Pierwsze koty za płoty cz.ll

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll

Post »

Dorotko, przez ostatnich kilka lat zima nas oszczędzała i w tym roku postanowiła sobie to odbić. Odzwyczailiśmy się już od tego i dlatego tęskno nam do wiosny i ciepła. Mróz był tym razem mniejszy niż zapowiadano, natomiast śniegu sobie nie żałował i przykrył wszystko dość grubą warstwą.
Ta dalia to Mystery Day. Obiecanki-cacanki..... Znam to doskonale, przechodzę przez to co roku ;:306

Obrazek

Wando, bukietowe hortensje są zupełnie bezproblemowe. Nie ma potrzeby zabezpieczać ich na zimę ;:108 . Kwitną na pędach jednorocznych i wiosenne przymrozki im nie straszne. Najwyżej lekko przemrozi im liście, ale powinny zakwitnąć. Może swojej daj jakiś płotek, żeby pies się do niej ponownie nie dobrał? Kwaśna ziemia, nawóz i dużo wody- to wszystko czego one potrzebują. Jak im to zapewnisz, to już wkrótce będziesz się cieszyć ich kwiatami :tan
Ja z kolei nie borę się za hodowlę ogrodowych, bo u mnie jest im za zimno. Oczywiście bywają lata, że kwitną, ale ogólnie produkują tylko masę zieloną, a tego nie potrzebuję. Zielony mam trawnik i mi to wystarcza ;:224

Obrazek

Aga, drobniutki śnieżek padał bez przerwy przez ponad dwie doby. Powiedziałabym, że jest go nawet za dużo, teraz będzie się chyba topił do samej zimyObrazek Jak zwykle, niestety zaskoczył drogowców ;:223 Miasto było nieprzejezdne, zakorkowane, autobusy kursowały jak chciały lub nie kursowały wcale ;:222
wiedźmę w kapeluszu lecącą na miotle tuż nad biegnącą watahą psów lub wilków, jeden z przodu u góry bardzo wyraźny, a niżej z przodu-kameleon z tą charakterystyczną łapką z dwoma palcami przeciwstawnymi, próbuje nadążyć za wilkiem. Ostatni wilk leci z wywalonym jęzorem
:;230 :;230 :;230 Tak dokładnie to wszystko opisałaś, że zobaczyłam prawie wszystko. Tylko mam problem z tym kameleonem. Widzę łapki, ale resztę, to już chyba zjadły wilki ;:306

Obrazek

Ula, mnie aż zazdrość zżera na myśl, że ledwo już śnieg pamiętasz. Ja już mam go serdecznie dośćObrazek.
Wilk- Mikołaj? Dobrze, że już po świętach, bo prezentów by chyba nie byłoObrazek

Obrazek

Iwonko, letnie zdjęcia też będą, ale musimy najpierw jakoś dotrwać do lataObrazek
Wcale mnie nie dziwi, że zobaczyłaś to samo co ja. W końcu jak nie Ty, to kto? Iwona Iwonę zawsze zrozumie ;:196

Wydaje mi się, że to kwiczoł
Obrazek

Ewelina, Mikołaj sikający w parkuObrazek? Bo po cóż innego podnosiłby nogę i to w dodatku tylną ;:306
Na mojej działce jet taki misz-masz, że wszystko do siebie pasuje. Kolory czasami biją po oczach, ale ja to lubię. Już nie mogę się doczekać...

Obrazek

Ewa, ja już śniegu nie chcę ;:145 Już mam dość. Chociaż gdybym miała do wyboru tylko mróz czy mróz ze śniegiem, to wybrałabym to drugie. I naprawdę lepiej będzie dla zimy, żeby się okazało, że nie sypała śniegiem na darmo. bo inaczej będzie miała ze mną do czynieniaObrazek

Maryniu ;:196 Czasami ciężko coś zobaczyć, ale staram sięObrazek

Obrazek

Jadziu,
myślę ,że dla opadów śniegu powinny być wydzielone miejsca :wink:
O to, to.... Podpisuję się pod tym obiema rencami. Zima w mieście jest pozbawiona urokuObrazekNa ten temat, to ja mogłabym długo.....

