Dalisbea wcale nie tak dużo. Niektóre karpy są spore, inne wielkości zaledwie pięści. Kilka pudeł i wszystko spakowane

Pudła ustawia sie jedno na drugim i wcale tak dużo miejsca nie zajmują.
Miłko anemonowe dalie mają coś w sobie

A Gitty Up wygląda wśród nich wyjątkowo, mimo ze nie jest zbyt duża.
Ewelinko jeszcze kilka zostało, więc na pewno coś w Twojej kolorystyce się trafi

Do tej pory nie podpędzałam dalii, bo nie mam do tego warunków. Jeśli dobrze pójdzie to w przyszłym sezonie coś popróbuję.
Dominiko można szpalerek od strony sąsiadów i z czegoś innego

Ale z dalii faktycznie robiłby wrażenie.
Anida jak widać czasem pomyłki bywają całkiem fajne
Malwinko pełne dalie też dają nasiona, tylko trudniej je zawiązują, bo przez płatki owadom jest trudniej je zapylić. Poza tym przekwitłe kwiatostany wyglądają brzydko i zwykle się je obcina. Ale czasem cos się samo wysiewa - głównie proste dalie. Ale w zeszłym roku wysiała mi się ewidentnie z pełnej taka - niestety karpa nie przeżyła zimy. Żółta obok to też siewka.
Małgosiu oj cudne

Mam nadzieję, że dobrze się przechowają, bo bardzo wodą były napompowane. Jeszcze tyle miesięcy trzeba czekać....
Małgosiu a nie mówiłam, ze koło Creme de Cassis nikt nie przejdzie obojętnie?

Mimo że nie jest "wypasiona" to i tak rzuca się w oczy.
Aga faktycznie... nie miałam skojarzenia z jeżówkami, ale coś w tym jest. Ja nie przechowuję w piwnicy, tylko w nieogrzewanym domu. Jedną czy dwie karpy, to można by było nawet w lodówce trzymać
Lucynko dziękuję
Kochani wszystkiego najlepszego w Nowym Roku - oby nam rosło i się zieleniło
