Mój ogród wśród łąk część 6

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Anna11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4537
Od: 1 sty 2009, o 17:24
Lokalizacja: lubelszczyzna

Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Post »

Małgosiu, Datury w naszym klimacie związują nasiona ;:108 Czasu przy daturach trzeba poświęcić niemało.
Napiszę mniej więcej jakie czynności trzeba było wykonać :roll: Datury kilkuletnie, przechowywane corocznie w piwnicy. Po przymrozkach wyniesione na zewnątrz. Wkopane z doniczkami do gruntu. Stanowisko zaciszne, południowe. Podlewane na okrągło, szło ponad 10 l wody dziennie, na jedną donicę. Zasilane nawozem do datur, rozrobionym w beczce. Urosły, kwitły...ogromną ilością kwiatów. Zawiązały nasiona. Brat był miłośnikiem tych roślin. Teraz nie ma czasu na takie zabiegi. Datury pociął i rozdał. Małgosiu, dwóch facetów dźwigało doniczki...nie były lekkie ;:224 Widok jak zakwitły był niesamowity.
Odmiana zwykła żółta i bała. Mam dwie datury z innego źródła, jedna kwitnie...druga drugi rok ma tylko liście. Nie są zasilane nawozem, może dlatego :?: W tym roku planuję zmienić ziemię, tylko jak się do tego zabrać...doniczki nie są lekkie.
Awatar użytkownika
maniolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2784
Od: 21 gru 2016, o 17:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Post »

Małgosiu, no wiosnę już czuć u Ciebie na całego, czego nie mogę powiedzieć o swoim ogrodzie ;:224 trzymam kciuki ;:3 i dużo słonka życzę, żeby wszystko pięknie rosło ;:3
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Post »

Widzę ogródek uporządkowany, wypieszczony i przygotowany. A co najważniejsze - pięknie zaczynają Ci kiełkować wiosenne roślinki. Co za radość!
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Post »

Małgosiu wyrywna jesteś z tymi porządkami ... az wstyd mi się zrobiło bo ... mnie nawet nie kusi wyjście na działkę a cóż dopiero praca i takie ... ogólne porządki.
Widok pąków kwiatowych jednak napawa radością i może ... stąd w Tobie tyle energii do działania :D
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9833
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Post »

A mnie strasznie kusi, żeby robić w ogrodzie, ale skutecznie mnie powstrzymuje błoto i grząski trawnik. czekam aż wszystko wsiąknie!
U mnie drzewka nie przycięte, chyba muszę zrobić jakąś awanturę, czy co? Przydało by mi sie trochę rozdrobnionych gałęzi pod drzewka ;:173
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Post »

Cześć, Pracusiu!
Niewiarygodne jest to, czego dokonałaś, chociaż to dopiero luty ;:oj.
Ogród posprzątany, drzewka przycięte i pobielone, domek ogrodnika doprowadzony do ładu, nasiona wysiane, dalie kupione ... fiu, fiu!
I jeszcze na Pieskową Skałę trafiłaś ;:oj. Bardzo się wzruszyłam, że właśnie w tym przepięknym miejscu pomyślałaś o mnie ;:196.

PS. Bardzo mi się podoba szpaler jabłoni z kulami (tuj, bukszpanu?) na przemian.

;:196 Jagi
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7193
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Post »

:wit

Wieje strasznie u mnie. W nocy nie spałam, bo podczas takich atrakcji pogodowych to mi się uruchamia wyobraźnia. Może coś dobrego ten wiatr przywieje....w sensie ciepełka i słoneczka.

