Witajcie.
Zima na całego

! U mnie mroźno i śnieżnie . Cały dzień było na termometrze w okolicy -16 . Zanim odpowiem na Wasze posty chciałabym się trochę pożalić

.Ten rok zaczął się dla nas niefortunnie pod względem zdrowia. W wątku rozpoczęła się dyskusja na temat budowania odporności , różnych mikstur i lekarstw a tutaj pech przyszedł z innej strony . Weronika dzisiaj przewróciła się w domu i niestety musiałam z Nią jechać na pogotowie. Po prześwietleniu przedramienia okazało się, że trzeba założyć gips na 3,4 tygodnie

. Kurczę nie dość, że jest pokrzywdzona i ma problemy z chodzeniem to jeszcze to . Pech jak nic

. Teraz muszę uważać na Nią jeszcze bardziej bo bez jednej ręki ruchy ma ograniczone. Ja wiem, że nie Ona pierwsza i nie ostatnia ma gips ale jednak jest mi Jej szkoda. Mam nadzieję, że ten czas szybko zleci . Wracając do zimy i temperatury to mój termometr w tym momencie wygląda tak :
Nad ranem będzie pewnie jeszcze mroźniej

. Dobrze, że jest śnieg , który otula rośliny .
Sabinko dziękuję za instrukcje

.
Stasiu czas leci dość szybko więc zanim się obejrzymy będzie wiosna. Fajnie gdyby tak było z tym zdrowiem no ale niestety póki co jest kiepsko

.
Madziu dziękuję za tyle cennych informacji

. Nie wiem czy zjadłabym taki czosnek, chyba że w czymś . Mój Teściu czasami tak je normalnie pokrojony i na chlebie

. Jeśli chodzi o witaminę C to właśnie wiem, że w cytrusach jest jej niewiele . Nie wiedziałam, że natka pietruszki ma witaminę C

. Jeszcze raz dziękuję za tyle po.
Lucynko z ciekawości poproszę przepis tej mikstury bo jestem bardzo ciekawa co zawiera. Śniegu u mnie jeszcze w nocy napadało i jest całkiem przyjemnie . Tobie także życzę takiej śnieżnej zimy

.
Olu dziękuję za rady co do wyboru miodu

. Kupujemy go od znajomego pszczelarza więc jestem pewna, że to naturalny wyrób . Zima zrobiła się na prawdę, aż nie spodziewałam się tego. U mnie nie było problemów z dostawą prądu, na szczęście . Dziękuję i także pozdrawiam.
Marysiu Tobie także dziękuję za rady co do specyfików na odporność

. Takiego syropu nie kojarzę

ale nazwa znajoma, czy to nie jest przypadkiem robione z naszej ogrodowej echinacei ?? Mnie tranem nie poili więc nie wiem jaki ma smak, ponoć nie dobry. Dziękuję i pozdrawiam

.
Krysiu ja Ciebie też witam , za życzenia dziękuję i Tobie również życzę wszystkiego dobrego w 2017 roku

. śnieg wygląda bardzo fajnie i dobrze, że jest . Ma same plusy, no może poza problemami komunikacyjnymi, odśnieżaniem

. Tobie także dziękuję za podpowiedź co do tego syropu. Mam teraz tyle informacji , że nie wiadomo co wybrać

.
Beatko ja też mam nadzieję, że to kiedyś przejdzie. W prawdzie nie mogę bardzo narzekać bo znam dzieci, które chorują dużo częściej ale po prostu w stosunku do czasów "przed przedszkolem" to różnica jest widoczna gołym okiem. Wcześniej nie chorowały mi zbyt często . Zobaczymy co pokaże czas . Za życzenia dziękuję, na pewno się przydadzą

.
Zuza ja też jestem zadowolona z tej zimy przynajmniej na razie . Zobaczymy co będzie dalej i oby nie było znowu zbyt mroźnie

.
Wandziu jak usłyszałam prognozy takich mrozów to szczerze się wystraszyłam tym bardziej, że śniegu nie było. Bardzo dobrze, że spadł bo nie musiałam w pośpiechu załatwiać igliwia i okrywać roślin. Wczoraj zgarnęłam też trochę śniegu ze zbędnych miejsc na rabaty bo roślinom bardziej się przyda . Plany ogrodowe mam i zobaczymy co mi z nich wyjdzie .
Pozdrawiam i życzę Wam spokojnej nocy .