Krysiu u mnie już ziemia rozmarznięta. Woda zeszła. Mokro jest miejscami nadal. Przechadzam się codziennie i widzę,że dużo roślin się odbija .Czy to będzie wszystko.Zapewne nie, bo co roku mam straty. Liczę jednak,że przeżyje wszystko.
Siewy poczyniłam ale jeszcze mam sporo do wysiewu. Jeszcze nie wszystkie nasiona zamówione przyszły.
Maryniu widzę ranniki zwykłe,przebiśniegi, krokusy,irysy żyłkowane, bulbocodium vernum zimowita wiosennego, śnieżycę wiosenną.. Jedno triulum A to jeszcze mało w stosunku do tego co powinno z cebulowych wychodzić Z niektórych bylin też wychodzą przylaszczki,cieszynianki, pierwiosnki, kokorycze, sasanki, ułudki goryczki ,miłki amurskie. Brak
i wszystko stoi w miejscu.Jakieś tam oznaki wiosny już są.
Jutro zrobię nowe fotki.
Zimowit niesamowity, piękny. 
Też dziś chwilę popracowałam, ale głowę urywało. 
Cebulowe też u mnie wystawiają nosy. Muszę wątek założyć, ale jakaś niemoc mnie dopadła. 
... nie udało mi się wybrać na działkę, niestety...Ale weekend zapowiada się świetnie i może uda mi się zmontować ekipę do sprzątania ogródka... Ale i sezon rowerowy się zaczyna a synkowie już się szykują, nie wiem czy zdołam ich zachęcić do prac działkowych... 
ja takich rarytasów nie mam bo nie wiem czy zdążyłabym je zobaczyć tak wczesną wiosną bo wizyty działkowe w tym okresie mam dość ograniczone...
też nigdy tak szybko nie porządkowałam ale nie mogę już znieść tego bałaganu .
