Elizabetko 
oglądam różyczki i czekam, czekam na pączki i odpowiednią pogodę, na pewno się doczekam i na pogodę i na dostawę
różyczek

Na polu zimno wiec siedzę

i oglądam, podglądam, tu i ówdzie

i nabrałam ochoty na zakup hortensji pnącej
i dwóch clematisów
Zuziu 
u mnie na 100 krzaczków róż 38 przemarzło do kopczyka, ale będzie dobrze. Sympatia to wielka niewiadoma, może wypuści
oczka, ale moja najstarsza róża chyba nie odbije,

miałam tą różę ponad 25 lat i nigdy jej nie okrywałam, nawet nie robiłam kopczyków
tej jesieni pierwszy raz zrobiłam jej kopczyk i jest czarniutka
Jadziu 
ja pierwszy raz tej jesieni zrobiłam kopczyki wszystkim różom, wcześniej robiłam tylko nowo posadzonym, teraz widzę,
że zrobiłam dobrze . Kotkowi ,, Cynamonkowi,, założyłam już obróżkę anty kleszczową a Rokiemu zastosowałam kropelki
odpukać... mnie kleszcze nie lubią
