Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Jagi, Lisico! :wit
Konkurs rozstrzygnięty i wszystko już jasne. Pozwólcie, że odniosę się tylko do ostatniego wyboru - miss purpury, a raczej mistera :wink:
Mój Falstaff w przeciwieństwie do tego z dramatów Szekspira jest osobnikiem szczupłym, wysokim ponad przeciętną. Wodę i dobre jedzenie bardzo lubi. Natomiast winem go jeszcze nie podlewałam i trudno stwierdzić czy ma skłonności do pijaństwa :;230 Mam nadzieję, że nie pójdzie w ślady bohatera, którego imię otrzymał i pozostanie jednak przy wodzie ;:306 I zdrowiej i taniej wyjdzie ;:108

PS. Zdjęcia Zlatanka jak zawsze urocze. Czekam na dalszy ciąg, bo wszelkie sceny z życia tego kotka wywołują niezmiennie uśmiech na mojej twarzy :D
Awatar użytkownika
silvarerum
1000p
1000p
Posty: 1149
Od: 16 kwie 2012, o 21:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Wyjść z gawry czas :wink: Witaj Jagi :)

Przyjemnie się ogląda zielone wspomnienia, zwłaszcza że za oknem bure suchotniki. Co do czerwonych róż, podobają mi się bynajmniej - jakby to ujęli bohaterowie "Nad Niemnem" - ale u innych. Czy ten angielski pseudo Onufry zasłużył na laury, sama nie wiem. Idąc po linii klasyki literatury bardziej wpada mi w oko i porusza serce Tessa d'Uberville.
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10607
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

:wit Witaj Jagi po cichutku drepczę sobie po Twoich pokojach zielonych upajając się zapachem róż i marząc jakby to było gdyby i u mnie tak pięknie rosły.
Napisałaś o nie lubieniu młodziutkich kiełków na wiosnę z ziemi pokazujących się ,nie rozumiem przecież to zapowiedź nowego życia naszych kochanych roślinek. Patrząc na nie jak sobie radzą i pną się ku słońcu sprawia mi wielka radość. To nic ,że to co wiosnę powtarza się ale to oko cieszy i duszy daje wiele radości.
Jagi wybacz na tę moją małą dygresję.
A Zlatanek jest uroczy :)
bywam tu , bywam.
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
megi1402
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2149
Od: 1 lis 2010, o 00:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Köln

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Lisico, dramat to ja mam każdej jesieni, jak przychodzi czarna plamistość. Jak wiesz, jestem bardzo małorolna, więc o nowych rozach raczej nie myślę, ale wetknęłam do doniczek parę różanych patyków z ostatniego cięcia i tkwią tam niczym Parki snując nić żywota. Jeśli właściwie odpowiedzą sobie na pytanie 'być albo nie być?', to dostaną swoje pięć minut na scenie.
Baw się dobrze w Alpach!

Jagi, twój idol ma piękny uśmiech. A zdjęcia Zlatanka to panaceum na poprawę humoru, dziękuję za już i poproszę o jeszcze, w ilościach hurtowych.
Filozof słyszy wiosnę, ja czuję, że już przyszła, a moja alergia to potwierdza.
Przykro, kiedy odchodzą tacy Nauczyciele. Ja bardzo ciepło wspominam moją polonistkę z technikum. Mówiła cicho, bo często bolało ją gardło, ale tak ciekawie prowadziła lekcje, że staraliśmy się nie uronić ani jednego słowa. Wychodziła poza program, wykorzystując felietony z gazet, wiersze i fragmenty literatury współczesnej. Starała się nauczyć nas czytania ze zrozumieniem. Gnębiła nas dyktandami i kartkówkami, które z czasem stały się świetną zabawą, przynajmniej dla niektórych. Nie wiem, co wyczytała w moich wypracowaniach, że namawiała mnie na studia polonistyczne. Zginęła wraz z mężem w wypadku samochodowym, w wakacje między drugą a trzecią klasą. Później mieliśmy wielu różnych nauczycieli, różne też miałam u nich oceny i zwątpiłam w siebie. Do dzisiaj żałuję.
Tamaryszek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2749
Od: 13 lip 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Dzień dobry! Pooglądałam te róże, poczytałam o walce o tron, a najbardziej mi przypadł do gustu Avalon. No i Zlatanek, jak zwykle, ale ten Twój.
Cieszę się, że podobał Ci się artykuł o zieleni. A niechcący wpisałam się w temat, bo na blogu jest tekst o różowym i problemach, które się z nim wiążą. Pamiętasz może, jak nie lubiłam tego koloru...
Pozdrawiam , Tamaryszek
Mój świat --- Wizytówka
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25222
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Iza, ale trafiłaś, Avalon, to najukochańsza róża Jagis ;:173

