
Opowieść o moim miejscu...cdnn
- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2619
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Opowieść o moim miejscu...cdnn
Ewuś pokażę jej twój wpis...dziękuje 

Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Opowieść o moim miejscu...cdnn
Córka mojego brata też gdy była w wieku Patki przywlekała różne zwierzaki ,ptaki i je leczyła bo chciała być weterynarzem.Gdy dorosła została piosenkarką, lecz miłość do zwierząt jej została .Teraz wzięła z azylu kotka bez oka u którego po badaniach wykryto białaczkę kocią.Będzie mieć trudno, bo to nieuleczalna choroba,jednak kotek będzie mieszkać w godnych warunkach .Wszystko może się jeszcze zmienić, lecz wet to fajny fach i widać ,ze umie postępować ze zwierzętami .Cudna White Rose
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13134
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Opowieść o moim miejscu...cdnn
Córci wielkie buziaczki
też mam słabość do zwierzątek ale niestety musiałam powiedzieć sobie STOP! gdybym miała dom to na pewno byłby zwierzyniec a w bloku na II piętrze, ale za miesiąc będę miała kotka - kotek domowy, dachowiec czarny, znajomi wyprowadzają się i nie mogą zabrać kotki - a szkoda im oddać do schroniska - nie umiem powiedzieć nie! szczerze mówiąc wolę psy duże, ale co tam zawsze sierściuch, przytulanka.
Aguś pytasz o Ilmenau - to zdrowa piękna róża, kwiaty do 4cm średnicy w ogromnych kwiatowych wiechach. Niespotykany kolor purpurowo-fioletowy, lekko pachnące, powtarza kwitnienie praktycznie kwitnie przez cały sezon obficie, u mnie ma pędy sztywne ok.1,20 wys.można nawet je kulkować, mocno się rozpycha bo ok.1,50 m trzeba być przygotowanym. Gdzieś czytałam, ze można ją prowadzić jako pnącą może coś jest na rzeczy. U mnie jesienią zmieniłam jej miejscówkę potrzebuje więcej miejsca, zobaczymy - polecam.


Aguś pytasz o Ilmenau - to zdrowa piękna róża, kwiaty do 4cm średnicy w ogromnych kwiatowych wiechach. Niespotykany kolor purpurowo-fioletowy, lekko pachnące, powtarza kwitnienie praktycznie kwitnie przez cały sezon obficie, u mnie ma pędy sztywne ok.1,20 wys.można nawet je kulkować, mocno się rozpycha bo ok.1,50 m trzeba być przygotowanym. Gdzieś czytałam, ze można ją prowadzić jako pnącą może coś jest na rzeczy. U mnie jesienią zmieniłam jej miejscówkę potrzebuje więcej miejsca, zobaczymy - polecam.
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Opowieść o moim miejscu...cdnn
Agnieszko to bardzo fajnie, że córa ma jakieś pasje i dąży do ich realizacji
chwali się
wiosna widzę powolutku się budzi i u Ciebie z tego co piszesz
czekamy na jakąś foto relację
Wszystkiego dobrego z okazji Dnia Kobiet





Wszystkiego dobrego z okazji Dnia Kobiet


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Opowieść o moim miejscu...cdnn
Agnieszko, przyszłam się przywitać
Blu Girl sprzątnięto mi w tym roku sprzed nosa i teraz patrząc na Twoją żal mi
ściska. Jednak wiedziałam, że ona cudna
W kolejnym ogrodzie widzę Newadę kusicielkę. I ciągle mam na nią ogromną ochotę, ale nie mam na nią miejsca
zaskoczyłaś mnie Pomponellą, to duża róża
Zupełnie przypadkiem zostawiłam jej sporo miejsca, ale jak wyrośnie taka jak Twoja, to zasłoni mi cała rabatkę.
Stworzyłaś fajne miejsce z mnóstwem pięknych róż. Będę zaglądać, w końcu niedługo moja ulubiona Nevada znowu zakwitnie
Pozdrawiam 





Stworzyłaś fajne miejsce z mnóstwem pięknych róż. Będę zaglądać, w końcu niedługo moja ulubiona Nevada znowu zakwitnie


- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2619
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Opowieść o moim miejscu...cdnn
Jadziu może się i zmieni i ona i jej dążenia ale to co teraz wchłonie i nauczy się, to co polubi myślę, że będzie procentowało i także ten szacunek do wszelkich istot zostanie! White Rose u mnie jest dość niską różyczką, nie dorasta do metra. Kwiaty są śliczne i długo, obficie kwitnie. Jak długo leje to kwiaty są kropkowane i szarzeją ale ogólnie to bardzo zdrowa róża!
Tara dzięki za info o róży! Zobaczysz jak wspaniale jest przebywać z kotem! Ja uwielbiam przebywać wśród swoich pupili. Będziesz przepadać za tym kotem-sama się przekonaj
Mariuszu dzięki
Foto będzie...tylko muszę się jakoś pozbierać i złapać za aparat
Iwonko witaj Nevada rzeczywiście już niedługo
sama czekam. Jeżeli mi się udało to możne u mnie będzie Blu Girl jesienią, próbuję nauczyć się oczkowania (jak by wyszło to dam ci znać) Pomponella to ogromny krzaczor i wspaniale kwitnący ale zdecydowanie nie na przód rabaty. Będziesz zadowolona!
----------------mam taką NN (już ma imię Europeana i przeze mnie polecana
) rabatowa aksamitnie czerwona może komuś się kojarzy? wys. do 60cm. lekko pachnąca kwitnie jako późniejsza, non stop
To jakaś starsza odmiana bo uratowana spod starej szkoły przy likwidowaniu. Kwiaty ok 5cm. Mączniak się jej wcale nie ima, plamistości czasami dostanie bliżej jesieni. Czasami zdarzy jej się wypuścić jakiegoś dłuższego pęda ale zazwyczaj jest pięknego pokroju!







