
Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
- Marcinnno
- 100p
- Posty: 109
- Od: 27 lis 2016, o 13:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
karolowa29 ciachnij go na wiosnę żeby wyrosło więcej pędów będzie dużo ładniej wyglądać 

Za każdym zakrętem czai się przygoda ...
- karolowa29
- 200p
- Posty: 223
- Od: 3 lis 2014, o 04:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Młoszowa
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Chciałabym go rozkrzewić tylko boję się,że wtedy będe musiała długo czekać na kwiaty. A jak myślisz na jakiej go wysokości przyciąć?
Marzena
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
karolowa29
Ładne masz te długie chudzielce dokarmiasz je czymś.
Co do kwitnienia ( masz zdjęcia jak zakwitły do pochwalenia się ) moje nie zakwitły jeszcze wiec nie wiem czy jak zakwitna 3 razy to mało czy też dużo.
Mam pytanie?
Macie odmiane adenium o zielonych kwiatach ( na popularnym serwis aukcyjny na a gość ma kilka ciekawych kolorów / odmian )
Ładne masz te długie chudzielce dokarmiasz je czymś.
Co do kwitnienia ( masz zdjęcia jak zakwitły do pochwalenia się ) moje nie zakwitły jeszcze wiec nie wiem czy jak zakwitna 3 razy to mało czy też dużo.
Mam pytanie?
Macie odmiane adenium o zielonych kwiatach ( na popularnym serwis aukcyjny na a gość ma kilka ciekawych kolorów / odmian )
Pisz w języku polskim poprawnie nawet jeśli masz dysleksję.
Pozdrawiam was serdecznie.
Pozdrawiam was serdecznie.
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Kolejne moje rośliny przesadziłem w podłoże mineralne o składzie wzorowanym, na składzie jakie podał jakiś czas temu Jery. Nie jest to podłoże o identycznym składzie, ale podobnym uzależnionym od możliwości nabycia poszczególnych składników. Przesadzone zostały takie rośliny:

Adenium pierwsze od prawej strony z najskromniejszą bryłą korzeniową, miało ogniska gnilne na grubych korzeniach. Wszystkie martwe części korzeni usunąłem do zdrowej tkanki, zdezynfekowałem środkiem grzybobójczym i po wyschnięciu całą bryłę korzeniową obsypałem cynamonem. Pozostałym roślinom przeznaczonym do przesadzenia, pousuwałem część korzeni - przerzedziłem, wszystkie opryskałem środkiem grzybobójczym i po obeschnięciu korzeni (po 24 godzinach) posadziłem w nowe świeże podłoże:







Adenium pierwsze od prawej strony z najskromniejszą bryłą korzeniową, miało ogniska gnilne na grubych korzeniach. Wszystkie martwe części korzeni usunąłem do zdrowej tkanki, zdezynfekowałem środkiem grzybobójczym i po wyschnięciu całą bryłę korzeniową obsypałem cynamonem. Pozostałym roślinom przeznaczonym do przesadzenia, pousuwałem część korzeni - przerzedziłem, wszystkie opryskałem środkiem grzybobójczym i po obeschnięciu korzeni (po 24 godzinach) posadziłem w nowe świeże podłoże:






Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- Jerzyk
- 200p
- Posty: 486
- Od: 29 gru 2008, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Mieczysław
To drzewko, które zachorowało dostało chyba za dyzo wody, miało jeszcze wtedy ziemię czarnoziem ze starym obornikiem i keramzyt, korzenie były lekko nadpsute więc je przyciąłem no i pięknie odrosło w podłożu mineralnym, ale bez wstawki doniczek w doniczkę.
Teraz dostały jak widać na zdjęciu trzy doniczki, podłoże mineralne miało w składzie skałę wulkaniczną 2-3mm, mączkę bazaltową 0-2mm, pumeks bims 2-3mm, pumeks bims mączka 0-3mm, perlit 2-6mm, wermikulit 1-2mm, keramzyt 2-3mm, i zeolit 0,2-0,5mm, szukałem zeolit drobniutki ciężko było znaleźć, który dostałem tutaj.
Tak wygląda moja mieszanka + zeolit + węgiel drzewny. Mieszanka z mączką bazaltową i mączką bimis plus drobniutki zeolit całość wygląda jak drobna sucha ziemia, podlane podłoże łatwo odprowadza wodę, część jej pozostaje wchłonięte przez podłoże i utrzymuje w sobie.

