Rośliny z Biedronki i innych marketów
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8276
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Drzewka owocowe z Biedronki i innych marketów
Skusiliście się na mirabelki, gdy były Węgierki Dąbrowickie? Dla mnie mirabelki kojarzą się z czymś co można poskubać przy polnej drodze na spacerze. Spróbujcie uzasadnić mi swój wybór.
Węgierka Dąbrowicka jest rewelacyjna, bardzo polecam. Nawet nie w pełni dojrzała już jest smaczna. Owoce dość długo wiszą na drzewie dojrzewając sukcesywnie, bardzo dobrze odchodzi od pestki. Dla mnie to najlepsza za śliwek.
Węgierka Dąbrowicka jest rewelacyjna, bardzo polecam. Nawet nie w pełni dojrzała już jest smaczna. Owoce dość długo wiszą na drzewie dojrzewając sukcesywnie, bardzo dobrze odchodzi od pestki. Dla mnie to najlepsza za śliwek.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 637
- Od: 22 mar 2012, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Legnicy
Re: Drzewka owocowe z Biedronki i innych marketów
U mnie Early Orange nie owocuje bez zapylacza bo w pobliżu rosły 2 drzewa przez 10 , 12 lat i 0 owoców .
Moja Early Orange jak w 5 roku po posadzeniu tylko kwitła to dokupiłem odmianę Goldrich dzięki której w 8 roku po posadzeniu miałem owoce i jak na razie owocuje co roku a Goldrich zaczęło owocować w 4 roku po posadzeniu .
Z częściej sadzonych odmiany moreli nie wymagających zapylacza to :
Somo , Węgierska Wczesna , Bergeron , Sirena , Kompakta , Darina , Velkopavlovicka , Późna z Morden , Harogem , Vesna i Roxana .
Moja Early Orange jak w 5 roku po posadzeniu tylko kwitła to dokupiłem odmianę Goldrich dzięki której w 8 roku po posadzeniu miałem owoce i jak na razie owocuje co roku a Goldrich zaczęło owocować w 4 roku po posadzeniu .
Z częściej sadzonych odmiany moreli nie wymagających zapylacza to :
Somo , Węgierska Wczesna , Bergeron , Sirena , Kompakta , Darina , Velkopavlovicka , Późna z Morden , Harogem , Vesna i Roxana .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1073
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Drzewka owocowe z Biedronki i innych marketów
Czy ktoś miał czereśnię Kordia z Biedronki? Jakie wrażenia? Chodzi mi zwłaszcza o owocowanie (kiedy po posadzeniu), mrozoodporność oraz odporność na choroby grzybowe - czy mieliście z tymi rzeczami jakieś problemy, jeśli chodzi o Kordię z Biedronki właśnie?
Zielonym do góry!!!
Re: Drzewka owocowe z Biedronki i innych marketów
Kupiłem w sobotę w Biedronce Mirabelkę ale zgubiłem opakowanie a dziś z ciekawości zacząłem czytać o Mirabelkach i okazuje się, że jest pomieszanie z nazwami i nie zawsze to co jest nazywane potocznie Mirabelką jest nie w rzeczywistości a często jest mylona z ałyczą albo śliwką wiśniową które rzeczywiście są jasne i nie tak dobre w smaku a poza tym Pestka nie odchodzi. Ktoś może ma te z biedronki i się co to jest dokładnie? Pewnie też dlatego kilka postów wcześniej ktoś się dziwił, że ludzie kupują mirabelki bo pewnie miał na myśli ałyczę.
- jola1313
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5412
- Od: 21 sty 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Suwałk
Re: Drzewka owocowe z Biedronki i innych marketów
Ktoś pytał,czy w Biedronce były brzoskwinie.Dziś widziałam jedną.Ale nie wiem jaka odmiana.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1073
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Drzewka owocowe z Biedronki i innych marketów
MarSz pisze:Kupiłem w sobotę w Biedronce Mirabelkę ale zgubiłem opakowanie a dziś z ciekawości zacząłem czytać o Mirabelkach i okazuje się, że jest pomieszanie z nazwami i nie zawsze to co jest nazywane potocznie Mirabelką jest nie w rzeczywistości a często jest mylona z ałyczą albo śliwką wiśniową które rzeczywiście są jasne i nie tak dobre w smaku a poza tym Pestka nie odchodzi. Ktoś może ma te z biedronki i się co to jest dokładnie? Pewnie też dlatego kilka postów wcześniej ktoś się dziwił, że ludzie kupują mirabelki bo pewnie miał na myśli ałyczę.
... i miał rację, bo na pudełku Biedronki pisze: Prunus cerasifera, czyli ałycza. Mirabelką nazywana potocznie i bardzo niewiele ludzi zdaje sobie sprawę, że mirabelka to tak naprawdę zupełnie co innego.
"często mylona z mirabelką lub śliwą wiśnową" - to jest jedno i to samo.
Swoją drogą ałycza jest świetna na dżemy i kompoty.
Zielonym do góry!!!
Re: Drzewka owocowe z Biedronki i innych marketów
No to mi trochę zamieszałeś, bo jeśli na opakowaniu jest Prunus cerasifera (właśnie tej informacji mi brakowało) to jak się doszukałem - nie jest to ałycza (Prunus divaricata) tytlko śliwa wiśniowa. Nie zmienia to faktu, że wartość owoców jednej i drugiej jest dla mnie dużo mniejsza niż mirabelki.
