
Szafirki ( muscari )
- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- sawczenko
- 200p
- Posty: 234
- Od: 12 lip 2013, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Szafirki ( muscari )
Co robicie, że macie takie ładne małe listki? Ja co roku mam gąszcz już na jesieni i potem po zimie muszę przycinać.
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Szafirki ( muscari )
A po co te liście przycinasz? One są potrzebne roślinom i jak to u cebulowych same potem żółkną i zasychają. Obcinanie osłabia tylko cebulki.
U mnie też wypuszczają liście jesienią, to u szafirków normalne.
U mnie też wypuszczają liście jesienią, to u szafirków normalne.
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
- sawczenko
- 200p
- Posty: 234
- Od: 12 lip 2013, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Szafirki ( muscari )
Obcinam teraz, bo są strasznie długie, leżą na ziemi i podgniwają. Na zimę nie zamierają. Leżą takie pod śniegiem
Mają ponad 15 cm

- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Szafirki ( muscari )
Większość szafirków tak ma, to normalne. Pozbawianie ich liści osłabia cebule. Nigdy tgo nie robię. Zasychają same po kwitnieniu.
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2739
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Szafirki ( muscari )
sawczenko - to inna odmiana - te jasno niebieskie z krótkimi lecz szerszymi listkami właśnie pokazują swoje kwiatuszki, natomiast te szafirowe z dlugimi, wąskimi zakwitają trochę później.
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Szafirki ( muscari )
Ja mam tylko armeńskie (te o wąskich liściach i kwiatach w kolorze szafirowym) ale niektóre już pokazują wychodzące z rozety liści kwiaty.
To zdjęcie sprzed paru dni, każdego dnia są wyżej ;)

Nie mogę się doczekać, bo posadziłam ich naprawdę dużo, ze swoich cebulek i dokupionych zrobiłam szafirkową rzeczkę.
To zdjęcie sprzed paru dni, każdego dnia są wyżej ;)

Nie mogę się doczekać, bo posadziłam ich naprawdę dużo, ze swoich cebulek i dokupionych zrobiłam szafirkową rzeczkę.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4721
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Szafirki ( muscari )
A moje, które sadziłem jesienią wcale nie wzeszły
Razem z tulipanami rosnącymi obok.
Mam kępkę sadzonych kilka lat temu - te mnie nigdy nie zawiodły

Mam kępkę sadzonych kilka lat temu - te mnie nigdy nie zawiodły

- Marconi_exe
- 1000p
- Posty: 1522
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: Szafirki ( muscari )
Seba ja sadziłem chyba w grudniu, wszystkie odmiany dostępne z firmy L... bo mieli duży asortyment i wszystkie już są nad ziemią. Niektóre wyglądają jak u Aguss85 widać pąki kwiatowe. W tym roku to będę miał łany cebulowych. Kolory na opakowaniach były niebieskie, błękitne, białe, fioletowe i chyba różowe ale nie pamiętam. Niebieskich mam kilka odmian. Dziś rano był silny mróz bo -4st. C, na wysokości 3m więc przy ziemi pewnie więcej. Ciekawe czy nic nie uszkodził, ale niedługo wrócę do domu to sprawdzę. Znalazłem też w sprzedaży szafirki żółte ale to jakiś pewnie wynalazek mało żywotny, tak mi się nasuwa na myśl.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4721
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Szafirki ( muscari )
Marek moje też są od Leg...o
Sadziłem je jak dobrze pamiętam w listopadzie ( a może to był październik ?).
Tam gdzie je posadziłem prawie cały dzień nie ma słońca - ziemia bardzo wolno się nagrzewa.
Mam nadzieję, że jednak coś wyjdzie, bo odmiana jest b. ładna

Tam gdzie je posadziłem prawie cały dzień nie ma słońca - ziemia bardzo wolno się nagrzewa.
Mam nadzieję, że jednak coś wyjdzie, bo odmiana jest b. ładna

- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Szafirki ( muscari )
Seba w cieniu później wchodzą. Szafirki powinny rosnąć jednak na słonecznym stanowisku. W cieniu z roku na rok marnieją.
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4721
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Szafirki ( muscari )
Jak przetrwały do teraz to je w tym roku przesadzę
O właśnie, a kiedy będę mógł je przesadzić ?

O właśnie, a kiedy będę mógł je przesadzić ?
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Szafirki ( muscari )
Ja przesadzam na dwa sposoby.
(1) Jak tulipany. Czyli wykopuję kępę po zaschnięciu liści. Oddzielam większe cebule od drobnicy. Drobnicę od razu wysiewam jak nasiona (choć kiedyś przetrzymałam je do jesieni i też było ok). Duże cebule po dosuszeniu trzymam do jesieni w suchym, ciemnym, przewiewnym miejscu w torfie. Sadzę na początku października na miejsce stałe.
(2) Jak przebiśniegi. Rozsadzam po kwitnieniu - nawej jeszcze z żółknącymi liśćmi lub po ich zaschnięciu. A czasami pojedyncze sztuki przesadzam nawet w trakcie kwitnienia - tak przeważnie robię z szafirkami, które rozsiały się tam gdzie ich nie chcę mieć. One potrafią być inwazyjne (pewnie nie wszystkie gatunki i odmiany ale ten zwykły armeński to na pewno).
(1) Jak tulipany. Czyli wykopuję kępę po zaschnięciu liści. Oddzielam większe cebule od drobnicy. Drobnicę od razu wysiewam jak nasiona (choć kiedyś przetrzymałam je do jesieni i też było ok). Duże cebule po dosuszeniu trzymam do jesieni w suchym, ciemnym, przewiewnym miejscu w torfie. Sadzę na początku października na miejsce stałe.
(2) Jak przebiśniegi. Rozsadzam po kwitnieniu - nawej jeszcze z żółknącymi liśćmi lub po ich zaschnięciu. A czasami pojedyncze sztuki przesadzam nawet w trakcie kwitnienia - tak przeważnie robię z szafirkami, które rozsiały się tam gdzie ich nie chcę mieć. One potrafią być inwazyjne (pewnie nie wszystkie gatunki i odmiany ale ten zwykły armeński to na pewno).
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
- Marconi_exe
- 1000p
- Posty: 1522
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: Szafirki ( muscari )
Szafirki sadziłem bardzo głęboko bo około 15 cm w ziemi, ale około miesiąc temu zdjąłem z 10 cm torfu, którym przykryta była rabata żeby kiełki dostały światła. A dlatego tak dużo nasypałem torfu bo dwa lata temu jak sadziłem krokusy w styczniu to mi wszystkie cebule przemroziło i nic nie wyrosło. Torf pełnił rolę izolacji przed mrozem zanim cebulki się zakorzenią. Zawsze sadzę tak późno bo kupuję cebulki w promocji to co się nie sprzedało.
Przed chwilą zrobiłem fotę jednej z wielu odmian:

Przed chwilą zrobiłem fotę jednej z wielu odmian:

Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Szafirki ( muscari )
Marek, jak sadziłeś w styczniu to jak miały się ukorzenić przed zimą...
Pozdrawiam
Agneska
Agneska