Nasionka, nasionka, roślinki, lwy salonowe

Oj to będzie kwieciste i warzywkowe lato w Twoim ogródku, w dodatku z elegancką zrębkową ściółką
Tak się w marcu-garncu zamieszało, że na dnie na koniec miesiąca zostało nam dużo letniej pogody i szkoda ją marnować i trochę się nie obrobić.
Wieczorkiem poczytałam więcej o tych ograniczeniach związanych z ptasią grypą i już zrozumiałam, czemu pan nie mógł kupić sobie kogutka. Mam nadzieję, że niedługo wygaśnie to choróbsko i więcej nie wróci. A taki domowy miodek jak Ty za kogutka to dostałam latem od wujka ze wsi na Mazurach, jest taki pyszny i prawdziwy, że go oszczędzamy i jemy do tej pory ;)
Marysiu oszczędzaj się trochę i słonecznego tygodnia
