MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
Zablokowany
klik
1000p
1000p
Posty: 1045
Od: 16 wrz 2015, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

Suppa pisze: Moją uwagę zwróciły również niewielkie otwory wydrążone w końcowych zatyczkach wielu rurek, okazało się, że to robota C. Indagator :roll:
Zaintrygowałeś mnie, myślałem że one mają jedno pokolenie w roku. Jeżeli jedno pokolenie to szybko zamieniają się w poczwarkę , przedpoczwarkę czyli formy całkowicie niemobilne. Skąd wniosek, że to one zrobiły dziury? Poszperam w necie i dam Ci znać co wyszperałem, ale wyjaśnij swoje podejrzenia, bo mogą mi ułatwić pracę.

Papuziara Na zewnątrz, jak najszybciej na zewnątrz. Może coś jeszcze uratujesz. Nooo i w cień od północnej strony najlepiej.
Papuziara
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 22 lut 2017, o 20:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

klik pisze:
Suppa pisze:

Papuziara Na zewnątrz, jak najszybciej na zewnątrz. Może coś jeszcze uratujesz. Nooo i w cień od północnej strony najlepiej.
Z głodu nie umrą....? Może do lodówki? Zamrażalnika?
Awatar użytkownika
markonix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2617
Od: 16 mar 2009, o 16:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: niedaleko Niepołomic

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

Papuziara
Witaj zdrowo zakręcona .... :wit
ja bym to co zostało schował jednak do lodówki , ale nie do zamrażalnika w piwnicy musiało być wyjątkowo ciepło skoro tak wcześnie się wykluły ....
co do ilości samców to nie martw się - feromony dziewczęce ściągną je na pewno ;:333

ps :uzupełnij stopkę skąd jesteś itd - będzie łatwiej ;:108

pozdrawiam Marek
Awatar użytkownika
toldi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1317
Od: 15 wrz 2015, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

Przysłuchuje się rozmowie i nasunęło mi się takie pytanie. Czy jak kiedyś doczekam się np. 5000 pszczół to czy przy takiej ilości populacja nadal będzie się powiększać czy one się gdzieś porozłażą. Bo nie wiem co bym zrobił np. z 10 tysiącami ;:oj
Pozdrawiam. Jacek :uszy
klik
1000p
1000p
Posty: 1045
Od: 16 wrz 2015, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

Na zewnątrz. Te które się wygryzły są na straty raczej. Samice mają dłuższy czas wybudzania , więc mogą się uratować. Samce dzikusy znajdą się same, nie martw się. Te w kokonach są na wpół przebudzone pewnie , więc zamrażalnik to nie jest dobry pomysł, to samo lodówka w kuchni. Na zewnątrz i tyle , samice wytrzymają jeszcze długo. Jak dojdzie do 15 stopni w cieniu to mogą się wybudzić i zacząć wygryzać z kokonów, wcześniej nie, czyli coś zdąży zakwitnąć. Oooo markonix już odpisał :D . Lodówka moim zdaniem , to nie jest w tym momencie najlepszy pomysł.
Papuziara
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 22 lut 2017, o 20:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

markonix pisze:Papuziara
Witaj zdrowo zakręcona .... :wit
ja bym to co zostało schował jednak do lodówki , ale nie do zamrażalnika w piwnicy musiało być wyjątkowo ciepło skoro tak wcześnie się wykluły ....
co do ilości samców to nie martw się - feromony dziewczęce ściągną je na pewno ;:333

ps :uzupełnij stopkę skąd jesteś itd - będzie łatwiej ;:108

pozdrawiam Marek
:)
Nie chadzam po zmroku do piwnicy NIGDY... Ale aż pobiegłam do piwnicy sprawdzić i całe szczęście nic się nie wykluło, ufff.
Przeliczyłam przy okazji, mam około 300 :) A kupiłam chyba setkę rok temu.

