Familokowego ciag dalszy

[kogra]

Jadziu nie wiem czy to dobrze, bo jeśli nie ma jeszcze korzonków to może z tego nic nie wyjść.
Zrobiłam dwa lata temu to samo co Ty i po dwóch tygodniach wszystko mi zeschło i nic z tego eksperymentu nie wyszło.
Może daj je pod ścianę na deseczkę i okryj folią bąbelkową, przy mrozie do -5 powinny sobie dać radę o ile nie wypuściły jeszcze świeżych listeczków.
Od ściany zawsze będą miały cieplej.

[karolacha]

Jadziu to pomarańczowe to Lewizja, o to pytałam , śliczne maluchy, uwielbiam takie , wypełniają miejsca

[Maska]

Śliczności pokazałaś na czas nieobecności Ja też posiałam rutewkę orlikolistną, różowa wykiełkowała jak las, a biała? mimo takiej samej ilości nasion wyszły 3 sztuki Trzeba ją siać zaraz po zebraniu nasion!

[Reniak]

Dawno nie odwiedzałam forum. I Teraz nadrabiam zaległości, no i po co , spokojnie robiłam plany, co gdzie posadzę (warzywa głównie), planów kwiatowych nie robiłam, aż nie wlazłam do moich ulubionych wątków, i już - kartka , długopis i już zapisuje, już skrobe, znowu wydam pieniądze
Jadziu

No i panika, gdzie ja posadziłam nowe lewizje?!

Nie wiem

[Iwonka1]

Jadziu Kochana, jaką mi dzisiaj sprawiłaś ogromną przyjemność Dopiero dzisiaj wyjęłam kopertę ze skrzynki i najpierw na "macanego" myślałam, że to jakieś nasionka. Ale jak tylko otworzyłam, i zobaczyłam to cudeńko w środku, to mimo że na kopercie nie było nadawcy, to wiedziałam kto sprawił mi taki piękny prezent. Jadziu- bardzo, bardzo Ci dziękuję. Za frywolitkę przecudnej urody i za życzenia

[JAKUCH]

Witam wszystkich serdecznie już wróciłam

IWONKO cieszę sie ,ze mała pierdołka Ci się podobała i znalazła swoje miejsce .
RENIU dlaczego pogmatwałam Twoje plany roślinne To niedrogie roślinki lecz jakże cudne są te maluszki.Lewisje z pewnością się znajdą tylko musisz intensywnie pomyśleć
KAROLCIA ano to Lewisja śliczniutka bardzo lubię jej kwiaty
MARYSIU spróbuję wysiać w przyszłym roku białą rutewkę systematycznie jak zacznie przekwitać .Ciekawe co z tego wyjdzie .Mam nadzieję ,że ona również się wysiała, bo nie ścinałam kwiatostanów
GRAŻYNKO nie wiem jak mają się patyczki bo nie chcę oglądać szkoda byłoby je zniszczyć.To samo z hortensjowymi patyczkami tym zaczynają pękać pąki liściowe .Nie wszystkie patyczki garna się do wypuszczania pąków liściowych mam tam mrs. Lincolna, Aphrodite i Rose der hoffnung .Część już usunęłam i chyba są to patyczki Rose der hoffnung .Mam też patyczki za oknem jest tam Bright i Elżbietka tych nie biorę do domu są osłonięte z jednej strony styropianem a od drugiej strony chroni je okno .Są okryte także butelkami.i jak na razie żywe
IWONKO jutro mam zamiar zabrać sie za bałwanka ciekawe jak mi wyjdzie, bo baloniki też juz kupiłam, a nici mam .Szkoda ,ze nasza Melka jeszcze nie mówi lecz była zadowolona jak mnie zobaczyła po powrocie.Oczywiście zaraz chciała iść ze mną dobrze ,ze tata brał ja do kąpieli i to było dla niej ważniejsze

[iwona0042]

Jadziu ale pochwalisz się bałwankiem , tylko poczekaj aż dobrze wyschnie, dopiero przebijaj

[Maska]

Jadziu ja też nie ścinam przekwitłych kwiatostanów rutewek, a jedna się nie wysiewa Zebrane nasiona różowej ładnie skiełkowały, a białych będzie parę roślin, oczywiście jak przetrwają zimę Cudne peonie!

