Równie dobrze może to być kawał butli na wodę
lub donica produkcyjna z odciętym denkiem ( jak to robi Nalewka).
Clematisy mają szalenie kruche, delikatne korzenie,
które nawet niewielkim uszkodzeniu, zaczynają gnić.

Na dodatek, clematis lubi ziemię lekką, pożywną, oddychającą,
wilgotną ale sypką. I lekko wapienną ( mieszańce wielkokwiatowe).
I żeby zapewnić mu ten odech i pH , o którym mówi Ave i luz od gęstych ale płytkich korzonków świerków, robimy dziurę w ziemi i sadzimy delikwenta,
wplatając mu pędy w gałązki iglastego kolegi.
Uszkodzenie 30cm bryły korzeniowej większemu świerkowi nie zaszkodzi,
a kopiąc pod malutkim, korzeni pół metra od pnia, raczej nie znajdziemy

Sosny - zwykle korzeń palowy,
Świerki- sercowy, płytki ( dlatego halny je wywraca).
Krzysiu, wierzę, że będzie urokliwie, nawet na golasa!. :P
Cymanoniu, wszystko co Ci się zamarzy, pod warunkiem, że uzgodnisz pH i świtłożądność podsadzeń. Zimozielone żyją także wtedy, gdy zamierają pnącza

Mamy więc i świeczkę, i ogarek.
