Gabrysiu może masz i rację

. Ja póki co na brak miejsca nie narzekam

ale pewnie kiedyś zacznę i kto wie czy nie będę chciała podejmować takich drastycznych zmian

.
Basiu słońce zrobiło mi dzisiaj niespodziankę

. Jest bardzo fajnie i czuć wiosnę

. Tego powojnika tnę wiosną ale jeszcze nie teraz . Poczekam jeszcze z cięciem powojników, hortensji i reszty. Nie wiem co zapowiadają w pogodzie ale jeśli nie będzie większych mrozów to zabiorę się za cięcie początkiem marca

. Teraz tylko krążę wokół rabat i patrzę co się dzieje. Jest tak morko i grząsko na rabatach, że buta można zostawić

.