Mieszkam na pogórzu sudeckim, z założenia powinno być zimno, ale te zimy teraz takie kapryśne :(

Gdzie Wy trzymacie swoje kokony?
klik
1000p
1000p
Posty: 1045
Od: 16 wrz 2015, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

toldi Jeżeli nie wystąpią nadzwyczajne okoliczności to za 2 lata będziesz miał około 8 tys. kokonów. Dalszy przyrost też nie powinien być mniejszy, więc powodzenia w cięciu trzcinowiska :wink:
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2016
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

klik pisze:Skąd wniosek, że to one zrobiły dziury? Poszperam w necie i dam Ci znać co wyszperałem, ale wyjaśnij swoje podejrzenia, bo mogą mi ułatwić pracę.
Może napisałem to zbyt pochopnie, mogę się mylić :wink:
W kilku rurkach z otworami na które akurat zwróciłem uwagę, w pierwszej komorze lub w dwóch były larwy przypominające C. Indagator, dlatego wyciągnąłem taki wniosek. Wyglądało to podobnie jak tutaj: http://www.paul-westrich.de/gegenspieler/diptera_1.php

Jeśli masz jakiś inny pomysł to chętnie wysłucham :)
Pozdrawiam, Maciek.
klik
1000p
1000p
Posty: 1045
Od: 16 wrz 2015, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

Suppa Żebyśmy dobrze się zrozumieli :) - nie podważałem Twoich wniosków. Nie interesował mnie dotychczas przebieg rozwoju tej muszki i Twój wpis zmobilizował mnie do ciut głębszego rozpoznania sprawy. Do tej pory, bazując na wyrywkowych informacjach myślałem , że do rozwalania ścianek muszka przystępuje na wiosnę już w formie imago. Jeśli latem larwy osłabiają ścianki żeby sobie ułatwić zadanie na wiosnę, to są cwańsze niż mi się wydawało. Przypomniałem sobie, że latem ubiegłego roku znalazłem kilka ich larw na dnie chatki. Wyszedłem wtedy z założenia - coś się dobrało do rurki w której siedziały i larwy po prostu wypadły. Okazuje się , że mogły wypaść w trakcie drążenia kanalików w zatyczkach.
Znalazłem jakieś szersze opracowanie na ich temat , ale po francusku :( nie kumam tego języka, mam ostatnio "osłabienie wiosenne" :wink: , więc nie mam siły na dłubanie z tłumaczeniem . Trochę potrwa aż się uporam, musi mnie najść ochota.
Papuziara
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 22 lut 2017, o 20:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

Czy tylko u mnie jest za oknem 10st.C? W piwnicy mrozu nie mam, też na plusie, ale zimno. Nie wiem jak zimno, bo nie mierzyłam.

Na 300 kokonów, miałam jakieś 20 trupów, może to więc tylko jakieś niedobitki? Codziennie kontroluję te wyłuskane kokony i żadna pszczoła się nie pojawiła. Od weekendu idzie mróz, to może je zostawię w piwnicy na ten tydzień mrozu, a potem prosto do lodówki? W pracy mam taką rzadko otwieraną.
Jeśli się już wybudzają, jak tu wcześniej pisano, to może nowy mróz je znów uśpi i w lodówce już dadzą radę? Przecież na przedwiośniu też temperatura mocno się waha i jakoś nic im się nie dzieje...
Martwię się :(

Dostałam też pomysł, by je zakopać w pudełku z otworem w takiej metrowej górce śniegu w ogrodzie, syn robił iglo, ale wyszła mu tylko góra śniegu, został jeszcze z metr. Wykopać dziurę nisko przy ziemi, umieścić pudełko, zasypać i nakłuć otwory patykiem, żeby był dopływ powietrza? Muszą mieć powietrze?
klik
1000p
1000p
Posty: 1045
Od: 16 wrz 2015, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

Jeny żadnego iglo :wink: Za duża wilgotność. Już Ci pisałem co zrobić. Jak pada nie lubią się wygryzać. Temperatura 10 stopni nie zachęci samic do wygryzienia. Na zewnątrz mają najlepsze warunki . właściwie przez całą zimę mają najlepsze na zewnątrz. W kartonowe pudełko zapakuj pojemniczek z kokonami i w suchym, zadaszonym miejscu na północnej stronie budynku połóż. Przekimają tam do połowy marca i możesz wtedy wystawić do chatki, ale też najlepiej pod jej daszek żeby słońce na nie nie świeciło. W piwnicy musiałaś mieć 10-12 stopni i samce się zdążyły ocknąć. Aha u mnie przed chwilą było 12 oczek na plusie, bo mam blisko do Ciebie - okolice Jeleniej Góry. Nooo ale w Wałbrzychu to zawsze zimnica :wink:
Papuziara
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 22 lut 2017, o 20:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

No właśnie, dlaczego u innych jeszcze cieplej, ale w piwnicach im nic się nie dzieje? Przecież z założenia w górach mieszkam i powinno być zimno... Piwnica nie jest ocieplona, okienko pozatykane śmieciami różnymi, a nie szczelne, plastikowe. Trzcina leżała niedaleko okienka, może jednak to ciepło je dosięgło przez to...? W zeszłym tygodniu były przecież dni, że chodziło się w kurtkach wiosennych już. Kurcze, nie wiedziałam, że się obudzą :(

Czy te 20szt na 300 kokonów to naprawdę mało? Jak się oblicza ilość samców w hodowli? Albo wielkość ich kokonów, mniejsze są tak?

