Kaktusy volumineuxa

[volumineux]

Na srebrno, to już z myślą o świętach. A i choinkę już zakupiłem
W tym roku będę ubierał cyprysa, a nie znowu sztucznego plastikowca.

Cyprysik

[darstenka]

Na srebrno, to już z myślą o świętach. A i choinkę już zakupiłem
W tym roku będę ubierał cyprysa, a nie znowu sztucznego plastikowca.

Cyprysik

Ja wpadłam na ten sam pomysł chociaż mój cyprys jest chyba mniejszy

[volumineux]

Widziałem takie małe chude miniaturki ciemnego koloru po 6 złotych. Też ciekawe.
Ale za to jak ten pachnie. Czuję się jak w lesie. Albo jak w sklepie chemicznym

[Basia k]

Kamil, przesyłka dotarła

[miaaa]

Kamilku świetny pomysł z odnowieniem doniczek Chyba kiedyś ściągnę
Mam bardzo podobną Stapelkę
Cyprysik cuuuundeńko :P też chcę takiego
A jak tam aloesiki - przyjęły się ???

[volumineux]

Jednego ukorzeniłem w wodzie. Wszystkie się przyjęły, a tobie Basiu już odpisałem. Widocznie nie doszło, bo u mnie co chwila rozłącza internet. Napiszę jeszcze raz

[Basia k]

ale mnie rozbawiłeś z tą jaszczurką
Ps. to Cereus tetragonus

Niech ładnie rosną

A zapomniałam
Michałku te roślinki spróbuj ukorzenić , jak już Ci się uda i zobaczysz że rosną zostaw na rośliny mateczne odcinaj około 5cm. od góry i ukorzeniaj ,roślina zacznie wypuszczać po kilka członów ,tzn będziesz miał przyrosty które będziesz ścinał i ukorzeniał w ten sposób w krótkim czasie zaopatrzysz się w swoje podkładki

[volumineux]

Dzięki wielkie, wszystko okej, ale ja nie jestem Michałkiem 8)

[darekcn4]

chyba się komuś cuś pomyliło

[Basia k]

Dzięki wielkie, wszystko okej, ale ja nie jestem Michałkiem 8)

No tak sorki Kamil za przechrzczenie,

[volumineux]

Numer 45: Pachypodium lamerei



Peireskiopsis od Basi. Numer dostanie wraz z doniczką.


Numer 46 i 47: Grubosze kupione na przecenie (3zł/szt), ponieważ odpadały im liście. Co miało odpaść, to odpadło.


Numer 48: Echeveria


Numer 49: Mammillaria


Numer 50: Echeviera wyhodowana z listka. Ma 0,5 cm wysokości.


Numer 51: Grubosze uszczknięte w szkole.

[blabla]

Parodia wygląda bardziej na mamilarię, a peireskia na Peireskiopsis.

[Basia k]

Bo to jest Peireskiopsis Kamilowi się pomyliło a czy ty je w wodzie trzymasz

Ja je ukorzeniam tak
Przygotowuję dwa pojemniki np po sałatkach ważne jest aby wieczka były przezroczyste .Do pierwszego pojemnika umieszczam pędy zaraz po odcięciu i pojemnik szczelnie zamykam co zabezpiecza rośliny przed utratą wody przez parowanie ,pędy dzięki temu nie więdną w tym pojemniku trzymam około 3 dni w tym czasie rany się zabliżnią i są odporniejsze na infekcje .

Po 3 dniach przenoszę rośliny do drugiego pojemnika dno wysypane mam około 1 cm. tłuczonym pumeksem lekko zwilżam podłoże i umieszczam tam rośliny ustawiam jedno obok drugiego i są tam aż do pojawienia się maleńkich korzeni ,wtedy można do ziemi .Ważne jest aby korzenie były jak najmniejsze wtedy szanse na ich uszkodzenie są niewielkie

[volumineux]

Tak, w wodzie. Jak przyszły były bardzo wiotkie, a nie chciałem, aby straciły liście, więc włożyłem do wody, z zamiarem późniejszego wsadzenia do ziemi, ale sie tak zasiedziały, że zaczątki korzeni widać, więc nie będę ruszać. Jak osiągną kilka milimetrów i jeszcze trochę naciagną wody, to wysadzę.

[volumineux]

Rhipsalis pilocarpa


Kurcze, mam bardzo duzo fajnych zdjęć, ale nie wstawię ich tutaj przez regulamin. Wstawiam tylko takie poglądowe. Perspektywiczne i inne artyzmy zostawiam dla siebie.
Strasznie lubię robić zdjęcia i kaktusom i w ogóle wszystkiemu.