Wiśnie - jakie odmiany polecacie

[kaLo]

Masz adresy leśniczówek na wschodnim wybrzeżu USA? Gienia na pewno się ucieszy .

[gienia1230]

Dziadku, tutaj repelentów p-ko sarnom jest od groma i trochę. Ostatnio, w lecie po poobgryzaniu drzewek przez sarny kupiłam małe puszki ze spreparowana sarnia krwia, można je umieszczać wbite na szpikulcach na rabatach albo wieszać na sznurkach na drzewkach, śmierdzi toto paskudnie. Miało działać w promieniu do 2 metrów a działa jak się okazało 0.5 metra wokół. 1 metr dalej wszystko zgryzły. Mam przeróżne proszki do posypywania, płyny do pryskania, wieczorem popsikam, w nocy popada deszcz, nad ranem sarny już majá ucztę. Ręce opadajá. Na dodatek wcale się nie bojá ludzi, gdy je chcę pogonić to ta cholera stoi i patrzy się na mnie jakbym dwie głowy miała! Ogrodzenia nie da się podwyższyć, kombinuję więc jak podwyższyć korony drzew.
A jeśli chodzi o wyprowadzenie przewodnika, to dla mnie ciekawostka- nie wiem dlaczego tutaj, każde drzewko owocowe sprzedawane w donicy ma wycięty przewodnik i uformowane jest w formie pucharu. Nie widziałam czegoś takiego w Polsce.

[kaLo]

U nas też się stosuje w uprawie brzoskwinii. Owoce są lepiej nasłonecznione , dzięki temu lepiej wybarwione i słodsze. Wyprowadzenie przewodnika i w ten sposób podwyższenie drzewka to dobry pomysł.

[dziadek22]

Dziadku, 1 metr dalej wszystko zgryzły. Ręce opadajá. Na dodatek wcale się nie bojá ludzi, gdy je chcę pogonić to ta cholera stoi i patrzy się na mnie jakbym dwie głowy miała! Ogrodzenia nie da się podwyższyć, kombinuję więc jak podwyższyć korony drzew.

A może załóż elektrycznego pastucha. Choćby na akumulatory czy baterie.

[KamilK02]

Tak czytam ten wątek i zastanawiam się czym by łutówki zastąpić w poprzednim roku w połowie sierpnia były już wszystkie gołe, a w listopadzie na niektórych pojawiło się po kilka kwiatów. Co prawda te ze starszych nasadzeń są dość pokaźnych rozmiarów i potrafią mieć pień o średnicy 20 cm i być wysokie na dobre 4-5 m, tylko jak takiego chaszcza z olbrzymią ilością przewieszających gałązek doprowadzić do porządku i opryskać? Co do smaku dla mnie wiśnia ma mieć charakter trochę cierpkości z dość dużą kwasowością. Zastanawiałem się nad wiśnią North Star, tyle tylko że musiała by być szczepiona na czereśni, bo u mnie gliny i iły pod spodem IV, V klasa ziemi. Nie wiem czy węgierskie odmiany dały by sobie radę, bo 6-7 styczeń było 27* mrozu, a miejscami nawet więcej. Co do moniliozy na North Star jestem wstanie ją zaakceptować, gdyż w sezonie 2016 przez porażenie kwiatów ledwie przeżyły wiśnie w typie szklanki. Ewentualnie coś z polskich odmian.

[ERNRUD]

Unikaj przede wszystkim odmian podatnych na drobną plamistość liści, a niestety nasza 'Łutówka' wypada tu bardzo źle. Wiśnie są natomiast bardzo mrozoodporne, większośc wytrzyma do -35st.C. Nawet obce, np. 'Debreceni Bötermo', poradzą sobie z podobnymi mrozami. Jeśli są wysokie, można spokojnie obniżać, bo bardzo dobrze regenerują z pąków śpiących, nawet po skróceniu o połowę. Trzeba mieć tylko na względzie, że zgnilizny po większych cięciach pokonają drzewa po kilku (nastu) latach.

[KamilK02]

Zaznaczyłem zielonymi strzałkami wiśnie druga od prawej w dalszym planie to dogorywająca szklanka, nie wiem dlaczego po prostu zaczęła się przechylać i zamierać, pozostałe to łutówki. Pierwsza od prawej z tyłu jest najstarsza. Reszta to śliwy w typie węgierki wczesnej.

[ERNRUD]

Gdzie jest południe?

[kaLo]

Pewnie z prawej strony bo coś wielkiego rzuca monstrualny cień na cały sadek.

[KamilK02]

Najprościej można określić prawy dolny róg zdjęcia, a cień to "małgorzatka" i budynek gospodarczy.

[ERNRUD]

No właśnie. I tu leży przyczyna zamierania szklanki.

[KamilK02]

Odkąd pamiętam zawsze tam była, a mam 25 wiosen Wracając do wiśni, to szukałem North Star na czereśni w szkółkach z internetowymi katalogami i mają na różnych podkładkach najczęściej antypka, później Colt i F12/1, albo wcale podkładka nie podana. Antypka nie lubi glin, colt delikatny na mróz, F12/1 drobna plamistość. No chyba, żeby kupić na antypce i wsadzić głębiej niż miejsce okulizacji, żeby sama złapała

[leff]

F12/1 to wyselekcjonowany typ czereśni ptasiej, bardziej odporny na raka bakteryjnego niz gatunek. Podkladka w sadzie nie ma liści więc jej wyższa Twoim zdaniem podatność na drobną plamistosc nie ma znaczenia.

[dragon56]

Może Debreczyn (duże, słodko-kwaśne wiśnie) albo Dradem (bardzo smaczne, duże wiśnie typu szklanki) ?

[KamilK02]

leff Dzięki za rozwianie wątpliwości.
dragon56 ta pierwsza musiała by być szczepiona na antypce, a piasku u mnie nie zobaczy się wcale tylko gliny i iły pod spodem, na czereśni by urosła strasznie wielka podejrzewam, ale poczytam do marca kwietnia jeszcze jest czas. Szklanki mam co prawda NN, może Ludwika wczesna, ale to musiał by jakiś pomolog zerknąć.


Nawiasem czasami jak łutówka dojrzeje to można nawet ją traktować jako deserową