Ach te róże! ach te różyczki!

[stefcia]

Te muchomorki na trzecim obrazku - tępią ponoć wszystkie fruwające owady w pomieszczeniach

[ewka36jj]

siedzuń sosnowy - chroniony.


Z mojej wiedzy wynika, że ten grzyb był do niedawna chroniony, ale teraz już nie jest. Mogę się mylić, ale tak gdzieś wyczytałam. Znam go i bardzo lubię. Niestety doczyszczenie go, graniczy z cudem. Na forum grzybowym wyczytałam, że pisaek może robić za majeranek . Ten grzyb jest niezwykle aromatyczny. Pierwszy raz zetknełam się z nim dawno temu. Otrzymałam proszek ( to był zmieliony grzyb), który należało dodać do sosu, by uzyskać grzybowy aromat.

[mimoza55]

Stefanio witam , wpadaj, oglądaj zapraszam.

Zuziu, ja od granic lasu mieszkam z jakiś kilometr, ale od prawie 20 lat okoliczne pola są nie uprawiane i las ,,podchodzi,, teraz niemal do samych domów,
a razem z lasem dziki i sarny, bażanty, szaraki. Codziennie z kuchennego okna obserwuje jak stado sarenek szuka papu w sadzie u sąsiadów. Do puszczy dulowskiej 2 km jak tylko przyjdzie wiosna to z koleżankami, rowerki i kierunek puszcza. Oprócz widoków na lasy mamy też takie , kwitnące pola rzepaku.

[mimoza55]

siedzuń sosnowy - chroniony.


Z mojej wiedzy wynika, że ten grzyb był do niedawna chroniony, ale teraz już nie jest. Mogę się mylić, ale tak gdzieś wyczytałam. Znam go i bardzo lubię. Niestety doczyszczenie go, graniczy z cudem. Na forum grzybowym wyczytałam, że pisaek może robić za majeranek . Ten grzyb jest niezwykle aromatyczny. Pierwszy raz zetknełam się z nim dawno temu. Otrzymałam proszek ( to był zmieliony grzyb), który należało dodać do sosu, by uzyskać grzybowy aromat.

Ewuniu, W ubiegłym sezonie grzybowym, czytałam że jest to grzyb chroniony, ale masz rację wyczyścić tego grzybka to graniczy z cudem. Ja nie znałam tego grzybka,a jak nie jestem pewna to nie zbieram i nie jem. Grzyby zbieramy sami ale za każdym razem jak dodaję suszonych grzybków do potraw to zawsze mam opory. Ewuniu, na pewno to jest grzyb jadalny?- to jak go znajdę to zerwę ,ususzę i sproszkuje, będę dodawać do sosików.

[JAKUCH]

Andrzej [any] http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... start=1134 robił z niego flaczki i w sumie dopiero pierwszy raz u niego go zobaczyłam. Musisz Wandziu poszukać tej stronki jeśli chcesz sie upewnić .To też grzybiarz pierwsza klasa i pisał ,że już nie ma ochrony na tego grzyba, bo fajnie sie rozmnożył

[mimoza55]

Jadziu dziękuję, odwiedziłam strony Andrzeja, on gotował z tego grzybka ,, szmaciarza,, zupkę flaczki . Ewka też pisze ze to smaczny i aromatyczny grzybek,
teraz będę zbierała te grzybki . Boję się zbierać OPIENIEK , ponoć zbiera się same kapelusiki.





a czy te domki dla krasnali nie są śliczne?

[ewka36jj]

Andrzej ma rację, to bardzo smaczny grzyb. Ja go znam pod nazwą Szmaciak gałęziasty. Flaczki z niego to pierwsza klasa. Oprócz suszu warto jego cząstki ( niewielkie, ale jednak cząstki) ususzyć i potem dodać np. do podłoże!. A że nie jest trujący to pewne, ciągle jeszcze żyję! Podobnie jak Ty zbieram tylko te grzyby, które znam, a jeśli nie jestem pewna, pytam. Zdarzyło mi się kiedyś zapytać nawet o popularną kurkę, bo taka dziwna była.