Obrazek

Marysiu, to niemożliwe, żebyś nie widziała skuteraObrazekStoi tam jak wół ;:306
Niestety parku w okolicy nie mam, a ten jest daleko. Ale czasami tam zajdę powspominać ;:108 Do tego parku chodziłam kiedyś na sanki, w pobliżu był browar, gdzie zimą wylewali lodowisko. A w pobliskim Lesie Miejskim był Stadion Leśny. Teraz został już tylko ten park.... łezka się w oku kręciObrazek

Obrazek

Oczywiście, jak ja dzisiaj cały dzień spędziłam w pracy, to na zewnątrz było piękne słoneczko. Przydałoby mi się ono wczoraj, ale co poradzić na niemożliwe? Ciągle jest kilka stopni na minusie, ale na szczęście nie są to siarczyste mrozy.

Do zobaczenia, do jutra :wit
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll

Post »

Będąc dzisiaj w ogródku to mam mieszane uczucia co do patyczków .Szkoda ,że nie przysypałam też akwariów gdzie sa patyczki .W środku wszystko zmrożone, bo przecież pod śniegiem miały cieplutko i zaczęły szaleć ;:222 .Fajnie ogląda się takie fotki z czystym śniegiem u nas wszystko brudne ,szare, beznadzieja ;:222 Chyba zbytnio sie cieszyłam tymi patyczkami ;:145 Miłego słonecznego weekendu
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12126
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll

Post »

Iwonko świetne miejsce masz do urywania się z pracy. :D Miło, jak w wolnej chwili możesz do takiego inspirującego parku zajrzeć. Wyobraźnię masz wysublimowaną, pięknie postrzegasz zimowe cuda. ;:138 Lilia z owadem śliczna. ;:oj Już nam kolory potrzebne, dla zdrowia psychicznego. ;:173
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11751
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll

Post »

Iwonko choć nie lubię zimy,to Twoje zdjęcia są tak magiczne,że mogłabym oglądać je bez końca ;:108 Potrafisz dostrzec i zamknąć w kadrze szczegóły ;:224 ławka zasypana śniegiem z profilu,jak w bajce :uszy Brodaty jeździec ...widzę go ;:303 U mnie nie ma śniegu,a jedynie mały mrozik co szczypie w policzki.
Gdyby nie remont kuchni może i poprosiłabym mojego M o lustrzankę? Jednak na razie mogę tylko pomarzyć ;:170
Dwa tygodnie już trwa remont,mam dość,zaciskam zęby,może za tydzień skończy? Potrzebuję nasiona wysiać i położyć na górnej szafce,tam ładnie kiełkują ;:108

Pozdrawiam miło ;:3
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll

Post »

A ja zamiast zimie się przyglądać, chętnie wróciłam do strony 5 i 6, by po raz kolejny Twoje przepiękne hortensje popodziwiać. ;:167
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll

Post »

A ja poszłam za Anią... ;:138 Hortensję zjawiskowe Iwonko! ;:138 ;:138 ;:138
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll

Post »

Witaj :wit . No nie, nie sika ten Mikołaj ;:306 , on po prostu na tych łyżwach piruety będzie wykonywał ;:173 .
Awatar użytkownika
mimoza55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1353
Od: 2 wrz 2014, o 20:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: KRAKOWSKIE

Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll

Post »

Iwonko :wit Muszę przyznać masz bajecznie piękne hortensje, postanowiłam kupić kilka krzewinek ;:108 pierwsza na liście znalazła się,
SUNDAE FRAISE. Chciałam kupiś jeszcze białe , ale nie giganty tylko mniejsze . W internecie znalazłam / PHATOM i LIMELIGHT
białe ale ponoć to są giganty/ ale też znalazłam mniejsze wyrastające do 2 m to POLAR BER - BIAŁY MIS i SILVER DOLLAR
i GRANDI FLORA . ;:223 Iwonko mam pytanie, czy znasz te hortensje bukietowe, czy ewentualnie mogłabyś mi jakieś białe polecić ,
kwitnace na tegorocznych pedach ;:180
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll

Post »

