Witam.
Iwonko ociepliło się ale ciepła jakoś nie czuje. Odnośnie pazura już rozmawiałyśmy. Czekałam na jego nasiona, ale nic nie widziałam co by można było z niego zebrać. Jeśli były to może coś wyrośnie. Otrzynałam z USA jego nasionka. Wiesz ile w torebce ich było? Do tego była dołączona szpatułka do wysiewu a nasionka mikroskopijne. Może i w moim były takowe. Poobserwuje go w tym roku ,jak wo ogóle wyjdzie.
Marysiu witaj w Nowym Roku. Dziękuję za życzenia. Oby zima szybko przeleciała i ruszymy do ogrodów.
Sławku mam go trzeci rok a dopiero pierwszy raz mi kwitł. Kosztował 30 zł.
Alu jest troszkę śniegu,ale w niektórych wątkach widzę go dużo więcej.
Jurku mam rozumieć ,że u Ciebie już jest na plusie.

A padał deszcz czy śnieg?
Stefciu bo to jeszcze mało znany kwiatuszek.
Soniu moja miłość to wszystko co kwitnie małe i duże.

Opatulałaś rośliny, bo mnie zaskoczyła ta zima.
Sabinko a śniegu masz dużo? Tak mam różnorodność roślin,bo marzy mi się wszystko co dostępne na świecie. O taka natura zbieracza.