[JAKUCH]

My jesteśmy krasnoludki i pod grzybkami nasze budki Lubię chodzić po lesie tam panuje taka cisza i tylko czasem słychać pukanie dzięcioła czy śpiew ptaków.Jednak nie mam z kim jeździć a z miłą chęcią robiłabym takie niedzielne wypady

[mimoza55]

Andrzej ma rację, to bardzo smaczny grzyb. Ja go znam pod nazwą Szmaciak gałęziasty. Flaczki z niego to pierwsza klasa. Oprócz suszu warto jego cząstki ( niewielkie, ale jednak cząstki) ususzyć i potem dodać np. do podłoże!. A że nie jest trujący to pewne, ciągle jeszcze żyję! Podobnie jak Ty zbieram tylko te grzyby, które znam, a jeśli nie jestem pewna, pytam. Zdarzyło mi się kiedyś zapytać nawet o popularną kurkę, bo taka dziwna była.

ja zbieram tylko te, które znam zawsze byłam pewna tylko jednego grzybka ,, Krakowiaka'' czyli koźlaka czerwonego



[/url

Nie mam fotki kurek. Kurki zbieram, ale uważam aby nie pomylić z LISÓWKĄ POMARAŃCZOWĄ. Grzybobranie to dla mnie wspaniała wyprawa aby pobuszować po lesie , a że grzybek staje mi na drodze to, ląduje w koszyczku albo w aparacie foto.

[url=http://www.fotosik.pl/zdjecie/fb31d5f8fde34a18]




grzybek pod ochroną- Szyszkowiec łuskowaty.

[mimoza55]

My jesteśmy krasnoludki i pod grzybkami nasze budki Lubię chodzić po lesie tam panuje taka cisza i tylko czasem słychać pukanie dzięcioła czy śpiew ptaków.Jednak nie mam z kim jeździć a z miłą chęcią robiłabym takie niedzielne wypady

Jadziu, z tą ciszą to tak do końca nie jest. Idziemy lasem słuchamy śpiewu ptaków czy stukania dzięcioła , a tu ni stad ni owad rozlega się ryk silników motorów , kładów - nie jednego motoru, tylko to są zorganizowane 10, 15 osobowe grupy.
Jadziu do lasu tez nie mam z kim chodzić ,jedynie jak Córka i Zięciem mają czas po pracy to wyskakujemy, na jakieś 2 godz, mini wyprawki. Sama z pieskiem , chodzę po wzgórzach i łąkach w doliny i lasy nie chodzę sama bo boje sie dzików.

[mimoza55]

Po grzybobraniu i spacerkach po lasach,powracam do ogrodu i kwiatów.
Hortensje, azalie i ich koleżanki.

[tara]

Dziewczyno ale dajesz petardy, warto było czekać na Twój ogródek, strzelaj dalej lubię takie widoczki

[mimoza55]

Anusiu Ciebie i tak nie prześcignę, masz cudowny ogród, piękne róże, i tuptam po Twym ogrodzie i końca nie widać. Teraz jeszcze śnieg,
zima nie odpuszcza to można powrzucać parę fotek bo jak zaczną się prace w ogrodzie to czasu nie będziemy miały za wiele. Szukałam dziś śladów wiosny w ogrodzie i nic za gruba warstwa śniegu, może i to dobrze bo w nocy mrozik, to roślinki śpią pod puchową pierzynką.
Rozmaryn i kwitnaca Oliwka , Liść Laurowy, Bazylia.





Hortensja a u jej stóp młodziutka Rose de Resht





Tego lata mialam w ogrodzie dużo goździków kamiennych bardzo je lubię.

[JAKUCH]

Ja bym tak chciała trochę Twojego terenu ,żeby poszaleć bo widzę i zielona trawka przebija i wielkie drzewa rosną.Kiedyś też miałam taką potężną ogrodówkę lecz zmarniała mi w to upalne lato kiedy wody gruntowe sie obniżyły.Po mimo podlewania upadła na zdrowiu .Teraz podzieliłam ją na 4 części i jestem ciekawa jak da sobie radę .Fajne takie wielkie krzewy hortensji

[mimoza55]

Ja bym tak chciała trochę Twojego terenu ,żeby poszaleć bo widzę i zielona trawka przebija i wielkie drzewa rosną.Kiedyś też miałam taką potężną ogrodówkę lecz zmarniała mi w to upalne lato kiedy wody gruntowe sie obniżyły.Po mimo podlewania upadła na zdrowiu .Teraz podzieliłam ją na 4 części i jestem ciekawa jak da sobie radę .Fajne takie wielkie krzewy hortensji

Jadziu,my też mieliśmy problem z odpływem wód gruntowych, woda w studniach wyschła,z okolicy zniknęły pięknie bijące źródełka. Bociany już nie przylatują zakładać gniazda' jako dzieci chodziliśmy na raki, wiosną łąki złociły się od kaczeńcy. Zostały tylko wspomnienia. Kopalnie zamknęli sytuacja z wodą się poprawiła, ale nie mogą pozamykać wszystkich kopalń. W moim ogrodzie, pod warstwa ziemi uprawnej są pokłady piachu, miałam piękne świerki a teraz schną. Latem pozostaje mi tylko podlewanie i wodomierz hula a wodociągi sie
cieszą.





Jadziu 25 lat temu ogród tak wyglądał , zpowodu odpływu wód gruntowych poschły niemal wszystkie tuje.





Tak ogród wygląda obecnie.