tych szkodników granulkami.Od lat walczę z nornicami i powiem tyle, wyniosą się na krótko, to uparte stworzenia.

Zdrowia i powodzenia w Nowym Roku!

- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10357
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
http://www.pajeczyna.krakow.pl/49-Siatk ... skiego.htm
Siatki-Leduchowskiego
"Są to siatki cięte i rozciągane z arkusza blachy czarnej o grubości 0,55mm.
Oczka w formie rombu 5x10mm.
Dostępne są w szerokościach 0,25m;0,50m i 1m po 10mb.
Podobne zastosowanie jak w przypadku siatek Rabitza."
Doskonałe do :
- owijania brył korzeniowych
- sadzenia cebulowych
- sadzenia wszystkich wyciąganych z gruntu jesienią, bo małe oczka zatrzymują także cebule przybyszowe
- wygodne w stosowaniu, bo wystarczy wyciągnąć " woreczek" z metalowej siatki
i już mamy na powierzchni całą zawartość
- można ciąc siatkę nożycami uniwersalnymi lub sekatorem
- wypraktykowane, gdy były jeszcze karczowniki i nornice
Siatki-Leduchowskiego
"Są to siatki cięte i rozciągane z arkusza blachy czarnej o grubości 0,55mm.
Oczka w formie rombu 5x10mm.
Dostępne są w szerokościach 0,25m;0,50m i 1m po 10mb.
Podobne zastosowanie jak w przypadku siatek Rabitza."
Doskonałe do :
- owijania brył korzeniowych
- sadzenia cebulowych
- sadzenia wszystkich wyciąganych z gruntu jesienią, bo małe oczka zatrzymują także cebule przybyszowe
- wygodne w stosowaniu, bo wystarczy wyciągnąć " woreczek" z metalowej siatki
i już mamy na powierzchni całą zawartość
- można ciąc siatkę nożycami uniwersalnymi lub sekatorem
- wypraktykowane, gdy były jeszcze karczowniki i nornice
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Juz wiem Zbyszku, dlaczego nie zapamiętałam, co polecałeś. Otóż o dzikim bzie czytałam kiedys. Próbowałam wtykać do dziur gałęzie ze zmiętymi lisćmi, oczywiście bez jakiegokolwiek skutku. Natomiast nie umiem wlewać do dziur żadnych cieczy. Wszystko natychmiast wsiąka w mój piach. Nie da się lać wody do dziur, chyba, że prosto z węża, pod ciśnieniem. Jeżeli jednak twierdzisz, że to takie skuteczne, to spróbuję. Może jak ziemia wokół dziury dobrze nasiąknie tą gnojówką bzową, to wyjdzie na to samo, jak by się ona włała do nor ?
W kazdym razie dziękuję
W kazdym razie dziękuję

- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Wypróbowałam chyba wszystkie sposoby walki z nornicami. Niektóre pewne osoby przedstawiały jako bardzo skuteczne, bo pozbyły sie nornic. U mnie te same metody nie sprawdzały się. Mimo to, ilekroć trafiam na podobną opinię o jakimś sposobie, którego jeszcze nie zastosowałam ( a to już się zdarza bardzo rzadko ;) ) , postanawiam go sprawdzić.
A co to szkodzi? Najwyżej stwierdzę, ze kolejny sposób u mnie nie zdaje egzaminu, ale nie będę sobie wyrzucać, ze czegoś nie spróbowałam
A co to szkodzi? Najwyżej stwierdzę, ze kolejny sposób u mnie nie zdaje egzaminu, ale nie będę sobie wyrzucać, ze czegoś nie spróbowałam

-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 8 kwie 2009, o 11:09
Nornice
Mój ogród zaatakowały nornice,są pod malinami,pod borówkami ,kwiatami i warzywami.
Jak uratowac ogród?
Jak uratowac ogród?