Aguniu dziękuję! wychodząc z ogrodu (dość zatłoczonego

) oddycham pełną piersią i mogę tak niezły kawałek iść bo działka jest długa i wąska, a obok biegną podobne aż do samiuśkiego lasu
Cały czas się obawiam, że za mało okryłam róże i o niektórych zapomniałam

a wszystko przez to że długo było ciepło a potem ciach i ziemia jak beton
Nie wiem jakie zioła chronisz, ale może one wieloletnie

to w razie mrozu okryj bo szkoda ziół i kompozycji.
Misiu to niecodzienne widoki a i mnie mniej w ogrodzie, jednak oko łase na takie swojskie doznania

To moja dobra strona wsi
Julciu część róż nie ma kopczyków ale niektóre mają odporność -28 -30 więc chyba nic im nie będzie. Rosną tez już kilka lat

Ja widzę że one najbardziej cierpią od wiosennych nagłych przymrozków jak się zdążą rozhartować. A Ty wiesz, że ptaki nie jedzą tych owocków i nie tylko moich u sąsiadów też marnieją, a owoce ligustra objedzone
Dziękuję Julciu i Wam życzę wspaniałego Roku, bo zapowiada się dobrze, więc wszelkiej pomyślności
Bożenko to jednoroczny kwiatek więc na pewno można, a ze strony korzystam przy wszystkich siewach kwiatów