Violka - Jeśli chodzi o rozdrabniacz, to myślę, że coś dobrego zakupisz, a skoro to urządzenie ma przez kilka lat popracować, to musi być dobry. Nadchodzi sezon, więc zacznie się ruch w interesie. Ja muszę koniecznie kupić elektryczne nożyce do żywopłotu.Z biegiem lat rozrosło się towarzystwo i czas je uporządkować.
Jabłonie, które rosną w szpalerze tnę dość specyficznie. To są jabłonie, które już zastałam na działce, i były dość zaniedbane. Nie ukrywam, że pierwszy raz też zabierałam się do cięcia jak żaba do jeża.Nie mam pojęcia jak się nazywają, rodzą niewiele owoców i dość późno owocują, ale jabłuszka są smaczne. Ja nie mam zamiaru używać drabiny, za wysoka też nie jestem, więc tnę tak, aby się nie przemęczać. Kilka lat temu zakupiłam fajne książki o cięciu drzew i troszkę się z nich nauczyłam. ;:136

Tulapku - Ależ na błędach najlepiej się uczyć :lol: Żartuję, obserwuj oczywiście a ja będę w miarę na bieżąco donosiła informacji o daturze. Sama jestem ciekawa jak zachowa się matka - pień, bo zaczyna się mocno zielenić i chcę ją też wykorzystać w sezonie.

Aniu - Lobelia u mnie kwitła aż do października, tworzy śliczne niebieskie akcenty w ogrodzie i jest niewymagająca. Może u mnie też się coś wysieje, bo mam samą białą. Żeniszek się wysiewał, i przyznam, że ten wysiany był zdrowszy i ładniejszy :uszy

Monia - Prędzej, czy później do każdego z nas zapuka wiosenka ;:196

Natalia - Zapraszam. Masz smaczny nick ;:196

Aguś - Jak już doradzałam Violce, kup sobie dobrą pozycję o cięciu drzew. Dzięki kilku fajnym książkom mam trochę pojęcie jak to mam robić. Pani I.B Okuniewa i pan Jan Maruniewicz corocznie mi podpowiadają.
To nie jest szafirek, to są takie białe kwiatki, ale na śmierć zapomniałam jak się nazywa. Śniedek chyba, ale łapek sobie nie dam obciąć ;:209 Fajna roślinka, dość ekspansywna, ale dajemy radę z panowaniem nad nią.

Martuś - Perfekcyjny warzywnik? No to teraz dopiero muszę się postarać. :D Lubię tam grzebać, bo lubię karmić moją rodzinkę zdrowymi warzywami. A Ty mnie zaraziłaś piwoniami i chodzę po sklepach i sama już nie wiem ....mam mętlik w głowie.

Ewelinko - Ta kępka przebiśniegów rośnie u mnie kilka ładnych lat, czekam aż rozrośnie się w małe poletko, ale ciężko jej idzie. Chociaż jakby tłuściejsza w tym roku....ale nie zapeszam. Muszę koniecznie podpatrzeć łany przebiśniegowe w takim jednym, tajemnym miejscu w naszym parku pracowym. To jest dopiero widok ;:215


Aniu - Dziękuję pięknie za obszerne informacje na temat datury. Mam ten śliczny kwiat od zeszłego roku i tylko dzięki mojej koleżance, bo zawsze obawiałam się jej przechowywania.
Masz rację, strasznie są żarłoczne i pijaczki do tego. Moja rosła w ziemi kompostowej, wlewałam jej codziennie konewkę wody, i solidnie dokarmiałam nawozem do surfinii bo taki miałam akurat pod ręką. Dla tego widoku i zapachu warto.
Może moja datura obdaruje mnie nasionkami? Dodam, że najbardziej ten kwiat spodobał się mojemu teściowi, który była oczarowany jej tempem wzrostu jak i zapachem anielskich trąb.

Mariusz- Na każdego przyjdzie czas i pora...porządki Cię nie ominą ;:136

Ewka - Do posprzątania to jeszcze ho ho ho, czyli w wolnym tłumaczeniu długa bajka :wink:

Krysiu - Mam tak mało czasu dla ogrodu, że wykorzystać muszę każdą wolną chwilkę. A jeszcze tyle pracy ;:145

Miłeczko - Może zamiast awantury grzecznie poproś? Albo inne, babskie sposoby zastosuj;:173 Na Gardenię jedziesz? Korci mnie, oj korci ale z czasem kruchutko ;:185
Błotko i u mnie niezłe, ale trawnik dość gruby i jakoś daję radę w kaloszach, tylko że zimno w nóżki szybko się robi.

