Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV
Cztery lata temu kupiłam małą sadzonkę cytrynki. Miała już kwiatki, ale nie pozwoliłam jej zawiązać owoców. W zeszłym roku miała jeden duży owoc ( 42 dkg).
Pozdrawiam
Ula
Ula
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV
Ula widzę że Ty to już wyższa szkoła jazdy
jak wyhodowałaś tak dorodne egzotyki.
Marek wspomniałem o Sylicie Ci tylko tak w ramach przestrogi co do terminu stosowania a Miedzian polecam bo sam go stosuję i w tym temacie nic się nie zmieniło.
To plany na ten rok masz rozległe.ale pomimo nawału pracy(skąd ja to znam) myślę że co jakiś czas pokażesz nam co u Ciebie w trawie piszczy.
Z tymi dziewczynkami to masz podobnie jak ja,tylko ja mam o jedną mniej. 


Marek wspomniałem o Sylicie Ci tylko tak w ramach przestrogi co do terminu stosowania a Miedzian polecam bo sam go stosuję i w tym temacie nic się nie zmieniło.

To plany na ten rok masz rozległe.ale pomimo nawału pracy(skąd ja to znam) myślę że co jakiś czas pokażesz nam co u Ciebie w trawie piszczy.


Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV
Witku żadna wyższa szkoła jazdy, ja im tylko nie przeszkadzałam. Kupiłam 30 cm roślinkę z pąkami kwiatowymi, pozwoliłam tylko zakwitnąć bo zapach jest cudny. Zawiązane owocki usunęłam i pozwoliłam rosnąć. W następnym roku była 1 cytrynka, w zeszłym też jedna, a teraz jak widać. Nie stosowałam żadnych extra nawozów, tylko przy przesadzaniu podsypuję granulowany obornik bydlęcy. Teraz zrobimy nową fryzurę i czekamy na kwiaty ( na dojrzały owoc poczekamy 10 miesięcy). Od maja do przymrozków ma słoneczną miejscówkę na tarasie.

Mam nadzieję, że z pomidorami też mi tak dobrze pójdzie

Mam nadzieję, że z pomidorami też mi tak dobrze pójdzie

Pozdrawiam
Ula
Ula
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV
Ale to też trzeba wiedzieć jak postępować aby tak ładne owoce urosły.
Jak tak samo będziesz Ula pielęgnować pomidory a na pewno nie będzie inaczej,sukces masz pewny.
Kiedyś też miałem cytrynkę,ale widać źle się nią zajmowałem bo owoców się nie doczekałem.
Tymczasem uciekam siać pomidory na drugi termin wysadzania do drugiego tunelu.Jak skończę zabawę to się odezwę. 




Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV





Odmian dziś wyszło 38 i o zgrozo dodając poprzednio wysiane 13 dało w sumie 51 odmian.A ktoś tu niedawno mówił że listę ma zamknięta na 42.




Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV
Witek kiedyś ludzi skazywano na galery a Ciebie ktoś skazał na wysiewanie nasion
Rano miałam takiego gościa za domem

Sorki za jakość zdjęcia ale nie chciałam przepłoszyć

Rano miałam takiego gościa za domem

Sorki za jakość zdjęcia ale nie chciałam przepłoszyć

Pozdrawiam
Ula
Ula
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV
Najciekawsze w tym jest to że ja sam z własnej i nie przymuszonej woli skazałem się na pracę jaką w pewnej bajce wykonuje pewna dziewczyna.
Ja jak miałem takich dwóch gości kiedyś w zimie Ula to na końcu truskawek została po nich goła ziemia.
Także obserwuj gdzie Twój gość chodzi bo jeszcze - jak masz drzewka owocowe,mogą go zainteresować. 



Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV
Witku ten gość głównie przechadza się po lesie, ale jak wychynie na ogród to delektuje się borówka amerykańską. Drzewka brzoskwiniowe i agrest mu nie smakują. Kiedyś miałam takich bardziej czarnych gości
, to w przeciągu nocy nie miałam ogrodu, rabatek i trawnika ( 3000m kw obrócone w perzynę). Teraz mam głównie krzewy i grządki podwyższone.

Pozdrawiam
Ula
Ula
- dorota514
- 200p
- Posty: 484
- Od: 23 lut 2014, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV
bastis Super gość. U nas goszczą się jeże i wiewiórka, chociaż tej drugiej już dawno nie widziałam.
Woda z truskawek w końcu wsiąknęła
Ale teraz widać moje lenistwo, na jesień wypieliłam tylko połowę

Troszkę sobie popracowałam w szklarni i koło domu, drzewka po wapnowane, obornik przekopany, wiosnę coraz bardziej czuć


A to mój towarzysz prac, we krwi ma szczypanie po kostkach.

