Ogród Biedronki641 cz.5

[Biedronka641]

Gieniu kiedy się otwierasz? Miłka widziałam. Masz już piękną kępę.Moje zmarnowane po zeszłej zimie i były przesadzane. A porządki już robię ,bo pracując nie będę w stanie ogrodu obrobić. Potem dojdzie warzywnik i sadzenie tego co zamówiłam. A takiego bałaganu w ogrodzie już dawno nie miałam.Wiatry rozrzucają liście . Iglaki gubią igły.Czeka mnie też wiosenne grabienie.

Małgosiu każde pierwsze kwitnienie cieszy i z każdym dniem odkrywam coś nowego , co wystawia noski.

Janku nowości troszkę będzie .Zamówiłam w szkółkach krajowych i zagranicznych. Wiosna dużo spóźniona ale nadchodzi. porównując zeszły rok i obecny to widać różnice. Może i lepiej,bo będzie chyba mniej strat.

Aga na pewno będzie kolorowo.Wiosna jest cudowna.Kocham ją za pierwsze kwitnienia . A jak się rozszaleje to chyba o tej porze roku kwitnie najwięcej.

[witch]

Oby się rozszalała

[Biedronka641]

Aga chyba nie będzie źle, bo widzę, że wiele roślin odbija i wychodzi.Nawet sporo przeżyło. Straty też pewnie też będą, bo to nieuniknione. Oby tylko jak najmniej.
Dziś ogrodu nie zwiedzałam. Jutro oglądnę co nowego wyszło a może już zakwitło.
Dobranoc.

[witch]

Kolorowych snów Alu

Zima nie była jakaś bardzo ciężka więc są szanse na minimalne straty.

[koziorozec]

Witaj Alu,dobrze ,że są takie ogrody jak Twój ,że można sobie pooglądać rarytaski,ja wiosnę mam skromną to siedzę u Ciebie i podziwiam,pozdrawiam i buziaczki

[iwona0042]

Witaj Alu , wiosenka u Ciebie już całkiem ładna, nawet widzę już pierwiosnki, ślicznie ile one radości dają

[cyma2704]

Alu dziś była piękna pogoda, choć sprzątać raczej było trudno, wiatr skutecznie zniechęcił mnie do zbierania suchych liści. Przycięłam dziś hortensje i założyłam wątek.

[Biedronka641]

Witam w piękny dzień.U mnie prawie jak maj.

Wczoraj prawie cały dzień siedziałam w ogrodzie a dzisiaj mnie wszystko boli. Ale to ból miły ,bo po ogrodowy.

Aga zima była u mnie mroźna ale było trochę śniegu. Jeszcze wszystko nie jest na wierzchu i nie wiem czy żyje.

Marta to zapraszam częściej. Taras już wysprzątany to posiedzimy.

Iwonka wiosna nadchodzi. Zaraz będą kwitły przylaszczki. Już po pąkach widać ich kolorki.


Soniu wczoraj było słonecznie ale wiało i co pozbierałam trochę liści w jednym miejscu to przylatywały nowe.A wątek już widziałam. Ja poobrywałam suche kwiaty ogrodówek.a hortensje bukietówki też przycięłam.



Zakwitł kolejny miłek racemosa


A wcześniejszy zwykły dziś wygląda tak





Zakwitają ranniki ale jeszcze nie wszystkie odmiany.












Pierwsze bidy krokusy.





Już jesteśmy w pąkach.

Miłej niedzieli.

[iwona0042]

Już niebieska ta zwykła mi kwitnie

[marpa]

No to teraz odpoczniemy od takich extra widoków Alu bo załamanie pogody nadchodzi!U mnie u krokusów jeszcze cicho sza także wśród przylaszczek ani widu ani słychu... Mizeria znaczy się!
Te miłki masz super!Ja je znam tylko z fotografii bo jakoś do siebie ich dotychczas nie zaprosiłam!

[Biedronka641]

Iwonka już po pąkach kwiatowych widać jakie kolorki mają przylaszczki.Jednak w tym roku widzę ,że będą gorzej kwitły niż w zeszłym roku. I tak się robi co drugi rok.

Maryniu liczę,że załamania pogody nie będzie. dziś wieczorem padało,to pewnie jutro będzie przymusowy odpoczynek. Trochę ogarnęłam ale jeszcze dużo mam do zrobienia.

[dorcia7]

Moich niektórych przylaszczek jeszcze w ogóle nie widać

[slila1]

Niesamowite masz te miłki. Moje przylaszczki pospolite pokazały dzisiaj kilka kwiatków wśród suchych liści. Pogoda już się popsuła, pada deszcz, a temperatura spada.

[Biedronka641]

Witam.Po wczorajszym pięknym dniu dziś chłodniej i pada. Mokro i prace porządkowe przerwane. Obchód był i nowe cebulowe będą kwitnąć. Jakieś cebulice,puszkinie i kolejny zimowit szykuje się do kwitnienia. Bulbocodium też nie długo.

Dorciu ja przylaszczki sadzę bardzo płytko i prawie wszystkie mam w pąkach. Dawniej im zasypywałam serduszka i ginęły. Jednak wydaje mi się że tym roku kwitnienie będzie słabsze.

Lidziu jeszcze czekam na nowe miłki. Wyszły ale kiedy zakwitną? Te miały zmienioną miejscówkę i nawet przeżyły. Pogoda się popsuła ale przecież to marzec?

Szafirki?

[cyma2704]

Alu szafirki już. Swoim obcięłam w sobotę liście, ani śladu pąków. Szkoda, że jak masz wolne, nie możesz podgonić prac. Zimno okropne, ja i tak nie miałam czasu na ogród.