Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2
Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2
Kolejnym błędem popełnionym przez ze mnie było zlekceważenie procedury produkcji betonu w warunkach polowych. Moja ścieżka na działce składa się z dwumetrowych segmentów.
Poprawna procedura polega na prawidłowej proporcji piasku do cementu 3:1, wymieszaniu na sucho, uformowaniu stożka z tej mieszaniny, zrobieniu na środku wgłębienia i stopniowym dodawaniu wody.
Tak robiłem przy pierwszym segmencie, drugim, trzecim ...
A dalej ... ponieważ cement był reglamentowany, a chciałem mieć ścieżkę na całej długości działki to w betonie było coraz więcej piasku.
Dzisiaj pierwsze segmenty ścieżki są w dobrym stanie mimo upływu 4O lat a z ostatnich zostały tylko wkładane w beton cegły hutnicze.
Poprawna procedura polega na prawidłowej proporcji piasku do cementu 3:1, wymieszaniu na sucho, uformowaniu stożka z tej mieszaniny, zrobieniu na środku wgłębienia i stopniowym dodawaniu wody.
Tak robiłem przy pierwszym segmencie, drugim, trzecim ...
A dalej ... ponieważ cement był reglamentowany, a chciałem mieć ścieżkę na całej długości działki to w betonie było coraz więcej piasku.
Dzisiaj pierwsze segmenty ścieżki są w dobrym stanie mimo upływu 4O lat a z ostatnich zostały tylko wkładane w beton cegły hutnicze.
- Aquaforta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1105
- Od: 26 cze 2012, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2
Ładny ten bluszcz, nie szkoda było wyrywać
Potwierdzam- nigdy nie przyznawać się sprzedawcy/fachowcowi, że jesteśmy laikiem w temacie. Albo minimum wiedzy zdobyć PRZED załatwianiem, albo udawać, że się wie. Słowa "ja tam nie wiem, kupuję/robię po raz pierwszy" są wyrokiem, że dostaniemy najgorsze możliwe partactwo.

Potwierdzam- nigdy nie przyznawać się sprzedawcy/fachowcowi, że jesteśmy laikiem w temacie. Albo minimum wiedzy zdobyć PRZED załatwianiem, albo udawać, że się wie. Słowa "ja tam nie wiem, kupuję/robię po raz pierwszy" są wyrokiem, że dostaniemy najgorsze możliwe partactwo.
Pozdrawiam
- Zibi_41
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2560
- Od: 11 maja 2010, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Bytom
Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2
Nie lubię rozwiewać złudzeń , ale wiem z doświadczenia na ile roundapoodporny jest bluszcz . Stoczyłem z nim bój na śmierć i życie , wygrałem po zastosowaniu folii na 10-cio metrowym pasie




Pozdrawiam Euzebiusz , Od ugoru do ... cz.1, Część 2,
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2
Bluszcz nie jest kwasoodporny
, wystarczyło trochę deszczu rozpryskującego kwas akumulatorowy i liście bluszczu nad pojemnikiem zostały popalone, także jeśli rundup nie pomoże (nawet koncentrat z użyciem pędzelka), jeśli sąsiad nie posłuchał to masz prawo robić porządek z rośliną (po uprzednim powiadomieniu sąsiada że ty się zajmiesz i pretensje może mieć tylko do siebie, chyba że zrobisz akcję po cichu, a potem będzie "oj a co to się z tą roślinką stało?
").


"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2
Szkód to sąsiad narobił sadząc to ekspansywne dziadostwo przy płocie, toż to może zniszczyć korzeniami fundamenty! Jak tak bardzo mu się roślina podoba, to niech sobie ją pod oknem posadzi
.
A ta tuja to sąsiada czy Twoja? jeśli Twoja i chcesz ją odzyskać tnij sekatorem bez ogródek.

