Zielono i kolorowo - ogród w remoncie

[alicjad31]

Kasiu to jak będzie możliwość to jestem chętna na nasionka tego musztardowca
Z takiej marchewki to obdarowani byli na pewno zadowoleni
Ja też będę miała maliny wiosną dostane od koleżanki i chyba też jesienne .
Będę chciała mieć ich tyle by na zime co nieco z nich zrobić

Myślę ,że mój mąz chce sie przerzucić na jakąś dietę warzywną ,żeby zgubić kilogramy

[plocczanka]

Widzę, Alicjo,, że zaczynasz eksperymentować z mniej znanymi warzywami.
Zazdroszczę Ci tego, że to mąż za tym stoi, bo ja bym chętnie, ale mój małż. ma długie zęby na nowości i nawet pomidora w innym niż czerwonym kolorze do ust nie weźmie.
Taki z niego konserwatysta kulinarny.

Nasionka zapakowane, ale miałam tego pakowania dość sporo i już nie chciało mi się na pocztę wychodzić. Jutro wyślę.

[alicjad31]

Lucynko
Jak coś w smaku będzie nie tegos to już nie moja wina .Co mąż nasieje to i jeść musi
Wyślij nasionka na spokojnie

[Maska]

Alu dopiero teraz wpadłam na to że ja mam nasiona dla Twojego M , bo lubi nowości to może chce rodzynka brazylijskiego niskiego. Jest smaczny i plenny. Może jeszcze znajdę ciekawe nasiona do eksperymentów Zapytaj czy chce

[lanceta]

Alicjo, oddałaś stery M .Myślałam,że sprawa zaopatrzenia w nasiona, to Twoja "działka". Ale od wysiewu i pilnowania siewek - nie wywiniesz się.

[alicjad31]

Marysiu na rodzynka to ja bym chętna ,ale dla męża to już nie bo mi chłopina nie wydoli
Ale pytałam mówi ,ze już nie chce i dziękuje
A ja się cieszę ,ze już przystopował chyba dotarło ,ze do sąsiada na pole będzie musiał iść jak naszego zabraknie

Lodziu w dawniejszych czasach to mąż się zajmował całym ogrodem i inwentarzem ,a ja domem i dziećmi .
Teraz mu wróciło Myślisz ,że da mi się dotknąć ,najwyżej do pielenia no może do sadzenia już do gruntu

[LadyK]

To dopiszę musztardowca do zeszytu. Przyznam, że roslina łatwa w uprawie.
Rodzynka brazylijskiego niskiego też mam z ubieglorocznej akcji, ale coś mi się z nim zaczęło dziać w póżniejszym okresie, na początku krzaczki były piękne i wydał sporo tych owoców a potem zaczęło mi wszystko ginąć i nie mam pojęcia czemu. W każdym bądź razie nie najadłam się zbytnio i nasion z wlasnej uprawy nie zebrałam.
Powiem Wam, że warto próbować nowości ale nie za dużo na raz, ja tak zrobiłam a potem mi się połowy jeść nie chciało i nie wszystko też się powiodło jak wspomniany fasolnik, czy np. kiwano, ktore nie zdążyło mi zaowocować. Lepiej dawkować po trochu co roku. Najbardziej to jestem zadowolona z pomidorków różnej maści i wiele z tych odmian powtórzę w tym roku. Alu śliczna ta różyczka, też mam podobną bez nazwy ale kwitnie pięknie.

[Maska]

Wyślę Ci, bo też Ci się coś należy

[alicjad31]

Marysiu ,też tak myślę

[pela11]

Alu , słyszę że będą nowości w Twoim ogrodzie i troszkę zazdroszczę , chociaż sama też chcę wprowadzić nowe nasadzenia w tym sezonie . Zaczynam od arbuza i papryczek ostrych , za rok chcę wprowadzić ciekawe odmiany pomidorów .Ty masz już spore w tym doświadczenie ja dopiero będę się uczyła i pewnie będę pytała , ale to dopiero za rok .Teraz, to aby do wiosny . Pozdrawiam .

