czmiel, daj jej trochę słońca i szansę.
Lobelia cz.3
- ZielonaZabka
- 500p

- Posty: 548
- Od: 7 kwie 2016, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Lobelia cz.3
Dopiero wczoraj kupiłam nasiona lobelii i już zaczęłam się martwić, że jest za późno, ale skoro jednak jeszcze czas to zaraz ją posieję.
Re: Lobelia cz.3
Pisałam niedawno, że dwa lata temu, gdy się jeszcze na roślinkach za bardzo nie znałam - to posiałam lobelię w połowie kwietnia a w połowie maja pikowałam do gruntu (pojedynczo, bo myślałam, że tak się to robi
) - i na początku lipca zakwitła - kwitła do końca września i pewnie kwitłaby dłużej tylko robiłam już jesienne porządki i ją powyrywałam na początku października.
- ZielonaZabka
- 500p

- Posty: 548
- Od: 7 kwie 2016, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Lobelia cz.3
Tak, przeczytałam Twój post i bardzo mnie zachęcił
Lobelia już posiana, od razu w grupkach to będzie później chyba łatwiej ją rozsadzić...
-
czmiel
- 20p - Rozkręcam się...

- Posty: 22
- Od: 19 cze 2016, o 17:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy
Re: Lobelia cz.3
Ewo, dziękuję za słowa nadziei.
Dodam, że w rzeczywistości lobelia ze zdjęcia wygląda znacznie marniej. Naprawdę byle co... Wątpię czy to wszystko przetrwa i nie zginie. Co do słońca to bardzo bym sobie go życzył, ale niestety wiosny u mnie nie widać. Od tygodni ciągle pochmurno, a jak już aura się nieco zmieni, to zaledwie przez parę minut parapet z siewkami dostaje parę ciepłych promyków słońca.
Pozdrawiam
Łukasz
Łukasz
Re: Lobelia cz.3
To się kobieto napracujesz
.
- calka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1413
- Od: 14 paź 2012, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelszczyzna
Re: Lobelia cz.3
Moje lada dzień także czeka przeprowadzka


Te z pierwszego zdjęcia wyrosły z przeterminowanych nasion
Ewa
-
Mariola54
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4850
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Lobelia cz.3
Ale duże.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Lobelia cz.3
O Matko ale cuda
. Moja stoi w miejscu na etapie liścieni i aż zaczynam się tym denerwować
. Może w końcu ruszy bo szkoda by było. Po raz pierwszy siałam lobelię .
- ZielonaZabka
- 500p

- Posty: 548
- Od: 7 kwie 2016, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Lobelia cz.3
Wasze lobelie są tak piękne,ze aż chciało by się je schrupać jak młodziutkie sałaty :P czekam na wykiełkowanie moich.
-
dorotas24
- 200p

- Posty: 348
- Od: 18 lut 2016, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Lobelia cz.3
Ewa, widzę że posiałaś do plastikowego pojemnika, robiłaś w nim dziurki na dnie? Bo mnie jakoś te pojemniki się nie sprawdzają i próbowałam robić dziurki i bez dziurek. Nie wiem jaka jest przyczyna.
Pozdrawiam
Dorota
Dorota
-
Monika_Z123
- 50p

- Posty: 74
- Od: 20 mar 2015, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Lobelia cz.3
Ja też zauważyłam, że nie w każdym pojemniku udaje się uprawa. Wydaje mi się, że lepsze są te przezroczyste z cienkiego plastiku np. po owocach. Natomiast te z grubszego i kolorowego (po mięsach) mi się nie sprawdziły.
Pozdrawiam, Monika
- calka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1413
- Od: 14 paź 2012, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelszczyzna
Re: Lobelia cz.3
Oczywiście mają w dnie otwory. Podlewane są w ten sposób, że pojemniczek z siewkami jest włożony w drugi, do którego wlewam wodę. Nadmiar po kilkunastu minutach usuwam. Wolę przezroczyste pojemniczki, przez nie widzę czy podłoże jest wilgotne. Sama nie kupuję tak pakowanych produktów, ale mobilizuję znajomych singli do odkładania
Ewa
-
dorotas24
- 200p

- Posty: 348
- Od: 18 lut 2016, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Lobelia cz.3
Pozdrawiam
Dorota
Dorota




