Ogródek Gosi cz. 16

[Margo2]

Bardzo dziękuję wszystkim za wsparcie emocjonalne w sprawie samochodu. Naprawdę bardzo to przeżywam.

Aniu, to nie szpadel, tylko widły. Akurat byłam na etapie napowietrzania trawnika. Okazalo się, że moja ziemia bardzo się zbija i tworzy skorupę, nie dopuszczając powietrza i wody do korzeni. Nakłuwanie widłami bardzo pomogło trawnikowi.
Niestety ja jestem z tych upartych kozłów, które próbują do upadłego posadzić u siebie wszystko to co chcą, a co nawet nie chce rosnąc.
I powiem szczerze, że pare razy udało mi się oswoić kilka roslinek. W sumie to co mi innego zostało? Przecież mam całe życie na próby
Chociaż przyznaję, że jest też kilka takich, z którymi już się pożegnałam.
U też śniegu już nie ma. Została tylko lodowa pokrywa. To najgorszy scenariusz. To ocieplenie jest bardzo zwodnicze. Chyba lepiej by było, żeby była regularna zima do wiosny.

Dorotko, tak chodzi o używany. Nie mam kasy na nowy. Nie mam konkretnej marki, ale nie może być za mały. Musi do niego dużo roslinek wejść

Aniu, nawet nie byłam w ogrodzie sprawdzić jak to wszystko wygląda. Zamierzałam w sobotę zabrać się za cięcie żywopłotu, ale nie wiem, czy wiatr mnie nie wygoni.


Gabrysiu, zatem musisz mieć też Rozanne. Jeden z portali ogrodniczych nazwał go roślina stulecia.
czerwone bodziszki? Jakoś nie kojarzę bodziszków z czerwienią.
Ja mam kilka bodziszków, ale sporo bez nazwy bo podarowane. Kupiłam kilka miniaturek w ZP. Zobaczymy czy przetrwają zimę.

Ewelinko, najgorsze, że ja musze kupić auto jak najszybciej, bo mojego starego już nie ma. Trafił się kupiec, więc trzeba było łapać okazję. Teraz dzięki dobremu sercu mojego wujka jeżdżę jego samochodem, ale to jeszcze tylko 2 tygodnie, potem zostane bez samochodu, a do pracy mam spory kawałek. W dodatku bardzo słabe połączenie. Zostałam postawiona pod ścianą i dlatego tak się denerwuję. Ty na dokładkę masz wybraną markę, ja nawet tego nie mam, bo nie umiem się zdecydowac.
Ja niestety też uważam, że sadzenie większej ilości tych samych roślin zajmuje za dużo miejsca. Ale chyba czas zmienić zdanie. Projektanci wiedzieli co mówią. Większa plama robi większe wrażenie i jednocześnie uspakaja rabatę. Tylko tak trudno sie z tym pogodzić








Pastella


Lions Rose





Acropolis

[mili17199]

Piękny ogród widać że zakładany z sercem.

[April]

Pashmina świetnie wychodzi na zdjęciach.
Pamiętam jednak jak początkowo byłaś nią rozczarowana.
Ja mimo tych twoich doświadczeń kupiłam jesienią dwie sztuki No ciekawość zwyciężyła.

A samochód jakie ma spełniać kryteria? Moje autko już stare, też powinnam wymienić. Ale...no właśnie, jest tak niezawodne i tak ogrodowo uniwersalne, że nie potrafię Nawet duże drzewa nim woziłam bo ma otwieraną szybę w tylnej klapie Takie auto ci potrzebne

[ewelkacha88]

Witaj Małgosiu . No to faktycznie musisz się śpieszyć . Takie wybory nie są łatwe ale czasem bywają lepsze niż te nad którymi długo się zastanawiamy . Moja Teściowa kupiła auto w kilka minut i trafiła dobrze bo służy jej i nie grymasi . Byłam w szoku jak tak zrobiła bo tylko jedno auto oglądała . Będzie dobrze, kupisz w końcu auto . Projektanci czasami wiedzą co mówią ale nasze podejście też nie jest złe . Pozdrawiam i trzymam kciuki .

