
Aneczka, no niestety nie mogę Aniu jeszcze wykrzyknąć: bingo!. Chociaż szczerze przyznam, że jesienią rzeczywiście wspominałam nieraz o chryzantemach. No ale przez zimę mi to minęło i przeszło na coś innego. Najlepiej jest nosić się długo z podjęciem decyzji, bo wtedy koncepcja spokojnie dojrzewa w naszej głowie i wybór staje się bardziej trafiony. Póki co muszę się jeszcze z wami trochę podroczyć

takasobie, no tak, ta zielona zurawka bez wzorka to krwista. I ona się solidnie rozrasta, świetnie nadaje się do zadarniania. Może u ciebie wyschła. No nie wiem, bo jest raczej żywotna. Albo opuchlaki maczały w tym palce, choćby nawet owych palców nie posiadały.

ewka36jj, niewiedza sprzedawców w małych sklepach ogrodniczych jest zdumiewająca. Ja już nawet nie oczekuję, że coś mi doradzą. Nawet w dużym centrum kiedyś kręciłam nosem na róże obsypane czarną plamistością, a kierowniczka (bo akurat na nią natrafiłam) oświadczyła, że to jest normalne, bo róże o tej porze to już tak wszystkie wyglądają (a był sierpień).

apus, żurawki to jedna z moich ulubionych grup roślin
nena, jakoś mi się udało Aniu dopilnować na początku znaczników swoich żurawek, a potem to już się nauczyłam je rozpoznawać na pamięć, a że większość kupowałam od naszej Igi, to zawsze jest możliwość zapytania jej o odmianę, jak się zapomni. Ja do rozmnażania nie stosuję ukorzeniacza, odrywam po prostu szczepki z piętką od rośliny matecznej i wsadzam do doniczek na tarasie, gdzie mam je na oku. Nie zdarzyło mi się, żeby się jakaś nie przyjęła. W gruncie bywało gorzej, bo nie dopilnowałam i czasem padły z braku wody.
Jagi, jak fajnie że znowu jesteś, bo już podejrzewałam, że Ci się znudziło forumowanie. Ja miałam małą przerwę, kiedy to po prostu mi się nie chciało pisać, ale energia już wraca. Ty miałaś kłopoty ze sprzętem i wiadomo, że tego się nie przeskoczy, bo z kawiarenek internetowych nikt nie będzie korzystał, żeby pisać na FO. No ale skoro już łącza u Ciebie zostały poprawione, to tylko się cieszyć. Dzięki za wizytkę

A moimi kompozycjami żurawek z bukszpanami i trawkami służę uprzejmie.