karolowa29
Ja swoje adenium przyciąłem niedawno i je doświetlam aby utworzyło parę małych pędów, Ty powinnaś swoje przyciąć wiosną, kiedy będzie słońce
zaglądać w okno.
Moje tak wygląda.

Twoje adenium ma pączki bo kiedy przeglądałem strony na temat kwitnienia adenium w Tajlandii, dowiedziałem się, że u nich adenium kwitnie dwa razy w roku. Pierwszy raz przycinają pędy w styczniu i w lutym pojawiają im się małe pączki, wręcz zmuszają roślinę do kwitnienia, kwitną do marca.
Drugie kwitnienie rozpoczynają pod koniec maja, przeczytałem, że podają roślinie dużo wapnia, który pobudza kwitnienie. Piszą, że niektóre drzewka potrafią przesunąć drugie kwitnienie na koniec sierpnia, strony tłumaczę sobie przez google.
To drzewko, które zachorowało dostało chyba za dyzo wody, miało jeszcze wtedy ziemię czarnoziem ze starym obornikiem i keramzyt, korzenie były lekko nadpsute więc je przyciąłem no i pięknie odrosło w podłożu mineralnym, ale bez wstawki doniczek w doniczkę.
Teraz dostały jak widać na zdjęciu trzy doniczki, podłoże mineralne miało w składzie skałę wulkaniczną 2-3mm, mączkę bazaltową 0-2mm, pumeks bims 2-3mm, pumeks bims mączka 0-3mm, perlit 2-6mm, wermikulit 1-2mm, keramzyt 2-3mm, i zeolit 0,2-0,5mm, szukałem zeolit drobniutki ciężko było znaleźć, który dostałem tutaj.
Tak wygląda moja mieszanka + zeolit + węgiel drzewny. Mieszanka z mączką bazaltową i mączką bimis plus drobniutki zeolit całość wygląda jak drobna sucha ziemia, podlane podłoże łatwo odprowadza wodę, część jej pozostaje wchłonięte przez podłoże i utrzymuje w sobie.
karolowa29
Ja swoje adenium przyciąłem niedawno i je doświetlam aby utworzyło parę małych pędów, Ty powinnaś swoje przyciąć wiosną, kiedy będzie słońce
zaglądać w okno.
Moje tak wygląda.

Twoje adenium ma pączki bo kiedy przeglądałem strony na temat kwitnienia adenium w Tajlandii, dowiedziałem się, że u nich adenium kwitnie dwa razy w roku. Pierwszy raz przycinają pędy w styczniu i w lutym pojawiają im się małe pączki, wręcz zmuszają roślinę do kwitnienia, kwitną do marca.
Drugie kwitnienie rozpoczynają pod koniec maja, przeczytałem, że podają roślinie dużo wapnia, który pobudza kwitnienie. Piszą, że niektóre drzewka potrafią przesunąć drugie kwitnienie na koniec sierpnia, strony tłumaczę sobie przez google.
?jeżeli chcesz być szczęśliwy jeden wieczór upij się, jeżeli chcesz być szczęśliwy przez rok ożeń się, a jeżeli chcesz być szczęśliwy przez całe życie, załóż swój ogród?.
Jerzy
Jerzy
- Marcinnno
- 100p
- Posty: 109
- Od: 27 lis 2016, o 13:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Jerzyk takiego badyla to można bardziej przyciąć, żeby puścił kilka nowych pędów
Za każdym zakrętem czai się przygoda ...
- Jerzyk
- 200p
- Posty: 486
- Od: 29 gru 2008, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Większość moich roslin są przycięte na krótko ale jeden chcę mieć wysoki aby te trzy nowe pędy zwisały w dół.
Ten właśnie uciąłem krótko.