Jagoda - Wiem, że popełniłam straszna gafę :oops: Pieskowa, oczywiście że Pieskowa. Zuzę tyle razy poprawiałam, a sama wpadłam i to na tylu oczach forumowych. Ale piaskowa bardziej pasuje ;:224
Te kule to bukszpany. Matki moich wszystkich pomniejszych kuleczek bukszpanowych, których jeszcze nie widać, bo niewielkie ale lubię ten akcent powtarzający się w ogrodzie.

------------------------------------------------------------------

Niebawem tłusty czwartek, ja akurat z tej bandy co schabowe woli, ale takie pączki moje serducho bardzo radują

Obrazek

:wit
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Post »

Dzięki Gosia, poszukam tej książki ;:108
Moje śniedki też już wyłażą spod kory, ale mają zwykłe zielone szczypiorki. Może to jakaś inna odmiana? :)
Ja też jestem z drużyny wolących schabowe i steki od słodkości ;:224
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Post »

To ja mam gorzej, bo jednego i drugiego odmówić sobie nie potrafię :;230
Ostro się wzięłaś do roboty, ale dzięki temu efekty rzucają się w oczy. Cudnie wiosennie się zrobiło na Twoich rabatach. Takie pierwsze, jeszcze nieśmiałe oznaki cieszą najbardziej :tan Sporo kiełków już ciekawie wygląda z ziemi, a gdzieniegdzie nawet widać białe pączusie pierwszych kwiatów ;:138
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12126
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Post »

Małgosiu uwielbiam widok pobielonych drzew owocowych. Pewnie jakieś miłe skojarzenia z dzieciństwa. ;:218 Rośliny już poczuły wiosnę, ciemiernik będzie miał sporo kwiatów. ;:215 Też zaglądałam dziś do piwonii, ale nie kupiłam. ;:131 Kubuś próbuje testować babcię, na ile mu pozwoli. :) U mnie Karol testował, na ile może zbliżyć się do kominka. Oczywiście nie palimy jak jest, ale błyszczący granit go kusił. Po dwu miesiącach już nie zbliża się do niego.
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Post »

Gosiu,ja też zaraziłam się warzywami , i mam zamiar siać pomidory,zobaczę co mi z tego wyjdzie,bo czasu mam mało a pracy dużo,a parę piwonii nowych wsadziłam w jesieni ,ale teraz znowu zamówiłam sporo nowych odmian,czyli dalej się z niczego nie wyleczyłam ;:306 ,pozdrawiam ;:196
Awatar użytkownika
Tulap
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5929
Od: 9 lip 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Post »

Małgosiu! Wyłóż mi proszę, jak teraz swoją daturę traktujesz, bo od przyszłego tygodnia się zachciało panu wysyłać ;:oj No ale to i dobrze, bo później to może by musiał przyciąć do wysyłki ;:224
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Post »

Teraz, kiedy tyle zielonych nosków już na wierzchu zastanawiam się , jak wygrabiać korę i zielsko, żeby niczego nie uszkodzić. Wydawało mi się, że jesienią przygotowałam ogród do wiosny, a teraz za głowę się łapię , ile czeka mnie pracy i jak ją wykonać, żeby niczego nie uszkodzić.
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7193
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Post »

:wit
Wczoraj rano zastałam zimę. Cały ogród przysypany białą, skrzącą kołderką ;:oj Na szczęście dzisiaj już kołderki nie ma, a ja widziałam żurawie ;:138 Czyli wiosna. Popracowałam troszkę, wyrwałam trochę chwastów, dotkliwie potraktowałam też kępę nawłoci. Rozrosła się za mocno, czas na odchudzanie przyszedł. Niestety, zimny wiatr nie pozwala jeszcze na dłuższe prace, ale widzę, że czeka mnie jej sporo.

