Dawid tak jak Ty teraz, pytał o wszystko, szukał wiedzy a teraz widać efekty. Brawo, sadzonki suuuper
Angeliko, nie zrażaj się, nauka kosztuje i nie da się inaczej. Część niepowodzeń to przede wszystkim sprawa nasion.
Dalie bym jeszcze prysnął, ale pelargonie są ok, jeszcze parę dni i przy takiej pogodzie powinny się sprzedawać, więc spokojnie
