
Chciałam rozpocząć nową część z wiosną, ale ona właściwie już do nas zagląda, tylko jest jeszcze trochę nieśmiała


W środę mam kolejna rozmowę o pracę, zobaczymy co tam ciekawego się dowiem, na razie nie zapeszam i nie powiem nic więcej

Na działeczce wczoraj byliśmy, fajnie spędziłam dzień, wykorzystałam całkiem ładna pogodę, choć bez słonka, drzewka przycięte, winogron też, pomalowane na biało, no i trochę suszu wycięte, czyli sezon 2017 uważam za rozpoczęty

Zapraszam Was do siebie, mam nadzieję, że będziecie mi towarzyszyć w prowadzeniu tego wątku i pielęgnacji mojej kochanej działeczki

A na parapecie mam tak




