Kuś wiosną, kuś.....bo znowu atak zimy wieszczą.
U mnie dosypało trochę śniegu, będzie czym podsypać różyce.
Ech....liliowce......jeszcze długo na nie poczekamy.
Ale do pierwszych kiełków już niedaleko.
U Was śnieg? ja już zapomniałam jak on wygląda u nas naprawdę jak na lekarstwo był, zresztą chyba od dobrych co najmniej 3 lat.
Jadziu czy ja dobrze kumam u Ciebie Doktorem i Tiwiggy's Rose zaliczyli wpadkę 500+ czy noski zmarzły od mrozu ?
GRAŻYNKO ano słyszałam ,że wieszczą sporo minusy na następny tydzień.Śniegu też nam dosypało dzisiaj trochę ze ścieżek dokładałam pod rośliny .LL zieloniutka.Elżbietka również , Alpenfee , lecz mój Doktorek oszalał chce mu sie szaleć czyżby wiosenny pęd też go dopadł.Koty też śpiewają ptaki wesoło świergolą a tu biało ANUSIU no nie wiem czy zaliczyli wpadkę, lecz chce im sie wypuszczać listki w taki ziąb oszaleli totalnie .Jednak od muru jest dużo cieplej to dlatego, bo reszta róż zachowuje się normalnie
Woowww , ależ pączuchy.
U mnie takich nie ma, ale chyba jeszcze sporo czasu minie zanim coś ruszy.
Dwudziesto stopniowe mrozy głęboko przemroziły ziemię i chyba trochę potrwa zanim odtaje.
GRAŻYNKO tylko te pod murem takie wyrywne reszta śpi snem sprawiedliwych .Elżbietka ma śliczne zielone łodygi ciekawe jak przedszkole, bo nawet nie chcę odgarniać śniegu ,żeby obejrzeć.Moje zaokienne ma się dobrze tylko jeden patyczek mi zmarniał .czy ty chciałaś też jakieś patyczki
Nie Jadziu, nie chciałam.
Mam już od Ciebie LL, rośnie pod oknami, zobaczymy jak przetrwa, chociaż trochę się boję, czy te ponad -20 jej nie zaszkodziło, bo kopczyka nie miała.
Ale z drugiej strony liczę, że ciepło idące od ściany ja ochroniło.
Ale pokazałaś! Night embers jest śliczny! Jesienią posadziłam kilkanaście liliowców w takich fioletowo-różowych kolorach, a swoje pomarańczowe porozsadzałam gdzie mi najbradziej pasowały. W listopadzie Stella d'oro próbował zakwitnąć
Widzę że też niezły z Ciebie "upychacz", pisałaś jaki masz areał i ciężko uwierzyć, że tyle masz kwiatów różnych!
A ten tulipek ostatni na zdjęciu to Johann Strauss? Szkoda że go nie kupiłam, na torebce był zamknięty i jakoś mnie nie oczarował, a otwarty jest ślicznym słonkiem, jak grubsza wersja Tardy.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić." Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
AGUSIU lubię mieć o każdej porze kwitnący ogródek i dlatego to upychania.Możliwe ,ze ten tulipan to Johann Strauss nie mam go podpisanego dlatego nie wiem, lecz patrząc na Google to raczej masz rację Musze go zaraz podpisać ,ciekawe czy zakwitnie i w tym roku .Po kwitnieniu koszyczki z tulipanami wykopuję i stawiam z boku potem w to miejsce wchodzą inne rośliny np .dalie.Jesienią znów role sie zmieniają GRAŻYNKO, bo teraz muszę intensywnie myśleć komu co obiecałam .LL przeżyje to mocarna róża i z pewnością jest już dobrze ukorzeniona.Oczywiście widzisz jak zachowują się moje róże rosnące przy murze ANUSIU ten robal to w rurkach sobie zrobił mieszkanie .Specjalnie dla robali mam domki zrobione. Niestety tylko jedna rurka jest zamieszkała reszta jest pustych .Jednak liczę ,ze w tym roku będzie lepiej.Te rurki mam z Rdestu sachalińskiego rosnącego za moim ogródkiem
Jadziu właśnie o tych rurkach/domkach dla robali czy to są też domki chyba dla pszczół albo os coś pisała o tym Christina czy dobrze kumam? Oświeć mnie jeszcze w tym temacie bo zieloina jak tabaka - albo poszperam w Twoim ogródku coś znajdę bo wstyud taka nierozgarnięta jestem
ANUSIU dobrze kumasz tak to domki także dla murarek, lecz one wolą sobie mieszkać w szparach między cegłami domu tam mają cieplej niż w tych rurkach.Nie poszukasz w moim wątku bo ich nie pokazywałam jeszcze Ja mam te rurki wsadzone miedzy szczeliny w grilu pod dachem
Liliowców mam mało, ale tego będę szukać usilnie Night embers jest piękny. Z kropelkami jeszcze piękniejsze.
Dawno nie byłam na działce i pewnie jeszcze długo nie będę miała okazji tam pojechać, tak więc nie wiem w jakiej kondycji są moje róże. Twoje poczuły wiosnę Byleby tylko ta nadgorliwość im nie zaszkodziła.
IWONKO ja mam parę kroków do ogródka i prawie dziennie tam jestem, bo idę wysypać resztki do kompostownika.Doktorka i tak zetnę, bo ma jakieś niewyraźne te pędy to jest mi obojętne .Tylko dwie róże poczuły wiosnę reszta śpi, jednak wszystkie mają zielone pędy jedne mniej drugie bardziej. Niech śpią sen działa zdrowotnie Zapytaj Grażynki [kogra] czy nie ma czegoś do podziału z Night embers czy Floriana