A Ty Jagódko jesteś strasznie surowa dla tych królów, nie królów.
Ja mimo wszystko dam im szanse, może się poprawią?
Za to Minervą jestem bardzo zawiedziona. Totalny blamaż. Przynajmniej w zeszłym roku
Kwiat nie utrzymywał się nawet jeden dzień.
Ale też dam jej szansę, bo mimo wszystko to ja bardzo tolerancyjna jestem ;:306
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Serdecznie witam dzielnych tropicieli roślinnych kłów!
Ja ich tropić nie lubię i nie będę. Zresztą, co ja mam tropić, kiedy zimno i żadnych kłów nie widać ;:218. Przycięłam hortensje, zagrabiłam trawniki i tyle moich ogrodowych wyczynów. Skoro wiosna się nie wysila, to i ja nie będę... ;:224.
Jedyne prawdziwie wiosenne zachowanie widać w przeciągu i na drągu.
Urocze ;:166:


Obrazek

Obrazek


Izo Lemonko, Zlatan musi być. Bez niego ani rusz ;:306. Znalazłam nawet plus dodatni jego przenosin do UK - dostałam od mojego syna kalendarz Manchester United. Co prawda na zdjęciu zbiorowym wyglądają jak kumple spod celi, ale za to patronem marca jest właśnie Ibra!

Obrazek

Obrazek


Anido, coś mi się widzi, że gdyby Ela przyjęła roślinne dary serca wszystkich forumowiczów, mogłaby obsadzić hektar ;:oj.


Małgosiu, Spotkanie ze Zlatanem było bardzo proste. We śnie. Zapukałam, otworzył mi brat, zawołał: Zlatan, masz gościa, usiedliśmy w fotelikach i przegadaliśmy całą noc ;:306.
Te cisy mają stanowić wyższy element w rabacie, ale kto wie...


Miriamku, ja to się bardzo cieszę, że problem dzików mnie nie dotyczy. Mój ogród w ogóle omijają poważniejsze plagi. Nie mam problemów z nornikami, kretami, turkuciami itp.
Mam nadzieję, że Eluśka sobie z tą dziczą poradzi. Tyle razy się widziałyśmy a nigdy o dzikach nie opowiadała...
Znając paskudną naturę wielu Polaków, już lepiej wycinkę drzew kontrolować. Ja swoje tylko podcięłam, co widać na załączonym obrazku.

Obrazek


Basiu apus, dzięki serdeczne. Czasem korci mnie, żeby dokonać jakiejś radykalnej zmiany, ale nie mam żadnej gwarancji, że będzie to dobra zmiana :uszy.

Obrazek


Moja kochana Muffinko, nie zliczę poświęconych Tobie serdecznych myśli ;:167. Bardzo mi brakuje Twoich wilkowyjskich stepów i brodzącego w kwiatach Krasnalka! Zazdroszczę Ambie, że ma sposobność osobistego kontaktu z Tobą. Nie tracę wszelako nadziei, że i mnie się to kiedyś uda...
Dzięki Ci za dobre życzenia, ale rozkwitu zielonych pokoi spodziewam się nie wcześniej niż pod koniec kwietnia. Zimno u nas, w okolicznych ogródkach kwitną głównie papierki od cukierków ;:224. A tak by się już chciało...
Obie z Lisicą zacieramy ręce na nowy sezon ogrodowy, przyjemności nam nie zabraknie, już się o to postaramy.
Za chwilę zaprezentuję listę swoich ulubionych roślin. Są tam dwie, które nieco słodzą tęsknotę za Tobą ;:170. Zerknij.
PS. Krasnalka poproszę w większym formacie...Przaśnej urody ;:218 ? Co Ty mówisz! To nastojaszczij słodziaczek!