Ten właśnie uciąłem krótko.

?jeżeli chcesz być szczęśliwy jeden wieczór upij się, jeżeli chcesz być szczęśliwy przez rok ożeń się, a jeżeli chcesz być szczęśliwy przez całe życie, załóż swój ogród?.
Jerzy
Jerzy
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Jerzy - dziękuję za odpowiedź.
Odnośnie podłoża mineralnego, które zastosowałem do przesadzanych moich Adenium, to tak jak napisałem wyżej, wzorowałem się na składzie podłoża jaki podawałeś dużo, dużo wcześniej. Oprócz mączki bazaltowej, to w moim podłożu są wszystkie składniki, jakie wymieniłeś wyżej. Nasze podłoża różnią się granulacją poszczególnych składników. Osobiście nie jestem zwolennikiem stosowania bardzo drobnych frakcji w obawie przed zbyt długim utrzymywaniem się wody w podłożu co nie znaczy, że w moim podłożu nie ma frakcji bardzo drobnych, a nawet pylistych. W przypadku bardzo drobnych frakcji w podłożu, przesychanie takiego podłoża w warunkach blokowych jest stosunkowo bardzo długie, co może skutkować podgniwaniem korzeni, szczególnie przy niesprzyjającej pogodzie.
Podłoże, które zastosowałem do dotychczas przesadzonych roślin ma skład:
1. Lawa czerwona 1 - 3 mm - 1,0 l.
2. Lawa czarna 1 - 3 mm - 0,5 l.
3. Substrat Lechuza-PON - 1,5 l.
4. Akadama twarda - 1,0 l.
5. Wermikulit 5 ? 8 mm - 0,5 l.
6. Wermikulit 3 ? 6 mm - 0,5 l.
7. Wermikulit 1 ? 3 mm - 0,5 l.
8. Filtruś 0,5 - 3 mm - 1,0 l.
9. Perlit 2 - 6 mm - 1,5 l.
10. Keramzyt 1 - 3 mm - 1,0 l.
Razem: - 9 l.
Poszczególne składniki przed "łączeniem" - mieszaniem, nie przesiewałem w celu oddzielenia pyłu, który powstaje w skutek tarcia między granulatami poszczególnych składników. W moim odczuciu, podłoże zawiera stosunkowo dużo drobnych i najdrobniejszych frakcji. W czasie użytkowania podłoża przez rośliny, pod wpływem wody z podlewania i czynników atmosferycznych, poszczególne składniki w mniejszym lub większym stopniu, będą ulegać "rozpadowi" i uwalniać pierwiastki - mikroelementy dostępne dla korzeni roślin. Najdrobniejsze cząstki podłoża, przy sadzeniu, poruszaniu doniczką przemieszczają się w kierunku dna doniczki do miejsca, gdzie znajdują - rozmieszczone są, rozrastają się, najdrobniejsze korzenie roślin, a tym samym korzenie maja dostęp do substancji odżywczych. Przy moich możliwościach zapewnienia roślinom w miarę odpowiednich warunków do "normalnej" wegetacji, obawiam się stosować w większej ilości podłoże z dużą % zawartością składników o bardzo drobnych rozmiarach. Z drugiej strony, są to moje pierwsze "przymiarki" do uprawy roślin w takim podłożu, więc muszę podchodzić do tematu z pewną dozą ostrożności. Mam nadzieję, że podpatrując Twoje doświadczenia w tym temacie, oraz podpatrywanie doświadczeń Brazylijczyków i Hindusów w tym temacie pozwoli mi na nie zmarnowanie moich już kilkuletnich roślin. Liczę, że w tym sezonie zobaczę kwiaty na moich roślinach, zarówno na tych co już kwitły, jak i na tych co jeszcze nie zdobyły się na "odwagę" i nie pokazały swoich kwiatów. Zakwitną, będę się cieszył, nie zakwitną - jestem cierpliwy, poczekam jeszcze na kwiaty, a będę się cieszył, jak będą "budować" brzuski.
