Witam, jestem nową użytkowniczką tego forum. Trafiłam na nie, ponieważ szukałam pomocy w sprawie moich storczyków.
Pierwszego dostałam około rok temu. Na początku miał piękne kwiaty, zdrowe liście i łodygi, niestety po upływie 2-3 tygodni kwiaty zaczęły obumierać i odpadać, jestem totalnym laikiem, ale czytałam, że to zupełnie normalne. Przez moją nieuwagę storczyk miał dłuższy okres bez podlewania, uschnięte pędy obcięłam (podejrzewam, że nieumiejętnie, ale proszę o wybaczenie - zupełnie się nie znam na storczykach..) i w rezultacie wygląda on tak:
http://imagizer.imageshack.us/a/img924/4339/uJ5kEO.jpg
http://imageshack.com/a/img922/1125/Vanixq.jpg
http://imageshack.com/a/img923/171/H1UVeZ.jpg .
Czy jest cokolwiek, co mogę zrobić aby go odratować?
Storczyka nr 2 dostałam na początku stycznia tego roku, sytuacja identyczna jak z pierwszym. Kwiaty były koło 2 tygodni, później zaczęły usychać i obumarły. Jest to storczyk z 3 pędami, jeden z nich wygląda tak jak na zdjęciu w załączniku, pozostałe na końcu pędów mają pączki.
http://imagizer.imageshack.us/a/img923/1893/bZGTWt.jpg
http://imagizer.imageshack.us/a/img923/6544/8UR9Ve.jpg
Oba storczyki są od początku stycznia regularnie podlewane: wkładam je do miski, zalewam wodą całą doniczkę i zostawiam naokoło godzinę, zgodnie z zaleceniami pani z kwiaciarni.
Za wszelką pomoc z góry Państwu dziękuję! 