Oj, Madziu, jakoś nie mogę się zdobyć na tolerancję dla twórców niechlujnego prawa (notabene opłacanych z publicznych pieniędzy), które wyzwala najgorsze instynkty naszych rodaków. A że jako naród kiepsko dbamy o swoje otoczenie, no cóż, gdyby głupota uskrzydlała.......


Marysiu Masko ;:196, a jednak rozczarowałam swojego ulubionego polonistę idąc na rusycystykę. Nie mógł zrozumieć, że chcę "dzieci ruszczyć". Ale przecież język ojczysty kocham i szanuję najbardziej. Stąd się bierze zapał do szukania historii róż, ich nazw, odniesień do literatury, czy historii. Mam wrażenie, że takie podejście dodaje ogrodnictwu dodatkowego smaku.
Swoje spotkanie ze Zlatanem opisałam Małgosi Pepsi. Gdyby jednak nastąpiło w realnym świecie - ziemia by się zatrzęsła! Jestem tego pewna. Facet z taką charyzmą i poczuciem humoru... Czy wiesz, że on zna 6 języków?
Wiosny nie ma, jeśli nie liczyć tej ptasiej (na zdjęciach powyżej).
A Szuwarek liczy na ognisko. Też mu zimno...

Obrazek

Chwilka oddechu...
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Oto siedem roślin, które wstrząsnęły moim ogrodowym światem. To te najbardziej ulubione:

1.Dalia Creme de Cassis.


Obrazek


2. Werbena patagońska.

Obrazek


3. Kłosowiec

Obrazek


4. Stipa brachytricha.

Obrazek


5. Bodziszek Rozanne. Najładniejsze zdjęcia mam z 2015 roku.

Obrazek


6. Tojeść orszelinowata, moje lisie ogonki. Też z 2015 roku. Potem wymarzły, w 2016 je odzyskałam. Mam nadzieję, że w tym roku one odzyskają swoją urodę.

Obrazek


7. Kocimiętka Walker's Low. Tu się posłużę zdjęciami z ogrodu Lisicy, bo tam robi największe wrażenie.

Obrazek


I kilka scenek z życia Zlatanka...


Obrazek

Obrazek

Obrazek


I zagadka: Gdzie jest trzeci kot?

Obrazek

Buziaki, serdeczności i podziękowania. Reszta odpowiedzi jutro. ;:196 Jagi
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Myślę, że tylko cichutko powinniśmy mówić o dzikach, które zapuściły się do naszych ogrodów, bo może stać się jak z drzewami, szybciutka decyzja i po ...zwierzynie, zwłasza, gdy decydentem jest myśliwy :twisted: . Na szczęście w moim ogródku tylko nornice, krety i chyba ... szczur. Brr.
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12787
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Śledzenie wiosennych kłów to bardzo fajne zajęcie. Maniakalnie je uprawiam. :-P

Pozdrawiam!
LOKI
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7193
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Masz ciekawe sny Jagoda ;:108 Ja albo nie śnię wcale, bo za szybko śpię :roll: , albo śnią mi się rzeczy raczej z gatunku koszmar kolorowych snów. Podobno jak się bardzo chce, to można nawet sobie sen wyśnić taki jaki się chce,,,,podobno. ;:224
Ja tą listę aprobuję, tylko moja kocimiętka bardziej płożąca i oprócz bajecznie niebiańskiego koloru nie zachwyciła mnie specjalnie. Muszę się rozejrzeć za taką wyprostowaną. :wit
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4352
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

