Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6

[stasia_ogrod]

Kochana i ode mnie przyjmij wsparcie w tych trudnych dla Was chwilach.
Trzymam kciuki za Twoją mamę, aby znalazła siły do pokonania choroby i za Ciebie abyś i Ty w chorobę ne zapadła ze zmartwienia.
Będzie dobrze, mama wypocznie pod czujnym okiem lekarzy a niebawem to zdarzenie pozostanie tylko wspomnieniem.
Przytulam i czekam na dobre wieści.

[jagusia111]

Lucynko trzymam kciuki za mamę. Będzie dobrze .

[plocczanka]

Kochane Dziewczynki!
Dzisiaj już mam nieco więcej wiary w to, że mama z tego wyjdzie. Chętnie zjadła przywieziony przeze mnie rosołek. Niedużo wprawdzie, nawet mogę powiedzieć, że malutko, ale i to cieszy. No i jest kontaktowa, dość długo rozmawiałyśmy.
Zdecydowaliśmy z M, że ze szpitala zabierzemy mamę do nas. Na razie oczekujemy poprawy.
Niestety nie leży w płockim szpitalu i dojazd zajmuje nam sporo czasu, ale cóż, damy radę.

Raz jeszcze dziękuję Wam za dobre i szczere serduszka.
Jesteście wszystkie bardzo kochane.

Wybaczcie, jestem bardzo zmęczona. Odpocznę trochę i do Was zajrzę.

[stasia_ogrod]

cudowne wieści, cieszę się że mamie już lepiej a Twoja miłość i domowy rosołek czynią cuda.
Dobry pomysł aby mamę zabrać do siebie, będziesz spokojniejsza mając ją przy swoim boku.
Trzymaj się kochana i zawieź mamie pozdrowienia ode mnie, dzielna z niej kobieta, bo dzielną i czułą córkę wychowała.

[Malvy]

Lucynko, parę dni mnie na FO nie było i dopiero teraz przeczytałam smutną wiadomość, na szczęście za chwilę okazało się, że nie jest tak straszenie. Cieszę się i życzę Twojej Mamie zdrowia na teraz i na zapas, a Tobie samej pogody- tym razem - ducha, bo dobre myśli przyciągają dobre rzeczy

[julcia1]

Lucynko Kochana nie było mnie na forum kilka chwil i takie wiadomości, ale mama to ogrodniczka więc jest silniejsza niż inni w jej wieku.Trzymaj się cieplutko i wiedz ,ze wszystkie wysyłamy dobre fluidy z forum, już wiele razy pomagały w trudnych chwilach innym ,więc i Tobie pomogą, a mama szybciutko wróci do zdrowia

[TerDob]

Lucynko cieszę się razem z Tobą że mama czuje się lepiej
Życzę dużo zdrówka dla may i dla Ciebie

[Kasiula17]

Ważne ze mamusia lepiej się czuje a Ty odpocznij bo można się psychiczno zmęczyć bardziej niż fizycznie

[iwona0042]

Witaj Lucynko, widzę, że miałaś zmartwienie, ale czytam, że wszystko dobrze będzie, jest nadzieja, to dobrze, a jak mamę zabierzesz do siebie, to będziesz spokojniejsza, zdrówka i spokoju Lucynko

[plocczanka]

Kochane moje!
Jestem ogromnie wzruszona Waszym zainteresowaniem moją sytuacją i olbrzymim wsparciem, jakim mnie darzycie.
Cudownie jest mieć tylu przyjaciół!

Jutro mam wolny dzień, mam odpocząć, tak mi nakazała mama.
W związku z tym dokładniej przyjrzę się swoim siewkom, bo już wiem, że np. celozje wymagają pikowania bądź choćby przerwania. Strasznie gęsto powschodziły.
W pozostałych kuwetkach też zielono i zapewne także coś muszę z nimi zrobić.

Na dzisiaj kończę już spotkanie na Forum, muszę się wreszcie wyspać.
Dla Was kilka moich kwiatków.











Danusiu [danuta z] - pytałaś mnie o jedną z moich roślin i właśnie sobie o tym przypomniałam. Ta roślinka to kłosowiec anyżkowy biały.

Życzę Wszystkim dobrej, spokojnej nocy i pięknego słonecznego dnia.

[Maska]

Lucynko odpocznij wyśpij się, bo zdrowie i Tobie jest potrzebne!
To dobrze, że mama wraca co prawda powolutku ale do zdrowia. Jak przyjedzie do Was i zobaczy te zielone parapety to zaraz siły jej wrócą
Spokojnej nocy i najbliższych dni

[Iwonka1]

Lucynko, cieszę się, że z mamą jest już troszkę lepiej. To smutne, gdy nasi najbliżsi chorują Wsparcie potrzebne jest nie tylko mamie, ale i Tobie Dobrze, że mamę zabierzesz do siebie. Zawsze się martwisz, czy będzie miała odpowiednią opiekę. Teraz sama jej zapewnisz wszystko to, co dla niej najlepsze. Ale myśl i o sobie, nie jesteś nie do zdarcia. Też musisz odpoczywać, bo inaczej mamie nie na wiele się przydasz. Ściskam Cię mocno

[plocczanka]

Witajcie!
Taki piękny słoneczny dzień, a ja jakoś nie potrafię się cieszyć.
Przyglądnęłam się swoim sieweczkom, przerwałam zagęszczone mocno celozje i doszłam do wniosku, że na parapetach robi się za ciasno. Muszę złożyć regalik i postawić go na oknie, by na jego półeczkach swobodnie rozstawić pojemniki i pojemniczki z roślinkami, które jakoś mocno się spieszą. Niech wreszcie przyjdzie wiosna, a przynajmniej niechby mrozy odpuściły, to będę mogła wykorzystać loggię i wstawić tam moje minicieplarnie. Południowa wystawa jest idealna dla roślinek, ale mróz -nawet najmniejszy - może je całkowicie zniszczyć.


Marysiu [Maska] - oby się Twoje słowa spełniły.
Bardzo Ci dziękuję.



Iwonko1 - dziękuję za ciepłe słowa i dobre rady.
Zdaję sobie sprawę z tego, że muszę także o sobie pomyśleć, tylko że to takie trudne.
Całuję.



Dobrego popołudnia życzę wszystkim Przyjaciołom i przypadkowym gościom.

[sweetdaisy]

Lucynko, ciesz się że roślinki ochoczo rwą się do życia, zaraz będzie cieplej i cieplarenki na balkon będą już jak znalazł.
Ja w tym roku chciałam posadzić sałatę do gruntu, pod osłonę, ale najpierw chyba w domu wysiać żeby zrobić rozsady - wiesz coś może w tym temacie bo ja zielona
Pozdrawiam i zdrówka Wam wszystkim tam życzę

[danuta z]

Cieszę się, że z mamą lepiej.Też to przeżywałam,tym bardziej współczuję.
Kłosowiec już kiedyś miałam,ale inny kolor i mi wymarzł. Twój z daleka ciekawie wygląda dlatego spytałam.
Ja wczoraj kupiłam jeszcze nasiona dalii kołnierzykowej, pomponowej, szałwii muszkatołowej i ostróżkę letnią hiacyntową.
Pa, trzymaj się . Danuta.