Tara dzięki za info o róży! Zobaczysz jak wspaniale jest przebywać z kotem! Ja uwielbiam przebywać wśród swoich pupili. Będziesz przepadać za tym kotem-sama się przekonaj

Mariuszu dzięki


Iwonko witaj Nevada rzeczywiście już niedługo

----------------mam taką NN (już ma imię Europeana i przeze mnie polecana

To jakaś starsza odmiana bo uratowana spod starej szkoły przy likwidowaniu. Kwiaty ok 5cm. Mączniak się jej wcale nie ima, plamistości czasami dostanie bliżej jesieni. Czasami zdarzy jej się wypuścić jakiegoś dłuższego pęda ale zazwyczaj jest pięknego pokroju!







Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Opowieść o moim miejscu...cdnn
Nie pomogę w identyfikacji, ale sama róża bardzo ciekawa. Jak mi tęskno do takich widoków!
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17368
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Opowieść o moim miejscu...cdnn
Aguś ale masz piękne róże!
ale w identyfikacji niestety tez nie pomogę
ale w identyfikacji niestety tez nie pomogę

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Opowieść o moim miejscu...cdnn
Aga, a co powiesz o zdrowotności Blu Girl, bo właśnie dostałam wiadomość, że bardzo choruje? Ale oczywiście zapisuję ją sobie i przypomnę się jesienią. Jak Ci z nią wyjdzie, to chętnie przygarnę i będę testować jej zdrowotność u siebie. A Pomponelle muszę poobserwować, bo ona niby na trawniku, ale za nią jest rabatka kwiatowa. Nie chciałabym aby przysłoniła mi cały świat 
-------------------------------------------------------------------
A, widzisz
Już doczytałam, że Ty ją z kolei bardzo chwalisz za zdrowotność 

-------------------------------------------------------------------
A, widzisz


Re: Opowieść o moim miejscu...cdnn
Aga jak zabezpieczasz taką ilość róż na zimę?Kopczykujesz?
- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2619
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Opowieść o moim miejscu...cdnn
Ewuś, Aniu identyfikacja powiodła się i różyczka ma imię! Dziewczyny polecam tą pannice, piękna i kwitnąca bezprzerwy!
IWONKO Girl u mnie złapała plamistość dopiero pod koniec sezonu. Liście ma błyszczące a to zazwyczaj świadczy o odporności na choroby grzybowe. U mnie Pomponella nie jest mocno cięta bo uwielbiam jak jest ogromna, rośnie szybko i gęsto ale możesz zawsze próbować ją poskromić-Róże lubią sekatory
Magdziu niestety to jest jedna z tych prac przy niektórych różach konieczna. Wiosną kopczyk rozsuwam w pierścień wokół krzewu aby jesienią mieć ziemię, jednak i tak co jakiś czas trzeba się nagimnastykować i taczką nawieźć świeżej. Nie wszystkie róże tego wymagają. Koniecznie młode i te wrażliwe a starsze niech sobie radzą
Wykorzystuje uschłe pędy bylin do okrywania-jesienią rabata to wielki smietniczek. Już pięknie powycinane i wygrabione resztki, tylko Róże czekają na kwitnienie forsycji.
--------------------------------------
Aparat uległ uszkodzeniu wiec zdjęcia z telefonu...wybaczcie
Odbieraliśmy u sąsiadów poród


Zielone u mnie:(zdjęcia poprawione dzięki Iwonce
chyba cos się udało










Pustynniki

Tak kwitnie siewka

Przepiękny biały, też chcę zostawić kwiaty aby się rozsiewał


Zapraszam na
to ukopiemy sieweczek-w końcu rośliny są po to aby się nimi dzielić

IWONKO Girl u mnie złapała plamistość dopiero pod koniec sezonu. Liście ma błyszczące a to zazwyczaj świadczy o odporności na choroby grzybowe. U mnie Pomponella nie jest mocno cięta bo uwielbiam jak jest ogromna, rośnie szybko i gęsto ale możesz zawsze próbować ją poskromić-Róże lubią sekatory

Magdziu niestety to jest jedna z tych prac przy niektórych różach konieczna. Wiosną kopczyk rozsuwam w pierścień wokół krzewu aby jesienią mieć ziemię, jednak i tak co jakiś czas trzeba się nagimnastykować i taczką nawieźć świeżej. Nie wszystkie róże tego wymagają. Koniecznie młode i te wrażliwe a starsze niech sobie radzą

--------------------------------------
Aparat uległ uszkodzeniu wiec zdjęcia z telefonu...wybaczcie
Odbieraliśmy u sąsiadów poród



Zielone u mnie:(zdjęcia poprawione dzięki Iwonce











Pustynniki

Tak kwitnie siewka

Przepiękny biały, też chcę zostawić kwiaty aby się rozsiewał


Zapraszam na



Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2619
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Opowieść o moim miejscu...cdnn




Wielkie przepraszam
Chyba odpuszczę sobie zdjęcia telefonem


Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Opowieść o moim miejscu...cdnn
Pięknie u Ciebie i te róże...ach
Będę zaglądać
Będę zaglądać

- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2619
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Opowieść o moim miejscu...cdnn


Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Opowieść o moim miejscu...cdnn
Nie mogę odszukać informacji, jak ma na imię owa piękna, czerwona różyczka, a piszesz, że została zidentyfikowana. Proszę podaj jej nazwę.