A propos snów.
Dziś śniło mi się, że zapomniałam pojechać do pracy.
Wyobrażacie sobie???
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Miriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3353
Od: 16 lip 2011, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Kilka lat temu śniło mi się,że wyhodowałam ogórek taki wielki,że w nim zamieszkałam ;:oj Miałam taki okres,że sny moje naprawdę mnie zaskakiwały,nie mogłam się nocy doczekać, z ciekawości,co też przyśni mi się dzisiaj :lol: Dzieci stwierdziły,że nikt mnie nie przebije w durnowatych snach,bo oczywiście co rano domagały się streszczenia.Nie pamiętam,ile trwał ten okres,ale chętnie wysłuchałabym psychologa,co mogło wpłynąć na tak bujne sny ;:131
JagiS cieszę się,że pokazałaś ten fragment ogrodu z podciętymi gałązkami,wcale nie kojarzę go z sezonu.Poproszę o zdjęcie tych rabat z pełni sezonu ;:180
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Dobry wieczór!
Jestem pod wrażeniem koszmarnego kryminału, którego akcja dzieje się na lodowatym Spitsbergenie, gdzie grasuje maniakalny zabójca i dziwny wirus. Pierwszy raz widzę film z tej części świata. Wyspa norweska, ale Rosjanie też tam są :shock:.
Wiosna jest u Lokiego i Megi. U mnie nie, więc co mi pozostało...



Dorotko 350, coś mi się widzi, że ta liczba przy Twoim imieniu to ilość róż, do jakiej zmierzasz :uszy.
Że też udało Ci się z Falstaffa zrobić szczupłego abstynenta :shock:. Rekord świata ;:306.
Przypomniał mi się dowcip o dwóch pijakach, którzy patrzyli na gości w kawiarnianym ogródku. Jeden z nich mówi:"Ty, patrz, co oni piją! Wodę! Jak zwierzęta"! ;:306.

Great North - Eastern Rose.

Obrazek


Sylwio, witaj po długiej zimowej drzemce.
Ech, mnie też bolą zęby od czerwonego koloru w ogrodzie. Niemniej wspomniane róże bynajmniej czerwone nie są. No chyba, że w Twoim mniemaniu czerwony kocioł mieści też wszystkie purpury, maliny, magenty, burgundy, amaranty itp.
Ciekawe, ile znalazłoby się róż z literackim odniesieniem w nazwie... Niejeden literacki bohater mocno by się zdziwił, że jego imieniem ochrzczono roślinę...
A tu okazuje się, że dla ogrodników to nie ma znaczenia. Lubi się różę nawet taką, która ma głupkowatą nazwę, np. White Rose...

Pink Peace.

Obrazek


Misiuniu ;:196, no nie kręcą mnie te kiełki, bardzo Cię przepraszam. Sama zapowiedź to trochę mało. Może sercu nieco weselej, ale oczu nie ma na czym zawiesić. Więc zamiast kłów, proponuję pachnącą różyczkę.

Boule de Neige.


Obrazek


Cześć, Megi!
Faktycznie rolnik z Ciebie nie tylko małorolny, ale i doniczkowy ;:306, ale bardzo utalentowany.
Fajną miałaś polonistkę i to widać po Twoich wpisach. Szkoda jej przedwczesnej śmierci. Mało jest nauczycieli, którzy zajęli naprawdę trwałe miejsca w naszej pamięci.
Dzięki, że doceniłaś urok uśmiechu Ibry. Jest zniewalający! Ciekawe, że na większości zdjęć jest wściekły i ma wilcze oczy ;:306. Te urocze są rzadkością...

Lavender Ice.

