Truskawkowa działka

[seba1999]

Chodziło mi o to co będziesz siała teraz A byliny w czerwcu ?

[Blueberry]

Iwonko to prawda - większość z chwastów to tak naprawdę zioła lub rośliny jadalne, trzeba je tylko dobrze zidentyfikować W internecie jest mnóstwo stron typu zielnik, najłatwiej je rozpoznawać po kwiatach.
Seba plan mam taki: najpierw po kawałku oczyszczać ziemię, zrywać kożuch chwastów i przekopywać widłami, żeby wydobyć jak najwięcej korzeni. Potem obsiewać kwiatami jednorocznymi/warzywami, aby na jesień oczyścić jeszcze raz, przekopać z obornikiem i pozostawić do wiosny w ostrej skibie. W kolejnym roku powtórka, tylko zamiast obornika wysieję poplon. Zdecydowałam się nie walczyć z chwastami chemią, więc przed sadzeniem wieloletnich muszę jak najlepiej oczyścić ziemię - dlatego mam tyle nasion, muszę czymś zapełnić oczyszczony teren

[iwona0042]

Wiesz Natalko z tego co starsi, dużo starsi ludzie mówią to najlepsza na taką ziemię jest fasola, ja każdy kawałek ziemi żeby odchwaścić to sadziłam fasolkę najpierw, i skutkowała, no ale wiem, pewnie w kwiatach to dziwnie by wyglądało

[Iwonka1]

Sporo pracy Cię czeka I to raczej nie łatwej i przyjemnej, ale raczej ciężkiego kalibru. Przygotować taki kawał ziemi pod uprawy, to duże wyzwanie. Ale przecież nie niemożliwe do wykonania. Za to z efektów będziesz mogła być dumna W takim razie oprócz herbatki z kurdybanka musisz wrzucić na ruszt coś konkretnego . Inaczej osłabniesz.

[LukaszNu]

Witam,
Ale wciąga ten dziennik, ani się obejrzałem a tu już marzec 2017

Naprawdę super zdjęcia, większość spokojnie mogłaby gościć na łamach niejednego pisma ogrodniczego No i piękna działeczka, super że Masz tak duże drzewa, u mnie najbardziej boleję nad tym ze mam puste pole i zanim drzewa porosną miną lata. A tutaj i już owoce jakieś i cień - po prostu ogród

Kolekcja kwiatów do posadzenia imponująca, połowy nawet nie znam, a co dopiero mówić o sadzeniu ;) Ale z ciekawością podpatrzę jak to będzie wyglądać u Ciebie i może się coś "zgapi" ;)

Ze swojej strony polecam gdzieś zasadzić np. borówkę amerykańską - od takich krzaczków ciężko odejść jak już obrodzą ;)

[ewarm]

A ja podziwiam za cierpliwość i te plany na kilka lat.
Ja jestem w gorącej wodzie kąpana i sadziłabym już. Nie bierz ze mnie przykładu.

[Blueberry]

Iwonko o fasoli w takiej roli nie słyszałam, tylko że wzbogaca ziemię w azot, to wiem Zastanawiałam się nad gorczycą jako polon, ma te same właściwości, ale muszę to jeszcze przemyśleć. Na pewno nie łubin, słyszałam że później trudno go przekopać chociaż pewnie zależy jaki jest duży
Iwonko ta praca już w trakcie - nawet cięcie drzew czy kopanie nie jest tak ciężkie i kłopotliwe jak oczyszczanie z chwastów W poprzednim sezonie udało nam się przerobić gdzieś 1/6 całości, mam nadzieję że w tym sezonie uda się więcej
Łukasz witam jak najszybciej mieć drzewa? Wykopać z rowu brzozy-samosiejki, dosadzić potem wolniej rosnące drzewa Właśnie dla tych drzew owocowych zdecydowałam się na to perzowisko, wiosną były takie piękne Napisz jaką masz ziemię, wtedy będzie można stwierdzić które rośliny się sprawdzą - na pewno nagietki i aksamitki, one są uniwersalne
Ewo rodzina trochę mnie hamuje ale wiem, że potem bym żałowała - a tak przynajmniej mogę poszaleć z jednorocznymi, za rok pewnie będzie ich jeszcze więcej

[LukaszNu]

Brzozy u mnie będą na bank i to już jesienią A co do ziemi to na razie ciężko powiedzieć. Mam glebę klasy 4, zwykłe pole ale było uprawiane wiec i nawożone, wiec gleba nie wygląda źle. Będę musiał jeszcze pH sprawdzić ale to jak już wyrównam Zresztą jaka by nie była to zawsze można użyźnić, wiec co do roślin na pewno nie będę się ograniczał

