Dominika Podsumowanie robię od początku Tymczasowego czyli trzeci raz ale do tej pory były tylko w moim notesie

Notatki robię cały sezon, nie dość, że chodzę po pomidorów z wiadrami, sekatorami, troczkami, opryskiwaczami to jeszcze kartka, długopis i telefon do robienia zdjęć. Czasem się to przydaje bo pamięć jakaś wybiórcza jest
Blush niestety u mnie kompletnie nie wyszedł. Nawet jak był bardzo dojrzały, to smak miał rozmyty a owoce pękały nagminnie już w połowie sezonu. Mam w notatkach napisane "wilczy" co oznacza, że wypuszczał masę wilków i nie mogłam sobie z nim poradzić. Ja w Tymczasowym jestem raz w tygodniu i takie niegrzeczne i nieuczesane bardzo mi utrudniają pracę. Moim koleżankom w pracy bardzo smakował i na pewno można stwierdzić, że ma masę owoców i wygląda bardzo ciekawie.
Papryki Sweet Orange Baby nie znam, muszę poczytać
Beatko Systematyczności się uczę na razie. Od pierwszego dnia w Tymczasowym robiłam "kronikę" żeby potem móc porównać ze stanem wyjściowym. Początkowo chodziło bardziej o remont domu, potem stwierdziłam, że ogród także musi się zmieniać i tak już zostało. Notatek miałam w pierwszym sezonie niewiele. Gdy po raz pierwszy zetknęłam się z ZZ i odważyłam zapytać na FO (czytaj pierwsze posty na FO) okazało się, że potrzeba więcej informacji o uprawie niż moje imię i nazwa odmiany

Co do Berner Rosen- nasionka też dostałam od Irenki i wiem, że u mnie był wyjątkowo mały i bez smaku. Rozmawiałam z Irenką o nim przy okazji spotkań i opisywała mi go jako zupełnie inny pomidor. Duży, smaczny, mało wodnisty.
Jak zerkniesz na pierwsze zdjęcie z koszykiem pomidorów, to mój BR jest w samym środku- obok Blusha. No sama powiedz, czy on wygląda jak ten z Twojego zdjęcia? Dlatego będzie jeszcze miał kolejną szansę. Podejrzewam, że miejscówka mu nie odpowiadała i inne pomidory mogły go trochę "dusić", pewnie i kwestia nawożenia nie jest bez znaczenia.
Nasionka Winogronka większego mam od Irenki i będzie na 100% w kolejnym sezonie.
Z koktajlówek jeszcze muszę posiać Dancing With Smurfs bo córka nie może mi podarować, że go w tym sezonie nie posiałam

Czy jeszcze jakieś będą? Pewnie Sungold
Kolejny przykład, co ogrodnik to inny pomidor. Blush u mnie miał grubą skórkę
Szykowanie do nowego sezonu wcale proste nie będzie. Mam swoje pewniaki ale także sporo nowych odmian. Trzeba będzie robić selekcję i podejmować decyzje, który w tym roku a który w kolejnym. Nie cierrrrrpię tego
Twoja lista spędza mi sen z oczu ale już jestem pod koniec, więc zamówienie podeślę niebawem
Irenko Oczywiście pamiętam o Twojej propozycji i jak tylko uporam się z "króciutką" listą Beatki, biorę się za Ciebie

Nie brałam celowo udziału w AWN jako zamawiający, bo myślałam, że w ten sposób uniknę, wybierania, googlowania i myślenia

A tu koleżanki i tak mnie "dojechały"

Kocham Was za to
Wrócę jeszcze do Berner Rosen. Tak jak napisałam Beatce- nie odpuszczę mu

Wiem, że pomyłka nie wchodzi w grę, u mnie też było siane dokładnie i w pewnym systemie, który pomyłkę wyklucza. Latających doniczek jak u Marysi też nie miałam więc jedyne wytłumaczenie, to nawożenie i miejscówka. A może on gliniastej nie lubi?

Ciebie ciągnie do serc a mnie do mocno żebrowanych np takich
http://www.nasionatropikalne.pl/index.p ... fiorentino
Marysiu Czytałaś w takiej samej pozycji, co ja pisałam. Od tego święta i mrozu już mnie d...a boli

Na wieś nie pojechałam, na spacer nie wyszłam, upiekłam, ugotowałam, wyprałam a nawet wyprasowałam a i tak masę czasu na siedzenie na sofie było.
Bardzo dziękuję za pochwały, Wasze opinie są dla mnie bardzo budujące i zachęcające do dalszej pracy
Wyobraź sobie, że właśnie
JR wybrałam dla Ciebie, jak mówiłaś, że chcesz jednego ale najsmaczniejszego (czerwono- malinowego). Siedzi grzecznie w kopercie razem z innymi nasionkami kwiatowymi, które miałam zabrać do Kasi na spotkanie. Niebawem gołąbki wylecą
W tym roku było kiepsko dla gruntowych upraw i szkoda, że akurat wtedy, kiedy podjęłaś wyzwanie uprawy pod chmurką. Dobrze, że masz foliaczek i jakąś alternatywę. Ja mam tylko grunt i pewnie nie zmieni się to do końca trwania Tymczasowego.
Papryki od Ciebie były fantastyczne, moja mama jadła pierwszy raz od wielu lat ale z dużą dozą nieśmiałości. Była pewna, że będzie kłopot po zjedzeniu ale nic się nie działo. Mam od mamy zamówienie na więcej w nowym sezonie

Mnie też smakowały bardzo ale to bardzo.
Ja podobnie jak Ty i Irenka w tym sezonie skupię się bardziej na części ozdobnej. Przez pomidory pozostałe rośliny były zaniedbane a sad wręcz opuszczony. U Ciebie na szczęście kwiatów ogrom i wszystkie zauważane i otoczone troskliwą opieką. Szaliczek czaruje barwami i zapachami i to w nim najbardziej wszyscy lubimy
Beatko To może podeślę Ci begonie do siewu?

Iza byłaby zadowolona
Kasiu Nie sądzę, żeby moje podsumowanie cokolwiek ułatwiło Ci wybór. Moje kilka w stosunku do Twoich set....

Nie zazdroszczę Ci dostępu do wszystkich odmian z FO bo wiem, jak ciężko jakikolwiek wybór dokonać. Pamiętam przyśpieszony rytm serca jak weszłam do Twojego salonu i zobaczyłam te torebeczki. A jak zaczęłam czytać nazwy, jak zobaczyłam darczyńców to ogarnęło mnie takie wzruszenie, że wysiewałabym chyba wszystko po kolei

A Ty obcujesz z tym dobrodziejstwem znacznie dłużej.
U mnie Top lista to także Short lista
Alutka1963 Witaj

Jeśli tylko nasze informacje uprawowe będą dla Ciebie pomocne, to będzie to ogromna radość. Korzystaj do woli i oczywiście zachęcam, do dzielenia się swoimi doświadczeniami.
Teraz było o pomidorach i paprykach, ale idąc w ślady Witka będzie też o innych owocach, warzywach i może trochę o kwiatach.