[nifredil]

Gosia, nas też czeka zmiana samochodu, tyle tylko że nie w takim tempie. Wiem co to znaczy, bo również nie porywamy się na salonówkę tylko kupuje się z drugiej ręki i tak naprawdę nie wiesz do końca na co trafisz. W ubiegłym roku kupiliśmy auto super żyleta, sprawdzone przez mechanika i w ogóle, a po dwóch miesiącach okazało się, że jest jakaś ukryta wada i trzeba było remontować silnik Teraz eM stwierdził, że dla jego potrzeb jest zbyt małe, ciężko cokolwiek większego przewieźć i znowu czeka nas koszmar wybierania Ja się już nawet nie odzywam, bo zwyczajnie nie mam siły a i tak niewiele się znam.

W kolejnym ogrodzie podziwiam Pashminę Dlaczego moja uparcie strajkowała i wydała zaledwie 3-4 kwiaty

[plocczanka]

Gosiu, Twój ogród jest naprawdę bardzo przemyślany i dzięki temu zaaranżowany bardzo ładnie.
Wiem, że ciągle coś nowego wpada w oko i chciałoby się to mieć.
Nic tego nie zmieni, bo taka to już choroba ogrodomaniaków.
Z tego co dzisiaj usłyszałam, to nie ma co liczyć na ciepły luty, wręcz przeciwnie: idą większe mrozy. Wypada więc prosić Pana Bozię o więcej śniegu.
Wybrałaś już coś do poruszania się na czterech kółkach?
Oby Ci szczęście dopisało.

[Margo2]

Mili, bardzo dziękuję.
Na pewno dużo serca włożyłam w sadzenie roślin. Nie zawsze to przynosi porządany efekt
No, ale nie jestem projektantką, tylko amatorką

Jolu, byłam niezadowolona z Pashminy tylko w pierwszym roku i to jak rosła w donicy.
Kiey posadziłam ją na rabacie rozszalała się, a ja oszalałam z uczucia do niej.
Jest cudna. Bardzo dobrze, że kupiłaś.
Samochód ma słuzyć nie tylko mnie, ale też m, gdyby nagle okazało się, że musi pożyczyć je ode mnie.
Zatem nic malego, ale nie chciałabym też czegoś dużego.
Takie cos pośrednie
Oczywiście miejsca na roslinki w samochodzie nigdy za dużo.

Ewelinko, ja mam czas tylko do końca lutego, bo dobra duszyczka, która mi teraz udzieliła auta do jeżdżenia w końcu będzie go potrzebowała.
Ja też bym najchętniej tak zrobiła jak teściowa, ale mój m. jest tak oporny, że
Dlatego cały czas czekam.

Sabinko, właśnie takiej sytuacji sie obawiamy. Niby z zewnątrz wszystko świetnie,a w środku załamka. Co prawda do tej pory zawsze mieliśmy szczęście do samochodów. Mój m. pokonuje niesamowite trasy, a samochód miał 10, oczywiście nie nowy, a ja zawsze dobijałam po nim i w sumie nigdy większych problemów nie było. Po prostu zaczęły sie sypać ze starości. Ja już bym dawno coś kupiła. To mój m. jest bardziej ostrożny.
U Ciebie jakas róża źle rosła?
Niemożliwe. Dla mnie Pashmina jest the best

Lucynko, z tym przemyśleniem to nie tak bardzo jest. Sadziłam jak i gdzie popadło. Teraz dopiero staram się coś uporządkować, ale tyle lat sadzenia byle jak robi swoje.
Luty ma być cieplejszy niż zazwyczaj. W dzień na plusie, w nocy na minusie i to mnie martwi. Już lepsza byłaby stała minusowa temperatura.
Niestety nadal nic nie wybrałam


Mimo, że za oknem mrozi, powoli chyba czuć wiosne. Przynajmniej ja czuję. No i chyba ptaki. Świergolą na całego.
Miałam się wziąć za żywopłot, ale przy takich temperaturach mi sie zwyczajnie nie chce.
W tym roku nadal nie dopadła mnie chandra przedwiosenna. Nie mam na nią czasu. Nawet nie mam czasu wziąc urlopu i pojeździć po komisach i salonach w mieście, żeby wybrać samochód. Z jednej strony ma to plusy, bo mam w miarę humor, a z drugiej jestem padnięta.