Obrazek


Tamaryszku, dziękuję, przeczytałam.
Przez długie lata w moim ogrodzie różowego koloru nie było, bo go nie znosiłam. Brzydko mi się kojarzył, z kiczem, tandetą, talerzami upapranymi sokiem z buraków, śladami szminki na szkle itp. Potem zaczęłam jak opętana kupować róże i w pewnym momencie dominacja tego koloru zaczęła mnie mdlić. Ok. 30 róż głównie różowych oddałam w inne ręce i zrobiło się nieco lepiej. Ale nadal tego koloru jest sporo, choć niektóre odcienie bardzo lubię, np. pudrowy piwonii Sarah Bernhardt, rozbielony Jamesa Galway'a. A już szczególnie lubię te odcienie, które wpadają w lila czy fiolet (wiem, wiem, Ty ich nie lubisz). Niektóre zestawienia drażnią mnie okropnie, np. róż z żółtym lub pomarańczowym ;:219.
A i tak Avalonek będzie zawsze najśliczniejszy ;:306.
PS. Oba Zlatanki są moje... ;:224.

James Galway.

Obrazek


Oj tam, oj tam, Margo, moja surowość jest pozorna i ma wnieść nieco humoru do tych poważnych dywagacji o różach.
Co do Minervy, która i mnie nie zachwyciła, zostaje na razie przez wzgląd na świetny kolor, bo kwiatki zbyt mało napakowane i niezbyt trwałe. Ale to młodziak, więc niech rośnie. Porównamy je w tym sezonie.

Celebrating Life.

Obrazek


Racja, Ewko, jeszcze jaka racja! Nie wywołujmy wilka (czytaj: ustawodawcy) z lasu ;:306. Podejrzewam wszelako, że dziczyznę do miast zwabiają też ludzie. Znam osobę, która z radością dokarmiała warchlaki warzywami na progu swojego ogródka, aż któregoś dnia same wlazły i przeorały ogródek.
A myszowate lubię.

Cream Abundance.

Obrazek


A Ty, Loki, nie przestajesz mnie zadziwiać. notabene Twoja wiosna warta jest maniakalnego śledzenia. Kwitnie na całego, a kwiatki czyściutkie, bez śladów zimowej zgnilizny... ;:224. Ech...
Róż nie lubisz, więc w drodze wyjątku - bylinka.

Dzwonek drobny, wersja niebieska.

Obrazek


Małgosiu Pepsi
, nie wiem jak to jest ze snami. Kiedyś śniło mi się, że jechałam na Kaszuby, a na drzewach wisiały samochody ;:218. Ibra mógłby mi się częściej śnić ;:306. Zdaniem mojej Babci tylko kiedy śnią się jaja to niedobrze, bo zwiastuje to stratę ;:218.

Róża z bibułki o nieznanym imieniu.

Obrazek


Dobre, Madziu, dobre ;:306.
To znaczy, że jednak nie zapominasz pojechać do roboty, a po drugie - należy Ci się nieco wolnego...

Pastella.

Obrazek


Miriamku, żeby to kto wiedział, skąd takie sny... Freud może...
To jednak chyba odbicie bogatego życia wewnętrznego, emocji, przeżyć.
Ale mieszkanie w ogórku to coś dla mnie ;:306.
Ten fragment ogrodu, którego nie kojarzysz, to tzw. jadalnia, bardzo często pokazywana. Może obraz dywanu z obciętych gałęzi trochę Cię zmylił... ;:218.
Ale skoro chcesz go sobie przypomnieć - proszę bardzo:

Obrazek

Obrazek

Obrazek


A na deser Zlatanek.

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Dobrej nocy - Jagi
slanka-flora
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 15026
Od: 3 gru 2011, o 09:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Witaj JAGODO :wit
Ponieważ pure-nonsens nie jest obcy Zielonym pokojom,to w tym duchu zacznę :!:
Wydaje mi się,że deserowy Zlatanek powinien zostać przybrany bitą śmietaną ;:108
Jaki byłby efekt kolorystyczny :uszy
Róż można Ci tylko pozazdrościć :oops: Te niuanse w kolorach i bogactwo odmian :!:
Ja też nie lubię pokazywać kłów i kiełków...To czekamy na lepsze czasy,pewnie wkrótce nadejdą ;:108
Pozdrawiam wylewnie ;:167
Sławek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”