Witajcie dziewczyny kochane
Ale jestem cudownie utytłana, jak wróciłam z działeczki i sie przebierałam, to ziemia nawet z pod koszulki wylatywała
Martusiu moja juka jedna ma młode, więc pomyślałam od razu o Tobie, co Ty na to

a podusie oczywiście jak tylko zechcesz zasiąść to wyciągnę
Małgosiu Tobie również podusię pod kuperek podaję
Reniu jasne, że się załapiesz, furtka dla Was otwarta
Lucynko, dziś słonko z chmurami walczyło, czasem udało mu sie wygrać a czasem się chowało, ale to co zaplanowałam dzisiaj, zrobiłam
Iwciu nawet doptchać nie bardzo jest gdzie, ale będę robiła rewolucje, to może miejsce się znajdzie
Mariusz, ta wiosna to pogrywa sobie z nami, w tamtym roku o tej porze już była na całego
Tereniu teraz to chyba już i u Ciebie ładnie, mam nadzieję, że prace posuwają się do przodu
Marysiu ja nawet spróbuję sobie wolne załatwić, a mam pana chętnego, co by siedział non stop w pracy

, obyś w końcu do mnie dotarła
Chwalę się
To jest właśnie moja przystrzyżona już juka
pustynniki już ładnie widać
Klony sie budzą
Magnolia już próbuje jednym kwiatkiem zakwitnąć
No i jeszcze kilka kwitnień
No i posprzątane w warzywniku i w koło namiotu

, teraz tylko kopać i siać
Na dolnej skarpie mam i aronie i bergenie