Ok, iglo nie, wilgotność, nie wiedziałam ;) Już kombinuję na różne sposoby... A wilgotność w piwnicy mogła spowodować wygryzienie się tych samców? Bo mieszkam w starej kamienicy.

Czyli teraz od północy, a później od południa. Na parapecie teraz mogą być?
W tym pudełku dziurki porobić?
klik
1000p
1000p
Posty: 1045
Od: 16 wrz 2015, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

Papuziara pisze:......może jednak to ciepło je dosięgło przez to...? .......Czy te 20szt na 300 kokonów to naprawdę mało? Jak się oblicza ilość samców w hodowli? ...... A wilgotność w piwnicy mogła spowodować wygryzienie się tych samców? Bo mieszkam w starej kamienicy.

Czyli teraz od północy, a później od południa. Na parapecie teraz mogą być?
W tym pudełku dziurki porobić?
Nie było aż tak ciepło żeby się wybudziły. Od kiedy one stoją w piwnicy? Jak to stary budynek i wiatr hula to nie powinno być w niej za ciepło.
20 kokonów to mało, zwłaszcza że to najpewniej same samce. Jak wiadomo samce są mało potrzebne :wink: i nie wiadomo po co to jest. 1/3
kokonów zazwyczaj to samice.
Wilgotność w piwnicy? Wątpię żeby je przyspieszyła do pobudki. Wilgotność może je wyprawić na tamten świat, a nie wybudzić z diapauzy.
Tak teraz od północy, żeby było zimno. Potem od południa, żeby było ciepło. :)
Mogą stać na parapecie , tylko żeby nie kapało na nie. Trzeba mocno zabezpieczyć żeby nie pierdyknęły na dół. Kartonik łatwo wiatr zwije. Obwiązać, przywiązać, docisnąć. Kartonik stabilizuje warunki wewnątrz, głównie temperaturę.
Nie trzeba robić dziurek w pudełku.
Papuziara
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 22 lut 2017, o 20:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

W piwnicy sa od jesieni. Nie pamiętam dokładnie od kiedy. Wrzesień, październik.
Czy mogły się wygryźć jesienią, albo mogą to być stare- matki?
Do ubiegłego tygodnia stały w piwnicy w trzcinie, w obciętej plastikowej butelce i tam leżały w butelce martwe. W sumie to ja całość jesienią tylko przeniosłam i nie zaglądałam...

Dziękuję bardzo za odpowiedzi :)

Dziwi mnie, że nie potrzebują powietrza... Jak włożę do plastikowego pudelka, a później do kartoniku to się nie poduszą? Nie mogę uwierzyć...
Awatar użytkownika
markonix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2617
Od: 16 mar 2009, o 16:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: niedaleko Niepołomic

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

Papuziara pisze:W piwnicy sa od jesieni. Nie pamiętam dokładnie od kiedy. Wrzesień, październik.
Czy mogły się wygryźć jesienią, albo mogą to być stare- matki?
Do ubiegłego tygodnia stały w piwnicy w trzcinie, w obciętej plastikowej butelce i tam leżały w butelce martwe. W sumie to ja całość jesienią tylko przeniosłam i nie zaglądałam...
.
malutkimi kroczkami może rozwiążemy tajemnicę martwych pszczół , może jeszcze kilka wskazówek :;230
ja dzisiaj sprawdziłem swoje wyłuskane kokonu i cisza.....ale mam jeszcze ponad 300 rurek trzcinowych , a w kilku z nich wystające główki -właśnie ubiegłorocznych pszczół
Suppa pisze:Z niespodzianek - tylko jedną rurkę zajęła jakaś niewielka miesierka (rurka miała średnicę około 6 mm), wewnątrz było kilka kokonów utkanych z liści
mnie ciekawi natomiast czy nożycówki mają mają podobny system zalotów jak murarki , mam właśnie kilka takich budowli i boję się ich otwierać , nie wiem ile jest kokonów i czy w ogóle są , ale zrobię im specjalne mieszkanko tylko dla nich - zobaczę czy sie skuszą ;:215
Zablokowany

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”