Co prawda - jedno jest pewne - nie jest to mirabelka, więc nie będę tego sadził w miejscu, w którym chciałem mieć mirabelkę - za to posadzę w tyle ogrodu, gdzie będzie robiła cień na wybiegu dla kur - a może i kiedyś będą mogły podziobać jej spady.
Co prawda - jedno jest pewne - nie jest to mirabelka, więc nie będę tego sadził w miejscu, w którym chciałem mieć mirabelkę - za to posadzę w tyle ogrodu, gdzie będzie robiła cień na wybiegu dla kur - a może i kiedyś będą mogły podziobać jej spady.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1073
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Drzewka owocowe z Biedronki i innych marketów
Prunus divaricata to synonim Prunus cerasifera (P. cerasifera jest częsciej używaną nazwą).
Powiem tak: zobaczyć prawdziwą mirabelkę w Biedronce to prawie tak, jak zobaczyć tam żywego hipopotama. Oni ze względu na masowość oferty mają "masowe" gatunki, a prawdziwa mirabelka to rarytas, do kupienia w wyspecjalizowanych szkółkach, nikt tego masowo nie hoduje, niestety.
Powiem tak: zobaczyć prawdziwą mirabelkę w Biedronce to prawie tak, jak zobaczyć tam żywego hipopotama. Oni ze względu na masowość oferty mają "masowe" gatunki, a prawdziwa mirabelka to rarytas, do kupienia w wyspecjalizowanych szkółkach, nikt tego masowo nie hoduje, niestety.
Zielonym do góry!!!
Re: Drzewka owocowe z Biedronki i innych marketów
Czyli muszę szukać tzw. Mirabelki z Nancy tak?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1073
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Drzewka owocowe z Biedronki i innych marketów
Tak - szczepionej. Wiem że było o niej coś na tym forum, jak wpiszesz w wyszukiwarkę to na pewno jakieś ciekawe info się znajdzie.
Wymieniają jeszcze coś o nazwie "mirabelka flotowa" - ale nie mam pojęcia co to. Podobno stara odmiana.
Wymieniają jeszcze coś o nazwie "mirabelka flotowa" - ale nie mam pojęcia co to. Podobno stara odmiana.
Zielonym do góry!!!
- jan_kow
- 100p
- Posty: 100
- Od: 19 maja 2016, o 11:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jasło
Re: Drzewka owocowe z Biedronki i innych marketów
Wcześniej pisałem,że zakupiłem też w tej sieci tzw. Mirabelkę,ale za 5zł. to trudno domagać się szczepionej śliwki więc posadzę to jako eksperyment. Rozdzieliłem folie wokół nasady trzpienia w poszukiwaniu miejsca szczepienia i niestety "Zonk".
Nie jest to jednak mój problem życiowy bo znam smak dziczek i ich przydatność np. śliwy wiśniowej do przetworów na konfitury i nalewki - super surowiec więc dla zawiedzionych 'głowy do góry'.
Kupiłem dwa lata temu na bazarze chociaż nie wierzę tym sprzedawcą
właśnie śliwkę o nazwie "Mirabelka", mam ją posadzoną i pomimo,że ma znamię szczepienia to dopiero jak zaowocuje to powiem,że mam to co tak bardzo pragnąłem.
Ps. Jeśli ktoś miałby wiarygodne żródło zakupu oryginału tej śliwki to byłaby to cudowna wiadomość.
Nie jest to jednak mój problem życiowy bo znam smak dziczek i ich przydatność np. śliwy wiśniowej do przetworów na konfitury i nalewki - super surowiec więc dla zawiedzionych 'głowy do góry'.
Kupiłem dwa lata temu na bazarze chociaż nie wierzę tym sprzedawcą


Ps. Jeśli ktoś miałby wiarygodne żródło zakupu oryginału tej śliwki to byłaby to cudowna wiadomość.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1073
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Drzewka owocowe z Biedronki i innych marketów
I co, nikt nie ma czereśni Kordii z Biedronki z zeszłych lat?...
Zielonym do góry!!!
Re: Drzewka owocowe z Biedronki i innych marketów
Kordia to odmiana późna i w czasie surowych zim przemarza. Pąki kwiatowe tez są często uszkadzane przez mróz jak i przymrozki późnowiosenne. Miałem nawet kupić, ale była tez odmiana Burlat i to na nią padł wybór
.

Re: Drzewka owocowe z Biedronki i innych marketów
Ja kupiłam w Biedronce dwa lata temu jabłoń "Koksa pomarańczowa" i miałam w tym roku obawy czy nie zmarznie ona, bo mrozy na działce mojej były nawet do -30 a wyczytałam, że przemarza przy -25. Na szczęście jabłoń się ładnie obudziła. W tym roku chciałam kupić jabłoń "Golden Delicious" ale mróz -20 może ucierpieć więc sobie darowałam.
Gosia
-
- ZBANOWANY
- Posty: 121
- Od: 14 cze 2016, o 12:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: MAZOWSZE
Re: Drzewka owocowe z Biedronki i innych marketów
Podrzucę jeszcze jedną możliwośćMarSz pisze:Czyli muszę szukać tzw. Mirabelki z Nancy tak?
Kupiłam śliwę Prunus cerasifera Trailblazer, w zasadzie odmiana ozdobna o ciemnych liściach i różowych kwiatach. Według opisów ma mieć stosunkowo duże i bardzo smaczne owoce.
Czy naprawdę takie? Mam nadzieję przekonać się już w tym roku - cała w pąkach
