Iwonko to jest Wiśnia gruczołkowata "Alba Plena" - Prunus glandulosa Alba Plena Jest to niski krzew ... Potocznie nazywana jest białym migdałkiem..
Ja najwięcej boje się teraz tych nocnych mrozów..około -25..
Tak mi tego roku kwitł..młodziutki jest
Porządkowałam dzisiaj moje szafki i takie starocie znalazłam..kto z Was jeszcze te ceny pamięta..??Teraz mówią że to nowe odmiany..a ile lat wcześniej już one były..
Oj pamiętam, pamiętam, bo nawet dziś z synem przeglądaliśmy pieniądze z tamtych lat, pytał co za 10000 np. można było kupić ta wiśnia śliczna, wiesz co okrywaj wszystko co uważasz, lepiej dmuchać na zimne
Witaj Iwonko..takie mieliśmy czasy MILIONERÓW.. na razie okryłam klony dwa młode..dzisiaj zawierucha totalna..więc nawet nie wychodzę..psa wypuściłam to zaraz wróciła..bo tak zimno i sypie..ten wiatr najgorszy
za oknami biało wiec wracam do majowych kolorów choć tyle oczyska pocieszę..zanim pokarzą się one w ogrodzie..tulipany już więcej rozwinięte..a i innych kwiatów coraz to więcej..
tak jak obiecałam w Maju..teraz wstawiam wspomnienia..bo wtedy czasu na to nie było..prace przy budowie ..odwiedziny wnuka i pogoda burzowa zabierała czas..więc znowu powstawiam majowe fotki aby pamiętać jak w Maju było..to taki piękny miesiąc i tak mi szybko uciekł...
dwie godzinki łopatologii dzisiaj spędziłam na świeżym powietrzu w zamieci śnieżnej.. otrzepałam krzewy z nadmiaru śniegu..odśnieżyłam przed domem i podjazd..a i tak za chwile dosypało znowu.. ale to zawsze mniej na jutro...bo w nocy ma mrozić i sypać..więc choć się skorupa nie zrobi wielka..Pozdrawiam tym razem zimowo..
Witaj kochana..masz rację każda pora roku ma swój urok ja to zawsze powtarzam..ale w granicach rozsądnych temperatur..jeśli chodzi i ogród..bo tak inaczej to niech sobie będzie jaka chce,,
a dzisiaj noc i jutro znowu -20..odczuwalna nawet do 29...wiec co przeżyje to pożyje.. https://www.wunderground.com/cgi-bin/fi ... lice+&MR=1
dobrze że trochę śniegu jest..
Witam...noc mroźna i teraz też https://www.wunderground.com/cgi-bin/fi ... lice+&MR=1
nawet mi się nie chciało wychodzić z psem..otworzyłam u drzwi i poleciała sobie sama ..ale też szybciutko wróciła..bo zimnica okrutna.. ciekawa jestem jak sobie roślinko poradzą..co znowu wypadnie a co przeżyje..
więc zamiast patrzeć na tą sroga zimę wracam znowu do maja..tam było wesoło i kolorowo..
teraz parę z majowych rabatek..jak widać szybciutko zapełniają się puste miejsca.. a też chwasty, trawsko rośnie coraz więcej..
huśtawkę musiałam przestawić ...bo na jej miejscu bele z rozbiórki starej szopki poszły..
chwilkę powspominałam..teraz czas na kawę.. miłego dnia..mimo tej srogiej zimy..mam nadzieję że szybko minie..
Witaj Renatko,
Widzę że zima i o Tobie nie zapomniała, sporo śniegu więc a tak niskiej tem rośliny nie odczuwają, masz racje wiatr jest tu najgorszym wrogiem, potęguje mróz Śliczne kolory wiosny ale zimą również pięknie się ogród prezentuje
Witaj Kasiu. .nareszcie trochę mrozy odpuściły w dzień..zobaczymy co noc pokaże..
Dochodzą słuchy że gęsi już koło Poznania przyleciały...więc czyżby szybko zima miała się skończyć???? fajnie by było...pamiętam kiedyś taki ciepły koniec lutego..
Trzeba więc szybciej powspominać zaległości bo może już wkrótce nowe będą..
dalej w maju pobuszuję