Działka na Kaszubach - amba19

amba19 · Post » 6 gru 2008, o 09:54

Lucynko śliczna ta róża Heritage i już doczytałam, że bardzo odporna na choroby i mrozoodporna (do minus 29!)
i jaki śliczny kolor - taki delikatny róż. Oj kusicielko! Chyba następna pozycja na mojej liście przybędzie.
A skoro masz ją w swoim ogrodzie - to może napiszesz o niej coś więcej.
Ewuniu Janeczko! Kaszuby położone są co prawda blisko morza, ale także wysoko nad jego poziomem i to jest przyczyną że klimat mamy tu bardzo ostry i pogoda często zupełnie inna niż w Gdańsku, mimo że to odległość tylko 60-ciu kilometrów.

EwkaEs · Post » 6 gru 2008, o 10:07

amba19 pisze:Lucynko śliczna ta róża Heritage i już doczytałam, że bardzo odporna na choroby i mrozoodporna (do minus 29!)
i jaki śliczny kolor - taki delikatny róż. Oj kusicielko! Chyba następna pozycja na mojej liście przybędzie.
A skoro masz ją w swoim ogrodzie - to może napiszesz o niej coś więcej.
Ewuniu Janeczko! Kaszuby położone są co prawda blisko morza, ale także wysoko nad jego poziomem i to jest przyczyną że klimat mamy tu bardzo ostry i pogoda często zupełnie inna niż w Gdańsku, mimo że to odległość tylko 60-ciu kilometrów.

Teraz już wiem wszystko, przyczyną jest ta stosunkowa wysokość n.p.m.,Petersburg jest niżej.Ale tam dwie zimy byłam namacalnie,a na Kaszubach nie.
Wiesz dlaczego pomnik Wyspiańskiego przed Muzeum Narodowym początkowo był z cokołem wgłębnym?I ze skandalem? Bo wyciągnięto stare C.K. mapy z poziomem terenu w stosunku do Adriatyku.
Wyciągam swój kubek z alfabetem kaszubskim na kawkę niezbędną przy czytaniu tego wątku.Zawieszam gruby góralski szary sweter na tło dla hoji i zaczynam sesję fotograficzną.

amba19 · Post » 6 gru 2008, o 10:18

O to ja lecę zaraz do Konstantego i czekam na efekty sesji fotograficznej

EwkaEs · Post » 6 gru 2008, o 10:32

Amba-no i musiałam Wisience dać przepis na pyszne śledzie na forum, bo pw nie dostała.Hoja będzie po 12.00.

amba19 · Post » 7 gru 2008, o 17:12

Czy wszędzie dzisiaj było tak wiosennie? Przed wejściem do mojego bloku buszował dzisiaj KRET! Zobaczcie jaki kopiec wyprodukował

Jadzia1 · Post » 7 gru 2008, o 17:23

Kochanie u mnie też jest pełno takich kopczyków w sadzie

Zbieram wszystko co krecik wyrzuci aby jego praca nie poszła na marne i przewożę na nowa rabatę kwiatową .
Pozdrawiam serdecznie

amba19 · Post » 7 gru 2008, o 19:50

Jadziu zobacz! Chyba taki sam jak Twój!

Jadzia1 · Post » 7 gru 2008, o 20:04

Mario no pewnie , że taki sam tyle ,że Twój jest dużo większy

amba19 · Post » 7 gru 2008, o 20:39

No co Ty Jadziu, on wcale nie jest duży. Może znajdę zdjęcia na których będzie widoczny przy domku - to zobaczysz jaki jest naprawdę. A czy może wiesz jaka to odmiana, bo ja kupowałam go w hipermarkecie a oni po prostu piszą: " krzewy - MIX".
Znalazłam! Żarnowiec to ten krzew przy ścianie między pergolą a oknem od kuchni. Jak widać wcale nie jest duży. Jadziu czy Ty przycinasz swojego żarnowca?

EwkaEs · Post » 7 gru 2008, o 21:07

amba19 pisze:Czy wszędzie dzisiaj było tak wiosennie? Przed wejściem do mojego bloku buszował dzisiaj KRET! Zobaczcie jaki kopiec wyprodukował

A może to ciasto "KOPIEC KRETA"?
Jeśli prawdziwy to już nie poryje, będzie deszcz ze śniegiem.

amba19 · Post » 8 gru 2008, o 21:18

Wiesz Ewo Janeczko jak on ryje na "trawniku" pod blokiem to mnie nie przeszkadza, gorzej jeśli to jest M Ó J trawnik

EwkaEs · Post » 8 gru 2008, o 21:21

Amba-rozumiem Cię.Nie mam własnego ani trawnika ani kreta, a kameduli zastosowali futra Kocia i kretów mają zdecydowanie mniej.No to może sposób z butelką?

amba19 · Post » 9 gru 2008, o 20:07

Ewo ja na pewno będę stosowała ten sposób z kocimi kłakami, ale dopiero na wiosnę jak do tej pory o nim nim zapomnę bo mam coraz gorszą sklerozę. Chyba sobie zrobię przypominacza w telefonie!!!

EwkaEs · Post » 9 gru 2008, o 20:35

Amba, Po prostu wiosną wyśle Ci srebrzyste 7 cm futra Kocia, najdłuższe ma na brzuchu i na portkach i przypomnę,że to na kreta.Konstanty bardzo chętnie daje sie wyczesywać.
W nocy u nas minus 3!

amba19 · Post » 9 gru 2008, o 20:48

A ile stopni w mieszkaniu?
A wiosną oczywiście będę czekać na przypomnienie. Bubek nie znosi wyczesywania. Rzuca się na szczotkę i przy okazji gryzie rękę, która go karmi. Ale za to Mefisto traktuje czesanie jak pieszczoty, a on ma więcej futra hi hi hi