A jak tam u Was sobota minęła ? Może wszyscy jeszcze w ogrodach i ani myślą wracać
Tylko ja taka leniwa i na skoki już się zwlokłam z powrotem do fotela 
Woda z truskawek w końcu wsiąknęła



Troszkę sobie popracowałam w szklarni i koło domu, drzewka po wapnowane, obornik przekopany, wiosnę coraz bardziej czuć



A to mój towarzysz prac, we krwi ma szczypanie po kostkach.

A jak tam u Was sobota minęła ? Może wszyscy jeszcze w ogrodach i ani myślą wracać


Warzywnik na pustkowiu, giganty i inne dorota514 <---klik
Ogród i inne hobby dorota514 <---- klik
Pozdrawiam
Ogród i inne hobby dorota514 <---- klik
Pozdrawiam
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV



Nareszcie tydzień dobiegł końca.







Ula dwa lata temu prawie kwitnące ziemniaki na wyrywki odwiedziły dziki pokonując niewielki kanałek wpław i szkody poczyniły spore.




Dorotko cieszę się że w końcu pozbyłaś się wody z truskawek,






Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Przez chwilkę mnie nie było ale widzę, że nie nudziliście się

Już nadrobiłam zaległości

Marysiu Na wysiew cebuli jeszcze jest czas więc jeśli tylko masz nasiona, to siej. Ja moją będę siała 11-12 marca.
Wytrzepałam dziś moją złamaną werbenę w ogrodzie ale ani jednego nasionka nie było. Te, co posiałam w domu nadal siedzą w lodówce. Może coś z nich wykiełkuje.
Pogoda jest fantastyczna i o żadnych przymrozkach nie chce już słyszeć. No, może 0 ale nie -5.
Kasiu Czekam na relację a niedosyt związany z AWN doskonale rozumiem. Ja klikałam tylko w dyniowej tym razem i emocje były ogromne. To oczekiwanie na kopertę

Martuś Każdy pracuje w swoim tempie i nic nie należy przyspieszać. Zdążysz jeszcze zrobić porządki przed wiosną, bo teoretycznie nadal mamy zimę

U mnie na razie niewiele wysianych ale jak widzę, co Wituś wyczynia, to też mnie ręce swędzą. Ale trzymam się "założeń" bo wiosna może być w tym roku baaaaardzo długa.
Ula Po pierwszej AWN będziesz miała zawroty głowy przy wyborze odmian a po drugiej totalny mętlik połączony z paniką


Bardzo pozytywnie zazdroszczę Ci tych cytryn. Bardzo ładne i całkiem spore owoce jak na uprawę domową. Ja kiedyś wetknęłam pestkę do ziemi i miałam maleńką roślinkę w domu. Niestety przędziorek doszczętnie ją zniszczył. Drugą kupiłam w ogrodniczym al zimą znów przędziorek zaszalał. Awokado z pestki też skończyło podobnie. Widać, nie mam ręki do egzotyków.
Jak masz Ula róże, to już teraz chroń przed sarnami. Martusia (koziorożec) miała strzyżone regularnie chyba do jesieni, tuż pod oknami w domu

Beatko Twoje oceny i opinie są bezcenne i wcale nie nazwałabym tego rozwydrzeniem tylko dobrym smakiem

Wituś Twoje wysiewy to mistrzostwo


U mnie jeszcze Miedzian nie rozmieszany. Czekam... i pewnie skończy się jak w zeszłym roku, że nie zdążę

Pomidory widzę pięknie wystartowały. Oj będzie Las Pomidoras

Dorotka Cieszę się, że wątek wciąga. To z pewnością zasługa wszystkich bywalców.
Koleżanki ze spaceru kapitalne. Bardzo lubię wiewiórki i mam szczęście, że w Tymczasowym kilka mieszka. Nie są tak odważne, jak Twoje ale są. Przy odrobinie szczęścia można poobserwować ich zabawy na drzewie a jeśli szczęście opuści, to trzeba wyrywać młode dęby z poziomek i wybierać tonę orzechów z kompostownika

Masz bardzo ładny i dojrzały ogród. Takie lubię najbardziej

Psiaka wygłaskaj ode mnie, piękne oczy ma

Marku Twoja lista odmian jest naprawdę piękna


Plany na sezon widzę, że i u Ciebie ambitne. Ciekawa jestem, co nam się uda zrealizować. Sezon zapowiada się bardzo intensywny

Niniejszym ogłaszam, że otwarłam nowy sezon ogrodowy

Zapraszam do nowej części http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=99868