Jadziu, może za wcześnie na zmartwienia? Daj im jeszcze czas. Może tylko świeże listki zmarzły, ale soki dalej krążą w patyczku? Moje patyczki schowane pod osłonami z butelek, na razie mają zielone łodyżki. Listków nie miały, to i nie miało co im zmarznąć. Jakoś nie wykazałam się inwencją i zapatyczkowałam tylko jedną pnącą od teściowej ;:224 Śniegu dopadało grubą warstwą, mróz zbytnio nie dokuczył, mam nadzieję, że wszystko będzie ;:333 Czas brudnego śniegu jeszcze przede mną. Najbardziej lubię gdy w okresie przedwiosennym wzrośnie temperatura i intensywnie popada deszcz. Wtedy bardzo szybko znika to, co niemiłe dla oka ;:108

Obrazek

Soniu, ten park to moje dzieciństwo. Po latach chętnie do niego wracam i mam szansę chociaż przez chwilę odpocząć od szumu miasta. W tej chwili już coraz bardziej narasta we mnie potrzeba pogrzebania w ziemi, wyjazdu na działkę. Jednak zanim to nastąpi minie chyba jednak jeszcze sporo czasu. W ubiegłym roku pierwsze prace na działce zaczęłam już na początku kwietnia, a to bardzo wcześnie jak na klimat mojego regionu. Musiało być bardzo ciepło, bo na zdjęciach moja rodzinka występuje przeważnie w koszulkach z krótkim rękawem ;:108 Zazwyczaj w tym czasie tylko wpadam na chwilkę, żeby zobaczyć co słychać, ewentualnie zrobię szybki przegląd rabatek i wracam do domu. Prace na poważnie najczęściej zaczynają się w pierwszy majowy łikend, oczywiście jeżeli w tym czasie nie pracuję. Moja psyche dla dobrego rozwoju potrzebuje słońca. Przedłużająca się, pochmurna zima bardzo źle wpływa na moje samopoczucie. Kolory są dodatkiem do słońca, są z nim nierozerwalnie związane ;:215

Obrazek

Aniu-Annes 77, jak się dorwę do aparatu, to robię zdjęcia bez opamiętania. Z wyprawy do parku przyniosłam troszkę ponad 100 zdjęć ;:173 , to przesiałam przez sito i zostało może ze 30 najlepszych. Przy takiej ilości zawsze można wybrać coś wartego pokazania. Ale nieskromnie przyznam, że już od dłuższego czasu zwracam uwagę na szczegóły i staram się robić coraz lepsze zdjęcia. Warto zainwestować w lustrzankę, ale czasami priorytetem są inne wydatki. Swój aparat wzięliśmy na 50 rat i wtedy miesięczna rata nie jest duża. Poprzedni aparat zepsuł nam się na urlopie, a bez aparatu jak żyć, panie premierze, jak żyć ;:306 ?
Nie zgrzytaj tak strasznie zębami, bo ja Ci wręcz zazdroszczę remontu kuchni. Marzy mi się taki remoncik miejsca, w którym z przyjemnością spędzam sporo czasu. A jeszcze jak miałabym wymarzony sprzęt, to może spędzałabym jeszcze więcej? Tymczasem przed nami remont łazienki, ale to konieczność, a nie przyjemność ;:222

Obrazek

Aniu-aneczka1979 ;:196 , hortensje i ja kocham i zachwycam się nimi nieustannie. Zawsze jak jestem na działce, to każdą obejrzę dokładnie, wpadnę w zachwyt, że takie piękne i zdrowe ;:138 Lubie im robić zdjęcia, bo pięknie i chętnie pozują. Zdjęć hortensji mam sporo, na pewno jeszcze przed wiosna pokażę je ponownie. Zajmują sporo miejsca, ale warto im poświęcić kawałek swojego ogrodu, bo dodają mu elegancji i szyku.

Obrazek

Basiu, one takie rzeczywiście są ;:63 Za zachwyt bardzo dziękuję ;:196

Obrazek

Ewelina, śmiałam się w głos, jak przeczytałam Twoje wyjaśnienie :;230 :;230 :;230 Musiałam wrócić do tego, co napisałaś wcześniej i przeczytać jeszcze raz ze zrozumieniem ;:173 Łyżwy mi jakoś umknęły, za to uniesienie tylnej nogi skojarzyło mi się z jednym ;:306 Tłumaczy mnie to, że jestem posiadaczką psa, a on unosi tylną łapę tylko w jednym celu ;:306

