Soniu wszystkie lilie są śliczne
. Nie umiałabym wybrać tej jednej
. Twoje na pewno też zakwitną
. Moje to młodziki i w zasadzie też jakoś mocno ukwiecone nie były. Może w nowym sezonie rozrosną się trochę . Co do trawnika to na pewno na początku będzie go bardzo dużo. Potem z biegiem lat będę kradła skrupulatnie jego kawałeczki
. Oczywiście tak żeby eM nie widział
.
Małgosiu pomysł eMa z trawnikiem jest dobry ale wiesz to tak do pewnego czasu. Na początku zrobimy jak piszesz i posiejemy po całości trawę a potem z biegiem lat będę zamieniała trawnik w rabaty . Myślę, że do tego czasu pielęgnacja trawnika zmęczy mojego eMa i sam będzie chciał żebym zlikwidowała jego część
. W zasadzie mam jeszcze sporo miejsc do obsadzenia na obecnej działce więc powoli małymi krokami wszystko sobie zrobię
. Dziękuję za życzenia i Tobie także życzę wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku
.
Anido ja będę siała niecierpka walleriana a to co innego. Przed domem mam wystawę północną i nie wszystkie rośliny kwitnące lubią to stanowisko. Dwa lata temu siałam tego niecierpka i świetnie się sprawdził. W tym roku koniecznie muszę dochować się swoich sadzonek
. Marzą mi się łany niecierpka
. Faktycznie nie opłaca się zamawiać jednej paczki więc zawsze w takim wypadku szukam sprzedającego, który ma też inne nasiona które mnie interesują i w rezultacie kupuję kilkanaście innych
. A tak wyglądały doniczki z niecierpkiem walleriana dwa lata temu :
. Jeszcze dwa lata temu dla mnie niecierpek to był niecierpek a tu okazuje się, że jest ich sporo 
. U mnie na północnej wystawie przed domem jeszcze testowałam fuksje ale te jakieś takie chorowite były. Begonie też coś kiepsko bo rosły mi wysokie na metr 
. W tym roku spróbowałam jeszcze komarzycy i była ładna tyle, że nie kwitnie 
. Testuję póki co rośliny na tą moją wystawę i na razie wygrywa niecierpek walleriana 
a niecierpkami się zraziłam, a może flance były do kitu? Mam na nie znowu ochotę i chyba pokuszę się o siew. Kiedy go wysiewałaś?
.
. Cudna pogoda 
.
.
