Witaj
Ewelinko no niestety wszystko co dobre szybko się kończy

Sanatorium ma wiele pozytywów. Trzy tygodnie w oderwaniu od codzienności daje prawdziwy odpoczynek. Zabiegi poprawiają stan zdrowia, a przy okazji mam szansę spotkać kogoś z FO z północy Polski

Z pewnością jak auto będzie sprawne to warto pojechać z rodzinką, robiąc po drodze przystanek i coś pozwiedzać albo odwiedzić na trasie rodzinę

U mnie sypie różnej wielkości śniegiem, ale niestety przy plusowej temperaturze niewiele zostaje, a wieje jak....Pozdrawiam
Witaj
Lucynko
Mam Leycesterię pierwszy sezon i jak pojawiły się nasiona to zebrałam, a jak poczytałam o tym że trzeba siać po zabraniu ...to wysiałam

co z tego wyjdzie... zobaczymy! W malutkiej doniczce parę ziarenek to nie jakieś wielkie wysiewy.
Poutykasz swoje jednoroczne na pewno tym bardziej, że zawsze miałaś ich wiele i szybko z nich nie zrezygnujesz
Dziękuję za życzenia i miłe słowa

Pogoda paskudna, ale trudno nie mamy na nią wpływu.
Życzę mile spędzonych ostatnich dni roku, a pogoda chyba jakiś czas taka będzie
Pozdrawiam
Ewuniu wiosną późno poznałam tą metodę, ale posiałam chyba w lutym kilka roślin z bardzo dobrym rezultatem

Tym bardziej obiecałam sobie siać w najbliższym sezonie. Zalety: wolne parapety, może nie trzeba będzie podlewać jak mnie nie będzie i jedynie martwię się o odkrywanie

Wszystko zależy kiedy wyjadę
Pierwszy raz ma Leycesterię i bardzo mi się spodobała, niestety nie jest całkiem mrozoodporna ale podobno odbija od korzenia.
Miłego wieczoru i również pozdrawiam
Małgosiu tak morze! (endo)
Ja trzymam patyczki na nieogrzewanym ganku i nieraz przymarzną a przeżywają. Zaszkodzić może im jedynie wyschnięcie. Kiedyś pilnowałam temperatury powyżej zera a potem zostawiłam na ganku i patyczki przyjmowały się, budleja też. Hortensje nie wszystkie przyjmują się z patyków wiosennych. Niektóre wcale, a niektóre wszystkie patyki ukorzeniają się

To nie udało Ci się budlei ode mnie uchować?