A jakiś plan tej swojej działki masz? Zawsze łatwiej mi sobie coś wyobrazić na podstawie planu, choćby paintowego ;)

[Shire]

Z wiosną postanowiłam się bardziej rozejrzeć na forum i poszukać przyjaznych dusz. Wydaje mi się, że jesteś jedną z nich. Jak tylko zobaczyłam Twoją działkę pełna tych pięknych drzew owocowych i to, ile czeka Cię pracy (tak jak i mnie jak kupiłam swoją działkę), to wiedziałam, że mamy duuużo wspólnego i podobne tematy.
Nie doszukałam się info ile m2 ma Twoja działka. Jest na RODzie, tak? Sporo już osiągnęłaś w rok, ja już walczę 3, zaczynam 4 sezon. Zapraszam do mnie.

A i wydaje mi się, że nieuniknionym był ten krok, by zdobyć swoją zielona przestrzeń. Gdybym ja się na to nie zdecydowała, już by mnie chyba nie było, działanie w ogrodzie to mój tlen. Powodzenia w nowym sezonie! Będę Cię odwiedzać

[Blueberry]

Łukaszu pytam o ziemię, bo inne rośliny urosną na glinie, a inne na piachu - też mam niezbyt urodzajną, piach przemieszany z gliną, ale bardzo lekka, przepuszczalna. pH raczej kwaśne, wszędzie szczaw rośnie Z drugiej strony mam kilka zakątków o zupełnie innych warunkach np. pod drzewami jest więcej gliny i wilgotno, a w innym miejscu sosna sąsiadów zrobiła warunki leśne(nawet grzyby rosną ). Planu nie rysowałam, ale w sumie przydałoby się go zrobić - na razie mam dość ogólne pojęcie co gdzie będzie, zrobię 2 plany - jak to teraz wygląda i jak ma wyglądać w przyszłości.
Moniko witam faktycznie, mamy podobne zapatrywanie na ogród działka moja ma 600m2, to dwie połączone i tak, jest w RODzie. Zajrzę do Twojego wątku w wolnej chwili, ciekawa jestem jak to wygląda po 4 latach. Praca niełatwa, ale jaka satysfakcja że coś się stworzyło

[Shire]

Natalio, to dużo, mam połowę i za mało miejsca na większy warzywnik, niestety. Może wymyślę jakieś skrzynie w tym roku.
Będziemy się dopingować

[plocczanka]

Natalko, z braku czasu zajrzałam na chwilę, by się przywitać, a wyczytałam ważną informację o fasoli, a właściwie o wzbogacaniu gleby w azot przez nią. Bardzo mi się to info przyda.
Dobrej wiosennej pogody życzę i zdróweczka oraz sił do pracy.

[pela11]

Witaj Natalko , ja pod fasolę daję najczęściej świeży nie rozłożony kompost bo fasola świetnie go rozłoży i potem na wiosnę następnego roku wybieram ziemię gdzie rosła fasola i daję dla pomidorów lub ogórków a fasoli znowu świeży kompost .Na poplon można posiać też po prostu zboże i jak ma 20 cm to przekopać .Na pewno będziesz miała pełne ręce roboty , ale tak jest zawsze na początku i pewnych prac nie przyspieszysz .Ważne żeby sadzić bo ziemia wtedy pracuje i przez to się zmienia . Życzę powodzenia w pierwszych uprawach ,no i dobrej pogody .

[Bufo-bufo]

Wczoraj przy odchwaszaniu natknęłam się na kwitnącą gwiazdownicę - ma tempo
Ciekawostki o fasoli czytam u Ciebie. U mnie fasolka szparagowa wymagała sporo wody.

[Blueberry]

Moniko dopiero zaczęłam czytać Twój wątek, ale widzę że masz nieco inną koncepcję - więcej trawnika, ja planuję większą część działki przeznaczyć pod rabaty/uprawy. Wiem jednak, że każdy ma taką koncepcję ogrodu, jaka mu pasuje - bardzo ładną masz działkę
Lucynko też ostatnio nie mam za wiele czasu fasola wiąże w korzeniach azot, dlatego tak rewelacyjnie wzbogaca glebę
Elżbietko o tej metodzie słyszę pierwszy raz ciekawe, pewnie kiedyś wypróbuję
Olu no, niektóre rośliny mają imponujący przyrost masy zielonej - żeby to się jeść dało, jaka byłaby oszczędność Chociaż niektóre są jadalne, w sam raz na sałatkę