[plocczanka]

Alicjo, tak się zastanawiam, co by Ci tu jeszcze w ramach eksperymentu podrzucić...
A tak całkiem poważnie to z ciekawością będę obserwowała doświadczalne uprawy Twojego małżonka.
Dobrze ,ze chce coś uprawiać, a nie tylko gołębie hodować, jak mój.

[alicjad31]

Witam u mnie na termometrze minus 14 .
Zima na całego
Roślinki przykryte ,więc jest ok

Elu doświadczenie ma mąż .Sadził odmiany koktajlowe ,które z reguły są odporne na różne ne choroby .W tym roku ma ok dwudziestu odmian po kilka ziarenek z każdej i zobaczymy co będzie bo chemii nie chcemy ,a wiadomo że z pomidorami różnie bywa
Papryczki arbuzy i melony też będą u nas .Jak to wszystko wyjdzie sama jestem bardzo ciekawa
Ale oczywiście doświadczeniami się podzielę
Życzę zdrówka

Lucynko nic nie podrzucaj przynajmniej nie w tym roku
Też jestem ciekawa i będę wszystko obserwować choć on nie lubi jak mu ktoś na ręce patrzy
Jak był nastolatkiem to miał gołębie ,także wszystko przede mną
Pozdrawiam

[bwoj54]

Alu! czytam i nie dowierzam - 14*...u mnie na plusie 2,4 C, bezwietrznie, biało. W nocy też nie było mrozu!
Czytam,ze będziesz eksperymentowała z uprawami. Ja spróbuję jeszcze raz z arbuzami/ w ubiegłym roku klapa zupełna/ , bakłażany w tunelu foliowym już opanowałam , zatem pozostaną. Miałam nie zamawiać już nic do ogrodu. Niestety czekając na wiosnę złożyłam dwa zamówienia głównie na róże, 2 szt- na pniu, 5 szt pnących, 4 szt. rabatowe, 2 azalie, pustynnik, mix - 5szt/ lilii drzewiastych oraz 5 kolorów serduszki okazałej. Niewiele, prawda??? Czaję się jeszcze na clematisy i trawy, ale to już muszę rzucić okiem w swoich zaprzyjaźnionych szkółkach. Pozdrawiam cieplutko i oby do wiosny!

[alicjad31]

Bogusiu to bylo rano teraz jest minus 4 .
W Twojej okolicy zawsze jest kilka stopni cieplej .Zakupy piękne zrobilaś i niewiele
Ja chyba dokupię kilka róż i lilie drzewiaste .
Dostałam dużo nasion ozdobnych ,więc będe miała co sadzić w ogrodzie
Arbuzy już mąż dawno temu próbował ,ale nie zdążyły dojrzeć .
Czekamy na tunel foliowy ta damy arbuzy i inne .
Dziękuje i zdróweczka

[LadyK]

U mnie Alu temperatury takie jak u Ciebie. No i biało wszędzie, pięknie to wygląda bo szadź osiadła na drzewach i wszystkim naokoło.
Też ciekawa jestem tych eksperymentów. Mi bakłażany nie wypaliły nawet w tunelu, podobnie jak melony, arbuza siałam raz - odmianę rosario bo mój kolega zachwalał, że super i jemu co roku się udaje i to normalnie w gruncie, a mi się nie udały raptem jeden urósł do wielkości piłki i zanim dojrzał to zgniła ta część leżąca na ziemi. Dzisiaj byłam nawet na zakupach i czesciowo nasiona warzyw wylądowały w koszyku, nasionka tego arbuza też były ale się już nie zdecydowałam. Te niepowodzenia w uprawie zniechęcają. Mimo tego kilka egzotyków będę miała w ogrodzie, bo szkoda zmarnować nasion, które jeszcze mam.
Jak Ci się Alu a właściwie mężowi udadzą eksperymenty, za co trzymam kciuki, to podziel się obserwacjami, może będziesz umiała wówczas doradzić.