Beatris dzięki za różyczkę

. W takim ogrodzie jak Twój już bym nic nie poprawiała, tylko delektowała się pięknymi widokami

.
Wiem jednak, że co innego oglądać czyjeś ogrody i się nimi zachwycać a co innego swój, gdzie ciągle widzi się jakieś niedociągnięcia, coś nam przeszkadza., a to za gęsto a to za rzadko. To za bardzo zielono innym razem za biało i czerwono, za pstrokato itp.....
Tak sobie czasem myślę, że same sobie wymyślamy robotę, żeby tylko było zajęcie

.
Ja mam dokładnie tak samo

.
Teraz mam w planie poprawiać, tzn upiększać rabatę przed domem, po zachodniej stronie, jakoś ciężko mi z nią idzie

, nadal nie mam na nią pomysłu

.