filcować wełnęPashmina pisze:Dziewczynki, jak miło będzie z Wami popijać naleweczkę w Moni ogrodzie.Jak coś to ja tez się zapisuję na warsztaty, umie szyć i filcować wełnę to może się przydam.
. Małopolskę mam rzut beretem.
Jak coś to zastawię naleweczkę " smaki lata" bo poprzednią już wypiłam, taka była pyszna
![]()
Monika ja poprzednią działkę miałam pod lasem i u siebie też posadziliśmy kawałek lasu. Na szczęście nasza była ogrodzona to sarenki buszowały u sąsiadki. W jedną noc zjadły jej cały warzywnik, podobnież gustują w buraczkach. Do mnie przefruwały bażanty na skórki po agreście bo dla nich zostawiałam. Tak się rozbestwiły, że potem wpadały z całą rodziną bliższą i dalszą oraz z przyjaciółmi. Agrest jadły prosto z krzaka, nie gardziły też porzeczkami. Zdenerwowałam się jak mi wyjadły truskawki. I taka to radość z tych zwierzakówPatrze na ten bukiecik i tak się zastanawiam gdzie dostałaś takie piękne kwiaty o tej porze roku. Monia u Ciebie już Wielkanoc, no no.
Dziewczynki a może zorganizujemy jakieś spotkanko np w Ogrodach P. Pudełek na święcie Kwitnących Azalii, albo Ogrody Pokazowe P. Kapias ?



A cóż to oznacza, Ewciu


Co do spotkania - fantastyczny pomysł - chętnie wzięłabym udział w takim forumowym spotkaniu, ale niestety opieka nad tatą nie pozwala mi na to

Już o tym pisałyśmy z Ulą/rikkuu

Jeśli dojdzie do spotkania, to będę z Wami myślami i zazdrością (pozytywną)

Fabi, słyszałam o pampersach i śmiałam się niegdyś - czego to ludzie nie wymyśląFabi 12 pisze:Moniko - piszesz , że rośliny się u Ciebie męczą, wcale tego w twoim ogrodzie nie widać![]()
Jajeczka cudne. Przeczytałam też, że chcesz stosować hydrożel, ostatnio właśnie oglądałam na You T filmik jak wykorzystują taki żel z pampersów.![]()
