Ach te róże! ach te różyczki!

[Maska]

Niestety to pędraki! masz luźną glebę i chrabąszcz złożył w niej jajka, trudne to niestety do wytępienia a niszczy rośliny od korzenia, bo widzisz jakie to wielkie rośnie. Najlepiej przekopywać i wybierać, a na pewno nie tępić kreta, bo to jego przysmak! Róże śliczne i zdrowe !

[mimoza55]

Dorotko, Marysiu, Mariusz Z różyczek jestem zadowolona, tylko zastanawiam się może ktoś mi doradzi. Mam zamiar wokół
tych róż wysypać korą ale czy pod korę mogę rozłożyć włókninę to jest pas szerokości 1 m długi na 8 m . W innej części ogrodu miałam
wysypaną samą korą wokół róż, ale nornice i krety poradziły sobie z korą robiąc kopce i zbiegiem czasu kora znikła

[ewka36jj]

Wandziu - ładne sadzonki, ponieważ muszę dokupić jeszcze kilka sztuk, powiedz mi, z jakiej szkółki są Twoje cudeńka.

[mimoza55]

Ewuniu, róże zamówiłam w szkółka róż Grzegorz Hyży. róze były dobrze zabezpieczone do transportu i byłam na bieżąco informowana,
to jest link https://www.rozeogrodowe.pl/ Ja będę następne róże zamawiać dopiero jesienią.

[apus]

Wandziu, powiem Ci, że odkąd zaczęłam pracować w ogrodzie, odtąd nie tykam krewetek...
U mnie pędraków ogrom, szczególnie w miejscach gdzie próbuję zakładać jakieś nowe rabaty, czasami trawnik schodził jak dywanik, a pod nim kotłowały się krewetki Wybieram, nie mam jakiegoś obrzydzenia, składam w jedno miejsce, a potem wrzucam do karmnika dla ptaków
Piękne różyczki!

[mimoza55]

Basiu, za krewetkami do ogrodu ściągnęły się nornice i krety i nie tylko, co roku do sąsiadów na ucztę krewetkową zachodzą całe
watahy dzików . Jesienią sąsiedzi maja ogrody zryte przez dziki, jakby przez ogród przejechał kultywator. Ja mam siatkę ogrodzeniową naciągnięta i dołem solidnie wzmocnioną, to mój ogród dziki mijają . Sąsiad z pędrakami próbował walczyć, ale niestety pędraki wygrały.
Zerwał cały trawnik,zastosował jakiś drogi preparat, uprawił ziemie zasiał trawkę i na jakis czas miał spokój ale krewetki na nowo zagościły w jego ogrodzie

[mimoza55]

Witajcie kochani
Sobota była słoneczna, ale bardzo wietrzna, mimo to prawie cały dzień spędziłam w ogrodzie, przygotowałam oprysk z miedzianu, nie
udało mi sie wykonać oprysków bo wiało . Będę musiała sie do kogoś przytulić aby ten oprysk i ciecie róż wykonał za mnie bo ja
co najmniej 2 tygodnie jestem uziemiona no - dość tego narzekania czas na odpoczynek a niech inni za mnie popracują





















Kochani a może ktoś wie jak nazywa sie ten kwiatuszek NN

[Zuzia111]

Wandziu...różne kwiatki podziwiałam ale takiego to jeszcze nie. . Przykra sprawa, zwłaszcza teraz gdy robi się piękna wiosna. A tego kwiatuszka to wiatr przewrócił...

[maniolek]

Wandziu no wszystko pięknie, kolorowo i słonko pięknie świeci, ale gdzieś Ty z tą nóżką wchodziła, że teraz unieruchomiona ? Nic tylko zdrówka Ci życzyć no i solidnych pomocników co by na działce pracowali

[daysy]

Wandziu noga w gipsie , ale paluszek do wskazywania, ty zrobisz to, ty tamto, zdrowy Teraz potrzeba chętnych do pomocy , na pewno takich wśród bliskich posiadasz, więc nie ma co się martwić. Na dywany jednak trzeba uważać, no chyba, że latające, te krzywdy nie zrobią
Głowa do góry , na pewno ze wszystkim zdążysz, byle by pogoda dopisywała.

[mimoza55]

Zuziu, Mariusz Domownicy mają zemnie ubaw, tyle prac wykonałam w ogrodzie, spinałam sie po drzewach w czasie przycinania
gałęzi i nic mi się nie przydarzyło a wczoraj szłam po dywanie i noga mi sie podwinęła w kostce, najpierw myślałam, że to zwykłe
zwichnięcie, ale noga zaczęła puchnąć ,pojechałam na dyżur zrobili zdjecie i okazało sie ze mam złamaną kostkę boczna podudzia
nie było żadnego przemieszczenia kostki , noga spuchnięta wiec wsadzili mi noga do szyny gipsowej , za tydzień do kontroli i kolejne
zdjęcie. Za oknem słonko, w ogrodzie tyle pracy a ja siedzę w fotelu

[mimoza55]

Daysy z domownikami to Córka i Zięć, problem w tym, że późno wracają do domu , ale obiecali że mi pomogą a paluszek mam
zdrowy

[apus]

Wandziu, niefajne sprawa z tą nogą. Współczuję.
Moja mama miała takie złamanie w okolicach grudniowych świąt...
Więc leżakuj sobie jak na Costa del Sol, trenuj paluszek, tylko niechaj dokładnie ten ogródek Ci posprzątają!
Szybkiego zdrowienia

[mimoza55]

Basiu, zdaje sobie sprawę,że jest to staw skokowy i tego nie mogę zaniedbać, nie chce potem chodzić o lasce, ale mnie korci aby
wyjść do ogrody Costa del Sol Hiszpania, ale Sardynia też mogła by być och ile tam słońca

[Marta+]

To u Ciebie wiosna na całego
Wracaj szybciutko do zdrowia, niech się zrasta prawidłowo