
Skalniak najładniej wiosną wygląda, floksiki i smagliczki robią swoje. W tym roku planuję go trochę przebudować i odświeżyć, bo rośliny już strasznie się postarzały, poprzestały chwastami. Nie wiem na ile mi się to uda zrobić, ale plan mam...

Różyczki to w większości nasadzenia 2016, to samo powojniki, w czerwcu to dopiero dadzą czadu!

Jadziu, też tak uważam, o gustach się nie dyskutuje, ale mnie osobiście te surowe, "loftowe" ogrody nie podobają się. Kocham kwiaty i smutno by było gdybym ich w ogrodzie nie miała...
Iwonko, ja swoją już miałam zostawić na zimę, ale wniosłam ją dosłownie dzień przed mrozem do domu, stała trochę w pokoju i ciągle kwitła, a potem powędrowała do piwnicy.
Denerwujące jest to późne kwitnienie, albo w ogóle jego brak... moja dostała ostatnią szansę.
Dorotko, Wandziu Fantin Latour pięknie pachnie, można kocyk przy niej rozłożyć upajać się nim.
Tak naprawdę to w ub. roku pokazała na co ją stać, wcześniej cięłam ją wiosną, a ona może być cięta dopiero po kwitnieniu.
Krzak wiosną tylko nawiozłam wiórami rogowymi, długie badyle nagięłam i zrobiła się z krzaka taka kopka. W tym roku też tak zrobię, bo ma kilka dłuższych batów a po kwitnieniu krótkie cięcie i nawóz.
Beatko piękne są! Oczu nie idzie oderwać jak rozkwitnie, tylko żeby ją jeszcze zmusić do tego

Ewuniu, może do pewnych rzeczy trzeba dojrzeć? Ja osobiście lubię popatrzeć na takie idealne ogrody, a potem kombinuję gdzie by tu sobie kwiatki posiać

Inna sąsiadka, która w ogóle nie wychodzi na ogród, bo nie lubi roślin - jej słowa, wszystko tam robi jej mąż - sadzi, obcina, pryska, obrywa, kosi i przesadza - lubi to. Jak ona przychodzi do mnie, to niczym znawca i koneser, a przede wszystkim krytyk pierwszoligowy...

Małgosiu, swoją Passiflorę trzymam w "ciemnicy" - dom mam podpiwniczony i jedno dużo pomieszczenie nie ma okien, tak je nazywamy, dopiero tydzień temu obcięłam i to tak na jeża, dostała nawozu i podlewam ją. Widzę już drobną oznakę życia, więc może odbije... a jak nie to pożegnam się.
W sumie ja też nie mam gdzie trzymać takie roślin, datura mnie zachwyca kwitnieniem, ale gdzie ją trzymać? Miałam psiankę i fuksje, ale nieprzetrwany zim...
Jednak wolę takie roślin o nieskomplikowanej psychice zimowania

Wczoraj i przedwczoraj byłam w marketach budowlnaych, remontujemy łazienkę i trzeba było baterię, syfony, szafki, umywalkę....

....więc kupiłam trochę jednorocznych kwiatuszków:

Kosmos - Double Click (pełny)
Szałwię powabną
Dimorfotekę (białą)
Czarnuszkę Damasceńską (mieszankę)
Żmijowiec
Dzierlotkę
Godecję
Smagliczkę fioletową i białą
Porcelankę (znacie? ładnie się na opakowaniu prezentowały

Kapustę ozdobną
Wzięłam też czosnek niedźwiedzi, ale doczytałam, że jego się w październiku sadzi, no cóż... będę eksperymentować.
Przygarnęłam również storczyka, bo za 6 zł, to jak nie kupić? No jak...?
A tak na mnie spoglądał dwoma kwiatuszkami, rączki wyciągał, to zabrałam go z sobą....

Tęsknię coraz bardziej za....