Obrazek

Wandziu, hortensje bukietowe wszystkie są białe i wszystkie kwitną na pędach jednorocznych ;:108 Większość z nich przebarwia się na różowo, chociaż nie wszystkie. Phantom i Limelight polecam z czystym sumieniem, bo to piękne hortensje. Obie maja bardzo sztywne pędy i duże kwiatostany. Phantom ma kwiaty ogromne, w ubiegłym roku osiągnęły u mnie ok. 40 cm, a Limelight jest limonkowa i różowieje bardzo nieznacznie albo wcale. One u mnie nie są jakieś szczególnie wielkie, mają może po 140-150cm, chociaż na pewno będą jeszcze rosły. Sundae Fraise, to zdecydowanie mniejsza hortensja, ale równie piękna.
Wzrost hortensji możesz ograniczać poprzez mocne cięcie w marcu. Przycinaj nad pierwszym, maksymalnie drugim oczkiem, a wtedy nie będą tak szybko przyrastać.

Obrazek

Dzisiaj od rana było piękne słoneczko i skala mojego dobrego samopoczucia powędrowała ostro w górę. Takie dni dodają mi energii, powodują, że jest mi lżej na duszy. Liczę, że i jutro będzie podobnie, bo wybieramy się z eMemem na cięcie trzciny na domek dla pszczółek murarek. Kokony murarek mam już zakupione, czekają na domek i wiosnę. Nie mogę się już doczekać mojej przygody z tymi owadami ;:65
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll

Post »

;:3 życzę na niedzielę :wit
Nie mogłam Wam tego życzyć w poprzednim poście, bo oczywiście uśmieszki się zbuntowały ;:222
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll

Post »

Iwonko ,ależ dorodną marchewką wyhodowałaś ;:215 .Mnie nigdy nie udało się takiej wyhodować, bo wiecznie śmietki mi ja odwiedzały i niszczyły .Te patyki które są jeszcze okryte śniegiem z pewnością będą żyć.Oczywiście na razie ich nie przekreślam wszystko przed mną ;:224 , a te patyki mam od Reni i od mojego brata .Szkoda byłoby gdyby się nie udało im przeżyć.Słonecznej niedzieli
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll

Post »

Iwonko - Ty to nawet marchewkę umiesz sfotografować tak, że człowiek się uśmiechnie, brawo! Piekne to zdjęcie, podobnie jak zauroczyło mnie zdjęcie z owadem. Zimowe zdjęcia też urocze, ale to już mówią Ci wszyscy.
To mówisz, że aby kupić lustrzankę mam najpierw zepsuć mój aparat? :;230 W sumie to podoba mi się ten pomysł. Inaczej przecież nie przekonam M., że powinniśmy zmienić aparat. Myślę, że prędzej przekonałabym go do zmiany samochodu.
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll

Post »

Iwonko, wszystko piękne, ;:333 zwłaszcza kolorowe kwiecie, ;:63 ale pęczek marchewek do schrupania przebija wszystko inne! ;:215
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll

Post »

Dorotko, przez ostatnich kilka lat zima nas oszczędzała i w tym roku postanowiła sobie to odbić. Odzwyczailiśmy się już od tego i dlatego tęskno nam do wiosny i ciepła. Mróz był tym razem mniejszy niż zapowiadano, natomiast śniegu sobie nie żałował i przykrył wszystko dość grubą warstwą.
Ta dalia to Mystery Day. Obiecanki-cacanki..... Znam to doskonale, przechodzę przez to co roku ;:306
Przejrzałaś mnie :;230 Oczywiście, że nie wytrzymałam i kupiłam dalie ;:306 I tak sobie myślę, że pewnie nie ostatnie ;:306 Poczekam na szerszą ofertę i zobaczę jak przetrwają te, które przechowuję. Miejscem dla nich się nie przejmuję, bo najzwyczajniej w świecie posadzę je w dużych donicach. I tak potem trzeba wykopywać, więc nie będzie problemu. Sama się dziwię, dlaczego wcześniej na to nie wpadłam? ;:223
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6469
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll

Post »

Brodatego faceta widzę też, ale także uciekającą albo goniącą kogoś czy coś - hiiszpankę. ;:306
A już chwaliłam tam kiedyś ten marchewkowy bukiecik. Ale teraz znowu mi się oczy uśmiechnęły na ten widok. ;:303
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”