Bukszpany Lemonki

[wagabunga123]

Izo, fajnie to wszystko wygląda A z czego będzie ścieżka?

[lemonka]

Iwonko, Marlenko dziękuje

Scieżka będzie z kamienia. Chcemy już w tym sezonie ją zrobić.

[wagabunga123]

Z tym kamieniem to fajny pomyśl, lubię takie klimaty

[kogra]

Przyda się taka ścieżka, bo widać że jest dosyć grząsko.
Po takich porządkach od razu zrobiło się przestronnie.
Co tam chcesz zrobić ?

[gloff]

Nakład pracy ogromny ale efekt powalający Ścieżki z kamienia są super

[cyma2704]

Izo nawet zmęczenie miłe, jak widać ile pracy na działce wykonane. Ślimaków będzie mało, jak nie będą mieć gdzie się chować. Krokusy już ładnie się prezentują na rabacie. Przybywa nasion i kapersów z nowymi roślinami. Sekatory mam trzy, średniej klasy, sama je ostrzę ostrzałką do noży, o kształcie okrągłego pilnika. Nie mam pojęcia jak się to ustrojstwo nazywa. Słońca na kolejne dni.

[JagiS]

Cześć, Izo Lemonko!
Nareszcie dobrze widać bukszpany . Wiesz, jak mnie one kręcą.
Ciekawa jestem jaki ogród wokół nich zbudujesz, bo zgodnie z nazwą wątku, powinny być głównymi aktorami.
Podoba mi się Wasza altanka, a porządku pogratulować .

Serdeczności - Jagi
PS. Ślimaki należy tępić bezwzględnie, na ich kiepski apetyt nie ma co liczyć... .

[lemonka]

Marleno, ja tez lubię takie klimaty i bardzo się cieszę, że mój nie-działkowy mąż bez marudzenia wywalił beton i chce robić kamienie

Grażynko, tam jest piasek. Chciałabym podsypać ziemią, ułożyc kamienie i zasadzic macierzankę albo karmnik żeby miedzy kamieniami rosło coś. A na posprzatanym miejscu jeszcze muszę wykarczować chwasty, jest tam dużo tojeści rozesłanej. Za rok tam chciałabym foliaczek założyć.

Mariuszu - dzięki

Soniu, ślimaki miały do tej pory świetny dom na tej działce. To aż niemożliwe ile ja ich teraz odkrywam Mój sekator tez juz wymaga naostrzenia zanim nowy zakupię.

Jagi, wiem jak lubisz bukszpany. Ja też choć jeszcze niedawno tego nie wiedziałam Nie mam pojęcia czy uda mi się zbudować coś ładnego na ich tle. Mam milion pomysłów tylko po to żeby za chwilę mieć w głowie pustkę. Błądzę w tych swoich wizjach jak w gęstej mgle. Nakupowałam nasion, kłączy i cebul. Na początku pewnie będzie wielki galimatias. Może z latami wyklaruje się jakaś wizja kolorystyczna, jakieś tekstury dobrze dobrane, kształty...Jedyne co wiem od zawsze to to, że chciałabym mieć ogród ( przynajmniej tak chciałabym to miejsce nazywać ) pełen zakamarków i "tajemnic".

[Shire]

Hej Izo
Dzięki Twojej wizycie u mnie natrafiłam na kolejny "swój wątek".
Przyznaję, że wizyty w wieloletnich, wychuchanych już i wypieszczonych ogrodach, mnie maksymalistkę nieco deprymują. Wkurzam się, że u mnie tak daleko od moich planów Ale tak poważnie, to staram się cieszyć z tego, co mam. Nie można się znowuż tak nachapać pracą, że się potem choruje ze zmęczenia, a nam się niestety zdarza i mój mąż coraz częściej mówi, że nie tak miało to wyglądać, że on nie kupował działki po to, żeby tak ciężko pracować, a żeby wypocząć....

