Witajcie dziewczyny kochane

dziś działałam zakupowo, a jak u Was z przygotowaniem do świąt

ale też odwiedziłam koleżankę ogrodniczkę, no i oczywiście znowu przywiozłam sobie troszkę nasion
Tereniu, Elu, Miłko, Lucynko, Karolka, Kasiu niespodzianka fajna, ale dzisiejsza noc była dość mroźna, to chyba i kwiatki już będą zmarnowane
Beniu podglądam Twoje prace
Marysiu kochana mój kwitnący wawrzynek jest malutki, a co gorsza w doniczce jeszcze, tym bardziej zaskoczona jego kwiatkami byłam, ale pewnie zakwitł dlatego, że mu się ciepło zrobiło, bo doniczki z roślinami, których nie zdążyłam posadzić, okryłam dość ciepło
Zuziu no właśnie dla mnie jako kierowcy to śnieg mi nie potrzebny,m ale jako ogrodniczka czekam aż przykryje mi roślinki, będę spokojniejsza
Jadziu mam i białego, ale ten młodziutki, tegoroczny, czekam na jego kwitnienie z utęsknieniem
