Soniu to szafirek wczesny,bo kwitnie już w marcu azureum.Te ,podobnie jak inne np.białe przez zimę nie mają liści. Tamte co liście wychodzą na jesień kwitną później a teraz mają brzydkie liście i też będę je ścinać ale dopiero jak się będą pokazywać pąki kwiatowe.
Tak to już jest Soniu jak wolne to leje a jak piękna pogoda to muszę iść do pracy. Powoli obrobię ogród,bo już coś ruszyłam. Ja dziś nic nie robiłam w ogrodzie,bo nie myślę się na początek wiosny rozchorować.
Ja nie muszę wycinać szafirków bo równiutko wycięła je jakaś błąkająca się po działkach sarenka..Mam nadzieję, że jedna bo śladów po sobie zostawia niewiele. Pąków jeszcze nie ma jak i na przylaszczkach ale moje dopiero w kwietniu zakwitają...
Pogoda znowu w plecy...
Szafirek błękitny - azureum kwitnie jako pierwszy z wszystkich szafirków. Mój w tym roku stał dość długo w wodzie i pojawiło się tylko kilka cienkich szczypiorków, to pewnie cebulki przybyszowe, które zakwitną dopiero w przyszłym roku. Ja też czekam jeszcze na drugiego miłka amurskiego, a jego jak nie widać, tak nie widać. Najważniejsze, że wyszedł pierwszy pąk bulbokodium, mam nadzieję, że następne już też w drodze. Twoje sasanki już lada chwila pokażą kwiaty, a moje jeszcze smacznie śpią. Bardzo się ochłodziło, niedaleko nas spadł śnieg, obawiam się, że dzisiaj w nocy może być przymrozek.
Stefciu to te pierwsze.Innych jeszcze nie widać tylko liście.
Aga fajnie to określiłaś. Rano coś jeszcze nie kwitnie a w południe rozkwita.
Maryniu to tym razem sarenka Ci ujęła pracy. Myślę,że pogoda popsuła się tylko na chwilę.
Lidziu ten szafirek nie namnaża się tak jak inne. Czasami znajduje siewki i je dokładam do kupki a co roku kupka mniejsza. Wyjdą , bo u mnie też nie wychodzą jednocześnie. Idę pozbierać pelargonie , bo się wietrzą na polu.
Wiosenka pięknie i wcześnie u Ciebie wystartowała.
Chciałam Cię zapytać, czy trudny w uprawie jest jaskier Kocha. Wpadł mi w oko i cały czas mnie korci.
Alu- ja jeszcze nie wystawiam moich roślin na dwór (czyli u was pole) U nas jeszcze dzisiaj rano był śnieg - spadł w nocy. Jeden dzień co było słonecznie i w miarę ciepło. Na ogrodzie też niewiele widać- tylko przebiśniegi.
Alu widzę, że wiosna się obudziła i kolorowo zaczyna się rozgaszczać w Twoim ogrodzie oby tak dalej
No i oczywiście najlepsze życzenia z okazji Dnia Kobiet
Witam. Marysiu wiosna przystopowała.A Jaskier Kocha to takie małe pazurki. Posadziłam i tyle przy nim robię.. Teraz wychodzi ale pączka nie widzę,żeby miał.
Iwonka jak wyszły tak stoją w miejscu.
Grażyna śniegu nie mam ale deszczowo i zimno było. Co można to wystawiam na dwór, bo ładnie rośliny odżywają niż w domu w tym cieple.
Mariusz coraz więcej roślin wychodzi ale szału nie ma. Za życzenia dziękuję.
Małgosiu tak ze względów estetycznych, bo te stare liście są brzydkie i kwiaty szafirków mało widoczne Podobnie robię z ciemiernikami czy przylaszczkami.
Witaj Ala,tyle krokusów juz kwitnie ,że nie do wiary ,jakby były zeszłoroczne ,u mnie wszystko dużo później , mnie zakwitnął jeden rannik ,bo resztę skopałam totalnie ,bo późnym latem wsadziłam tam trawę i cieszyłam się ,że mam puste miejsce,a zapomniałam o rannikach i jest tego efekt,pogodę mam paskudną ,wczoraj cały dzień siąpiło,dzisiaj niskie chmury wiszą nad moim ogrodem,pozdrawiam i miłego dnia