Dla poprawienia nastroju









Doniczkowa Great North Eastern. O dziwo w gruncie sobie nie radziła. Posadziłam ją 2 lata temu do doniczki, bo szkoda mi było wyrzucać, ma sliczne kwiaty. I odwdzięczyła sie. Nawet myślałam, że nie przetrwała zimy w doniczce, a tu niespodzianka.

[maniolek]

Super widoczki Gosiu Lilia biała i jeżówki super razem wyglądają Nic tylko wyczekiwać wiosny, skoro ptaszki dają już takie koncerty

[JLG]

Oj potrzeba takiej poprawy nastroju zwłaszcza, że zapowiadają odwilż w weekend a potem znowu siarczyste mrozy, mam nadzieję, że choć trochę spadnie śniegu, zawsze to trochę złagodzi ujemne temperatury...
A jak dotkliwy potrafi być brak samochodu, wiem sama - dopiero co się trochę przełamałam i samodzielnie wyruszałam na zakupy (co za fantastyczne uczucie) i samochód trzeba było sprzedać...
PS. co to za odmiana białej chryzantemy (bo to chyba chryzantema), bardzo mi się podoba. Kompletuje listę chciejstw bylinowych do Zielonych Progów, mam wynotowaną chryzantemę Roseum, ale ta też jest piękna. Mam też pytanie czy chryzantemy u Ciebie utrzymują się w kolejnych sezonach. Pytam bo chciałabym chryzantemami zastąpić jeżówki, te odmianowe po 1-2 sezonach u mnie znikają, rośnie i rozsiewa się praktycznie tylko odm. Magnus. (oczywiście im droższa była dana odmiana jeżówki tym szybciej znikała z ogrodu - można podejrzewać, że to "czysty" przypadek )

[nifredil]

Sabinko,
U Ciebie jakas róża źle rosła?
Niemożliwe. Dla mnie Pashmina jest the best

Gosiu, oczywiście, że (jak u każdego) są takie, o których nawet szkoda pisać Pashmina rosła bardzo ładnie i stworzyła całkiem spory krzaczek.. tylko kwitnąć coś nie chciała. Nie wiem dlaczego. Pocieszam się tym, że praktycznie wszędzie jest bardzo chwaloną odmianą więc pewnie i u mnie w końcu pokaże na co ją stac

[AnaAn]

Gosia, a masz bodziszka "Johnson's Blue"? Kupowałam w ubiegłym roku. Jest niski i ma tworzyć zwartą kępę; ładniutki

[Wanda7]

Ja mam bodziszka Johnson Blue. Wcale nie jest niski. Mój rośnie wysoko, jest wiotki i jego pędy kładą się i plączą po rabatach. Tak jest przynajmniej u mnie. Ale kwiatuszki ma przepiękne (kupowany w Zielonych P.).

[koziorozec]

Witaj Gosiu,śliczny jest Twój ogródek ,nie narzekaj ,mnie się zawsze podobał,a zdjęcia ogólne rabat powalające,języczka od ciebie tak cudnie mi się rozrosła,taka jestem z niej zadowolona ,to olbrzym ,największa z wszystkich moich języczek,ale ja uwielbiam duże byliny,pozdrawiam i pięknego ,beztroskiego weekendu ,a samochód niech się trafi najlepszy

[plocczanka]

Gosiu, jak by nie patrzeć, wiosna coraz to bliżej.
Wszyscy ogromnie tęsknią za tą zieloną porą roku, każda i każdy z nas chciałby już grzebać w ziemi na świeżym powietrzu. Niestety, jeszcze nie czas, jeszcze nie pora...
A mnie taki marazm opanował, że nawet siewów domowych nie chce mi się kontynuować. Dobrze że heliotropy wysiałam wcześniej, bo teraz to nie wiem, czy by mi się chciało.
Ładne kolorowe letnie obrazki trochę poprawiają nastrój, ale niestety na krótko.
Białe lilie w towarzystwie bladoróżowych jeżówek bardzo malowniczo się prezentują!
Miłej niedzieli i spełnienia planów zakupowych życzę.

[Alania]

piękny złocień na pierwszej fotce
zresztą wszystkie zdjęcia bardzo energetyczne