[JAKUCH]

MARYSIU mam zbyt krótko rutewki ,żeby zauważyć czy się wysiewają .One są dopiero od ubiegłego roku i chyba najpierw muszą się rozrosnąć.Zresztą wiosną się przekonam czy są siewki.To moja najdroższa piwonia lecz nie żałuję,bo jest piękna i ma mocne łodygi nie tak jak Yellow Crown
IWONKO kurcze jeszcze się nie zabrałam za Mikołajka, lecz już robiłam w taki sam sposób wielkanocne jajka. Jutro znów mam sporo roboty zresztą jak każda z nas.Może jednak wykombinuję trochę czasu na pracę przy bałwanku






--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------



Z okazji Świąt Bożego Narodzenia wielu głębokich i radosnych przeżyć,
wewnętrznego spokoju, wytrwałości i radości
oraz błogosławieństwa Bożego w każdym dniu nadchodzącego Roku 2017
Miłym Forumowiczom i ich rodzinom
życzy Jadzia

[iwona0042]

Nie zapracowuj się Jadziu, nie zrobisz, to nie zrobisz, ale jak oglądam prognozy, to chyba tylko takie bałwanki nasze wnuki będą oglądać, a śnieg jak spadnie to będziemy na dwór wychodzić podziwiać zjawisko, spokoju i odpoczynku życzę Jadziu

[any57]

Jadzia śnieg znalazła
Dziękując za życzenia, życzę by spełniły się Twe marzenia i nadzieje, oraz radości z rodzinnych spotkań.

[JAKUCH]

ANDRZEJU szkoda bo to ubiegłoroczny lecz takie święta są cudowne to jest ta atmosfera nie tylko przy wigilijnym stole.Dziękuję za życzenia Chociaż tu na FO jest sielsko- anielsko i każdy dla każdego przyjacielem, a nie wilkiem
IWONKO a ja dalej nie zrobiłam tego bałwana chociaż wszystko mam leń mnie ogarnął Tobie również radosnych Świąt ,chociaż czy będą radosne jak masz tyle kłopotów





pozostało tylko wspomnienie z początków grudnia

[Beaby]

Jadziu, ależ musi obłędnie pachnieć w takim różanym ogrodzie, jak Twój.
U mnie najbardziej to laurowiśnia daje miło po nosie.

[kogra]

Jadziu ta ściana z różami wygląda przepięknie.
I tyle pąków na różach, aż serce się raduje, musiało to wyglądać wspaniale.
Mój doktorek przycięty do pół metra nad ziemią, zobaczymy czy się zagęści i zakwitnie.
A co to za powojnik pnie się obok róż ?

[JAKUCH]

GRAŻYNKO teraz ze ściany poszła Molineux ,bo jakoś słabo kwitła a poszła w jej miejsce Merlin i razem z Pink Abundance będą tworzyć parę dla Doktorka.Na ścianie rośnie powojnik Pamela Jackman i nijak ma się do reszty kolorów .Jednak szkoda mi go teraz wykopywać bo miejsce mu spasowało.Mój różany ogród w sezonie wygląda zabójczo a zapach Niestety dwa długaśne pędy doktorka musiałam ściąć bo zasychały lecz w to miejsce jest sporo innych Twojemu Doktorkowi cięcie wyjdzie na zdrowie
BEATKOżebyś wiedziała jakie zapachy roznoszą się poranną porą,w prażącym słonku , a także wieczorem .Przecież to mój różany raj z którego nie chce mi się wychodzić .Laurowiśnie też ładnie pachną lecz trwa to krótko, a różany sezon trwa dłużej.Już nie mogę się doczekać .