Odnośnie podłoża mineralnego, które zastosowałem do przesadzanych moich Adenium, to tak jak napisałem wyżej, wzorowałem się na składzie podłoża jaki podawałeś dużo, dużo wcześniej. Oprócz mączki bazaltowej, to w moim podłożu są wszystkie składniki, jakie wymieniłeś wyżej. Nasze podłoża różnią się granulacją poszczególnych składników. Osobiście nie jestem zwolennikiem stosowania bardzo drobnych frakcji w obawie przed zbyt długim utrzymywaniem się wody w podłożu co nie znaczy, że w moim podłożu nie ma frakcji bardzo drobnych, a nawet pylistych. W przypadku bardzo drobnych frakcji w podłożu, przesychanie takiego podłoża w warunkach blokowych jest stosunkowo bardzo długie, co może skutkować podgniwaniem korzeni, szczególnie przy niesprzyjającej pogodzie.
Podłoże, które zastosowałem do dotychczas przesadzonych roślin ma skład:
1. Lawa czerwona 1 - 3 mm - 1,0 l.
2. Lawa czarna 1 - 3 mm - 0,5 l.
3. Substrat Lechuza-PON - 1,5 l.
4. Akadama twarda - 1,0 l.
5. Wermikulit 5 ? 8 mm - 0,5 l.
6. Wermikulit 3 ? 6 mm - 0,5 l.
7. Wermikulit 1 ? 3 mm - 0,5 l.
8. Filtruś 0,5 - 3 mm - 1,0 l.
9. Perlit 2 - 6 mm - 1,5 l.
10. Keramzyt 1 - 3 mm - 1,0 l.
Razem: - 9 l.
Poszczególne składniki przed "łączeniem" - mieszaniem, nie przesiewałem w celu oddzielenia pyłu, który powstaje w skutek tarcia między granulatami poszczególnych składników. W moim odczuciu, podłoże zawiera stosunkowo dużo drobnych i najdrobniejszych frakcji. W czasie użytkowania podłoża przez rośliny, pod wpływem wody z podlewania i czynników atmosferycznych, poszczególne składniki w mniejszym lub większym stopniu, będą ulegać "rozpadowi" i uwalniać pierwiastki - mikroelementy dostępne dla korzeni roślin. Najdrobniejsze cząstki podłoża, przy sadzeniu, poruszaniu doniczką przemieszczają się w kierunku dna doniczki do miejsca, gdzie znajdują - rozmieszczone są, rozrastają się, najdrobniejsze korzenie roślin, a tym samym korzenie maja dostęp do substancji odżywczych. Przy moich możliwościach zapewnienia roślinom w miarę odpowiednich warunków do "normalnej" wegetacji, obawiam się stosować w większej ilości podłoże z dużą % zawartością składników o bardzo drobnych rozmiarach. Z drugiej strony, są to moje pierwsze "przymiarki" do uprawy roślin w takim podłożu, więc muszę podchodzić do tematu z pewną dozą ostrożności. Mam nadzieję, że podpatrując Twoje doświadczenia w tym temacie, oraz podpatrywanie doświadczeń Brazylijczyków i Hindusów w tym temacie pozwoli mi na nie zmarnowanie moich już kilkuletnich roślin. Liczę, że w tym sezonie zobaczę kwiaty na moich roślinach, zarówno na tych co już kwitły, jak i na tych co jeszcze nie zdobyły się na "odwagę" i nie pokazały swoich kwiatów. Zakwitną, będę się cieszył, nie zakwitną - jestem cierpliwy, poczekam jeszcze na kwiaty, a będę się cieszył, jak będą "budować" brzuski.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- kinia34
- 200p
- Posty: 341
- Od: 17 wrz 2016, o 15:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk,Pruszcz ,okolice
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Chyba jak podlałam to się nic nie stało, nie umrze bo się staram się nie podlewać. Generalnie trzeba poczekać, aż odparuje a kaudeks chyba właśnie taki był.
16 sty 2017, o 16:01
Mogę też wsadzić do suchego.
16 sty 2017, o 16:01
Mogę też wsadzić do suchego.
Kinia34
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Jedno z trzech Adenium zakupionych w Tajlandii, już w nowym podłożu:






- na tej fotce, wygląda na bardzo "zawstydzone" swoją "nagością", chce ją "ukryć"
:







- na tej fotce, wygląda na bardzo "zawstydzone" swoją "nagością", chce ją "ukryć"


Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
kinia
Wsadź w podłoże wykałaczke i jak podlejesz to bedzie mokra a jak wyschnie to podłoże jest suche.
Ja podlewam tak raz na tydzień lub dwa wszystko zależy od wielkości doniczki.
Wsadź w podłoże wykałaczke i jak podlejesz to bedzie mokra a jak wyschnie to podłoże jest suche.
Ja podlewam tak raz na tydzień lub dwa wszystko zależy od wielkości doniczki.
Pisz w języku polskim poprawnie nawet jeśli masz dysleksję.
Pozdrawiam was serdecznie.
Pozdrawiam was serdecznie.
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
"Ciekawy" sposób testowania wilgotności substratu, pierwszy raz o takiej metodzie słyszę
. Możesz opisać, napisać więcej szczegółów na ten temat, to są jakieś specjalne wykałaczki i ta metoda ma zastosowanie do każdego rodzaju podłoża ?

Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Wtrącę się
też stosuję wyżej wspomnianą metodę. Patyczek do szaszłyków, wykałaczka, zapałka - wszystko jedno. Gdy mam wątpliwości czy podłoże jest suche wkładam takowy na noc. Jeżeli rano po wyjęciu jest wilgotny, to nie podlewam. Żadnej głębszej filozofii. Sprawdza się przy podłożach o relatywnie małej granulacji. Nie wiem natomiast czy i jak drewno będzie chłonęło wilgoć w podłożu o większych rozmiarach poszczególnych frakcji.

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Są to zwykłe wykałaczki.
Metoda polega na tym wbijasz w podłoże i tyle na tej wykałaczce ( a na dnie doniczki maleńka ilość ziemi ) widać gdzie jest ziemia a gdzie piasek no i u mnie widac że tam gdzie jest czarne (czyli ziemia ) dłużej jest mokre niż tam gdzie piasek 80% ziemi1% reszta to dodatki.
I widac czy jest mokre czy nie zawsze można dotknąć czy mokre jest.
Ma zastosowanie do każdego rodzaju podłoża, nie testowałem jak wygląda w mineralnym ale ile to sprawdzić na sucho "bez rośliny" tylko jeżeli jakieś podłoże długo trzyma wilgoć to taka wykałaczka zgnije od nadmiaru wilgoci.
Jak tu momus napisał wszystko jednp czy to zapałka wykałaczka patyczek od szaszłyków.
Metoda polega na tym wbijasz w podłoże i tyle na tej wykałaczce ( a na dnie doniczki maleńka ilość ziemi ) widać gdzie jest ziemia a gdzie piasek no i u mnie widac że tam gdzie jest czarne (czyli ziemia ) dłużej jest mokre niż tam gdzie piasek 80% ziemi1% reszta to dodatki.
I widac czy jest mokre czy nie zawsze można dotknąć czy mokre jest.
Ma zastosowanie do każdego rodzaju podłoża, nie testowałem jak wygląda w mineralnym ale ile to sprawdzić na sucho "bez rośliny" tylko jeżeli jakieś podłoże długo trzyma wilgoć to taka wykałaczka zgnije od nadmiaru wilgoci.
Jak tu momus napisał wszystko jednp czy to zapałka wykałaczka patyczek od szaszłyków.
Pisz w języku polskim poprawnie nawet jeśli masz dysleksję.
Pozdrawiam was serdecznie.
Pozdrawiam was serdecznie.
- Marcinnno
- 100p
- Posty: 109
- Od: 27 lis 2016, o 13:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Akwelan_2009 z jakiegoś szczególnego powodu nie stosujesz do podłoża włókna kokosowego ??
Za każdym zakrętem czai się przygoda ...