Na koniec podsumowania minionego roku u mnie zostawiłem pomidory bo z nimi zejdzie najdłużej.Dlatego że suche liczby nie wystarczą.A chciałbym tym opisem być może ewentualnie pomóc Wszystkim czytającym na uprawę którejś z odmian.
Podzielę je na trzy części,te których w tym roku sadził nie będę i niekoniecznie dlatego że są do niczego,ale głównie dlatego że liczbę odmian na ten rok drastycznie redukuję,zostawiając w większości te o dobrym smaku i dużej plenności.
Drugą grupą będą te które nie do końca się sprawdziły i dostaną drugą szansę w ilości od 5 do maksymalnie 10 roślin.
I trzecia grupa to będą te pewniaki jak dla mnie - plus całkowite nowości i nowe moje krzyżówki.
Odmiany których w tym roku siał nie będę:
1 Oslinye Ushi będzie miał rok przerwy,bardzo dobry smak malinowego pomidora i zadawalająca plenność,jednak drugi rok uprawy pęka.W przyszłym wysieję go na cykl jesienny dlatego że o tej porze w ostatnim sezonie nie było żadnego problemu z pękaniem.
2 K/141/F5(żółta pasiasta sakiewka)średnia ilość owoców z rośliny jednak jak na moje wymagania zbyt małych rozmiarów.
3 Mazarini raczej wypadnie na stałe.Smak nie rekompensuje ilości owoców-przeciętnie pięć.
4 K/136/F9(żółta płaska zebra) owoce sporych rozmiarów,ciekawy smak,jednak pęka.
5 Malinowy Rodeopomimo b. dobrego smaku malinowego pomidora,kiepskie wiązanie owoców.
6 K/121/F7 duże,smaczne owoce i sporo na roślinach.Wart uprawy.Tylko ze względu na redukcję żółtych odmian do top-minimum nie sadze go w tym roku.
7 Brooklyn bardzo dobry smak tradycyjnego czerwonego pomidora jak i wydajność z krzaka.W tym roku po niezbędnej redukcji tego typu odmian do dwóch odpoczywa,jednak wart uprawy.
8 Sandolinewypada całkowicie jako odmiana.Byłby to wręcz idealny o czerwonych owocach pomidor.Bardzo duże owoce i o dziwo 6-7 w gronie co rzadko się zdarza przy takich odmianach.Wiąże praktycznie wszystkie kwiaty i nawet upały w tym mu nie przeszkadzają.Jest nie do zdarcia jeśli chodzi o odporność na choroby.Praktycznie zdrowe rośliny do końca uprawy czyli późnej jesieni.Ma jeden podstawowy defekt,jest bezsmakowy,mączysty.W tym roku wysadzę jednak trzy rośliny aby go przekrzyżować z innymi odmianami w tym segmencie.
Odmiany z drugą szansą.
1 Tommimaru MuchooF3 Z oryginalnych nasion smak tego pomidora oceniam jako jedną z najlepszych malinówek jakie jadłem.F2 które uprawiałem poprawiło oryginał jeszcze pod względem plenności.Są trochę mniej smaczne i twardsze i uwidocznił się niedobór potasu na owocach,ale te rzeczy będą do poprawienia mam nadzieję w tym roku.gdyby to się udało miałbym malinówkę do uprawy na lata.
2 Malinowe serce Rumianki dostaje szansę poprawy plenności(5-6 owoców z rośliny to zbyt mało)bo smak ma bardzo dobry.Rosła na brzegowym rzędzie i być może panujące tam warunki jej nie do końca odpowiadały.
3 K/152 do poprawienia wielkość owoców których było sporo,ale najwyraźniej potrzebują więcej jeść.Smak ok.
4 BelfortF1Było pięć roślin i zawiązał pięć gron po 5-6 owoców(czerwone okrągłe lekko żebrowane)Odporny na choroby,owoce o lekko kwaskowym pomidorowym smaku.Wart dalszych prób.W tym roku będzie to F2.
5 Stara babcina malinówkarosła także na brzegowym rządku.Smak zrównoważony b.dobry,owoce sporych rozmiarów.Miała przerwę w wiązaniu owoców dlatego sprawdzę jak będzie się spisywać w tym roku.Bardzo solidny pomidor.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).