Moja działka, jak i Twoja poniżej 300m2 i zastałam na niej podobny busz. Z tym, że Ty masz dużo więcej nasadzeń kwiatowych i odkrywanie skarbów w tym sezonie będzie miało nie lada smak dla Ciebie. Myślę, że możemy się nawzajem mocno inspirować. Gdyby mój mąż nie upierał się tak mocno przy rozległym trawniku i gadżety syna nie zajmowały tyle miejsca, postawiłabym więcej skrzyń na warzywa albo i mały foliak. Ale planuję choćby jedną skrzynię warzywną, to i tak będzie więcej niż mikro- warzywnik, który mam. Ścieżka kamienna będzie pasowała jak ulał, a na ażurową altankę puść róże pnące, naprzemiennie z powojnikami- rózowe róze i niebieskie/fioletowe/białe powojniki. Będzie cudnie!
Do ponownego zobaczenia!

[kogra]

No to podsypkę pod kamyki już masz, piasek najlepszy do tego celu, tylko go ubić przedtem i gotowe.
Ten skrawek już w tym roku możesz wykorzystać na jednoroczne kwiatki chociażby.
Nie ma to jak dobrze wykorzystać co się ma, już myślałam że na nic miejsca nie mam a tu proszę, nawet foliak się zmieścił.
Polka jednak potrafi.

[aneczka1979]

Iza kawał roboty za Tobą. Super!
Kibicuję mocno, byś z czasem stworzyła swój klimatyczny ogród z zakamarkami.

[lemonka]

Moniko, ja też ucieszyłam się ze znalezienia Twojego wątku Rzeczywiście będziemy mogły czerpać inspirację. Z pracą to masz rację, trzeba ogarnąć wszystko, ale w miarę swoich sił bo jeśli się przesadzi to nie ma żadnej przyjemności z posiadania działki. Ja tak naprawdę dopiero zaczynam bo poprzedni sezon w sumie nie był dla mnie w pełni sezonem działania. Dopiero teraz zaczęłam czuć, że mam działkę i że na niej pracuję

Warzywnik chciałabym mieć, może uda mi się w tym sezonie jedną grządkę wzniesioną zbudować. Docelowo chciałabym mieć trzy. Póki co planuję na balkonie mieć więcej roślin użytkowych a mniej ozdobnych.

Altanka z pewnością ładnie wyglądałaby obrośnięta, ale w tym sezonie jej nie chcę obsadzać. Z powojnikami nie mam dobrych doświadczeń niestety. Podobają mi się, ale nie wiem czy się zdecyduję na nie na działce bo te, które miałam dotychczas padły. Jeden na uwiąd a drugi rósł batdzo słabo, ciągle coś mu było nie tak i nie odbił w tym roku. A miały to być dość odporne odmiany.

Grażynko, tak właśnie myślałam żeby obsiać jednorocznymi ten kawałek. Scieżka póki co będzie tylko na środku a potem zobaczymy którędy najwygodniej będzie się nam chodziło w różne miejsca działki i dopiero wtedy dorobimy gdzieś odgałęzienia ścieżki. Foliaczek też bedzie, ale za rok

Aniu, dzięki za kciuki Będą potrzebne


Kilka wczorajszych zdjęć

[wagabunga123]

Teraz, gdy dzień mamy dłuższy i pogoda w końcu dopisuje wszelkie praca w ogrodzie nabierają odpowiedniego tempa

[gloff]

Zdjęcie nr2 -co to za niebieskie kwiatki?Grządki wzniesione też chodzą mi po głowie.Powojniki psy przy samej ziemi mi ogryzają więc też mam ciężko z nimi. Foliaczek słyszę w planach jest,pomidorki swoje by się widzę chciało mieć

[lemonka]

Marlenko, dokładnie. Prace są przyjemniejsze jak pogoda dopisuje

Mariuszu, szkoda Twoich powojników. Mnie nikt ich nie ogryzał a i tak nie chciały rosnąć.
Nie wiem niestety co to za kwiatki. Wyrosły w dziwnym miejscu, jak wiele kwiatów na tej działce
Pomidorki miałam na balkonie i byłam bardzo szczęśliwa z tego powodu Teraz też tylko balkon bo foliaka nie postawie jeszcze a pod chmurką to trudno byłoby mi o nie zadbać. W sumie miałam na działce kilka krzaczków w doniczkach i nawet zdążyłam zebrać trochę owoców, ale potem krzaczki szybko zaczęły brązowieć od jakiejś zarazy i musiałam je zlikwidować.