Aguś - No to już sama nie wiem co to jest. Rzeczywiście, śniedki w innym miejscu wyglądają nieco inaczej ;:131 Zagadka niebawem się rozwiąże ;:196

Iwonko - Tak naprawdę, pomimo, że ogród mam pod ręką to czasu w tygodniu malutko, więc na ogrodowanie zostaje weekend. I wtedy muszę się sprężać, żeby nadrobić. Szkoda, że tylko pogody na weekend zamówić nie można ;:224

Soniu - Kuba kiedyś podszedł kilka razy do kominka ( zimą palimy non stop, bo jest takie ogrzewanie) i pozwoliłam mu delikatnie zobaczyć, że ciepło i głosem postraszyłam. Przestraszył się i kominek przestał być problemem. Teraz jak zaczął sam chodzić, a raczej biega a nie chodzi, to oczy wszędzie muszę mieć. A pomysłów ma milion.
Piwonie postanowiłam kupić na targach ogrodniczych. Muszę je zobaczyć, tak wolę kupować roślinki.
Zawsze zimą, w styczniu bielę pnie drzew. Ma to ochronić drzewa przed pękaniem, ale wiosną, jak trawa zielona, to pięknie to wygląda. Uwielbiam ten czas. Kiedy nowy wątek otwierasz? ;:196

Martuś - Odwiedzałam szkółki oferujące w sprzedaży piwonie, ale nie mogłam się zdecydować. Muszę koniecznie powiększyć ich ilość u mnie, to takie cudowne kwiaty, ale kupię je w realu. W zeszłym roku widziałam na targach ogrodniczych, mam nadzieję, że w tym roku też będą wystawiali.
Będę kibicować Twoim pomidorkom :uszy A ja myślałam Martuś, że Ty masz warzywniak.

Mateusz - Jak już wiesz, oderwałam od pnia przezimowanego sporą odnóżkę datury. Włożyłam ją do wilgotnej ziemi, przez dwa dni była klapnięta, ale potem się pozbierała i ładnie wygląda. Oderwałam dolne liście, żeby nie zabierały za dużo młodej, rozwijającej się roślince ważnych składników na starcie. Oczywiście podlewam, za tydzień dam pierwszą dawkę nawozu ( datury muszą być solidnie dokarmiane ), podparłam patyczkiem, bo póki młoda, to wiotka ale z czasem się wzmocni i zbuduje solidny pień. A Ty kupiłeś już ukorzenioną daturę, czy taki odrost?

Ewuś - No widzisz, uśmiałam się z nas obu. Przeczytałam Twój post po powrocie z ogrodu, gdzie poczyniłam już pierwsze porządki na rabatach. Uzbrojona byłam w łopatkę, pazurki i własne łapki. Pełno liści, śmieci , chwastów i ogólny bałagan. Kiedy ja to sprzątnę? ;:145 A na jesień robiłam też porządki.... ;:131


::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::

Grzebiąc w ziemi, znalazłam takie cóś.

Obrazek

W ogrodzie na razie nuda...I taki stan rzeczy troszkę potrwa. ;:219

Obrazek

Róże jeszcze przykryte stroiszem.

Obrazek

A w domu wykiełkowały ostre papryki. Zaczęłam z nimi przygodę rok temu i już ich nie opuszczę. Obdarowałam wielu znajomych moimi papryczkami, a i ja sama do dzisiaj mam jeszcze spory zapas tej znakomitej przyprawy. Kilka razy przedawkowałam z ilością i oj było wesoło podczas obiadu.

Obrazek

Pory i cebula po strzyżeniu. Jeszcze miesiąc i idą do gruntu. Cebulę z siewu będę miała po raz pierwszy, jestem strasznie ciekawa wyników.

Obrazek

Zostawiam bukiet, wiosenny powiew...niedługo przyniosę taki z własnego ogrodu. Niedługo ;:333

Obrazek

:wit
Awatar użytkownika
Ola2310
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3071
Od: 24 maja 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice śląsk
Kontakt:

Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Post »

Małgosiu u mnie też wczoraj pobieliło ,ale w południe już śladu nie było...
Za to wiało tak , jakby głowę chciało urwać i przy tym bardzo zrobiło się mroźno. Ja byłam z rana na pogrzebie, zmarzłam okropnie... :(
Kupiłam nasionka Kobei...będę siać... :lol:
Bukiecik cudny. Już pomału cebulowe wystawiają swoje noski. A i na różach coś tam się czerwieni...
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”