A ta tuja to sąsiada czy Twoja? jeśli Twoja i chcesz ją odzyskać tnij sekatorem bez ogródek.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2
Niektórzy sadzą tuje przy płocie że tak brzydko powiem dla posranej "prywatności"...jakby nie wiem co oni u siebie robili, po nagu się ganiają czy jak
, z mamą mam podobny problem...posadziłam tuje pod naszym płotem (po drugiej stronie droga), okropnie mi się nie podobają bo 'szmaragd' który ni to w piętę, ni to w oko bo rosną naturalnie bez przycinania bez równych odstępów, między nimi jeszcze dosadzane jałowce...i całkowity zakaz wycinania, jakby to jeszcze osłaniało od czegoś/kogoś, bo akurat kończą się na wysokości parapetu i jedynie szpecą i zacieniają, nie wspominając o zajmowanym metrze od płota.
No i wisienka na torcie, a w sumie dwie, choinka (taka zwykła z lasu) która również mi się nie podoba ale mama chyba trzyma z sentymentu (a za chwilę nie będzie można jej wyciąć) i jałowiec sabiński na środku trawnika, rozrósł się tak że trzeba go wymijać kosząc a nawet przechodząc (już go wygoliłam od środka i poprzycinałam, służy jedynie za materiał do stroików na groby, ale oczywiście "szkoda" go wycinać), także przestroga dla tych którzy mają małe posesje, planujcie z głową
.
Już nie raz jej trułam i namawiałam na wycięcie szmaragdów i posadzenie drzew owocowych w szpalerze i poprowadzeniu ich na żywy płot (tak jak prowadzą w holandii drzewa przed domami), nie dość że dałoby owoce, więcej zasłoniło, to i tlenu by wytworzyły...bo tuje produkują go jedynie z ułamek procenta.

No i wisienka na torcie, a w sumie dwie, choinka (taka zwykła z lasu) która również mi się nie podoba ale mama chyba trzyma z sentymentu (a za chwilę nie będzie można jej wyciąć) i jałowiec sabiński na środku trawnika, rozrósł się tak że trzeba go wymijać kosząc a nawet przechodząc (już go wygoliłam od środka i poprzycinałam, służy jedynie za materiał do stroików na groby, ale oczywiście "szkoda" go wycinać), także przestroga dla tych którzy mają małe posesje, planujcie z głową

Już nie raz jej trułam i namawiałam na wycięcie szmaragdów i posadzenie drzew owocowych w szpalerze i poprowadzeniu ich na żywy płot (tak jak prowadzą w holandii drzewa przed domami), nie dość że dałoby owoce, więcej zasłoniło, to i tlenu by wytworzyły...bo tuje produkują go jedynie z ułamek procenta.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- aga_zgaga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1868
- Od: 18 cze 2016, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2
Taaa, duże rośliny i małe ogródki. Taki przerośnięty ogródek nabyłam i przez pierwszy rok głównie wyrzucałam/karczowałam. Gorzej jak błąd w ogrodnictwie popełnia sąsiad. U mojego na ok stumetrowej działce, 1,5 m od mojej, rośnie wierzba płacząca. To docelowo jest monstrualnie duże drzewo! bardzo urodziwe zresztą. Liczę, że nowy właściciel będzie mądrzejszy i ją wykosi. Ale tak jak Ginka napisała po pewnym czasie nie można tego zrobić bez zgody urzędu. Ja właśnie staram się pozbyć sosny samosiejki.
Ale tak w ogóle, to czy my się nie czepiamy nawzajem za bardzo. Czy sami myślimy co robimy i czy to komuś przeszkadza? Dlatego ludzie sadzą szpalery, bo nie umiemy inaczej trzymać granic. Wolałybyście zamiast świerków i tuj 3-metrowy mur?
Aga
Ale tak w ogóle, to czy my się nie czepiamy nawzajem za bardzo. Czy sami myślimy co robimy i czy to komuś przeszkadza? Dlatego ludzie sadzą szpalery, bo nie umiemy inaczej trzymać granic. Wolałybyście zamiast świerków i tuj 3-metrowy mur?
Aga
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2
Całkowicie zgadzam się z "Nierób drugiemu co Tobie nie miłe", niestety większość panisk ma inne motto życiowe "Wolność Tomku w swoim domku", na takich to jedynie policję szczuć, bo po dobroci to tylko tyłkiem się do Ciebie odwrócą
.
Ja biegam do sąsiadów aby liście z orzecha włoskiego grabić gdy zaczynają masowo spadać, także to tylko zależy od poczucia chęci bycia ugodowym i miłym względem sąsiadów (to samo ze zwierzętami gospodarskimi, mam kury i staram się aby nie "woniały"
.
Sąsiad upierdliwiec uwielbia godzinami kosić kosiarką spalinową (dla niego to terapeutyczne, dla nas niekoniecznie
), ale przynajmniej jedzie z rozmachem i kosi nasz kawałek za drogą który uporządkowałam ze 2 lata temu z wysokiej trawy (może na wiosnę zrobię również porządek z wysoką trawą od strony sąsiada, to będzie kosić wszystko...chociaż taki gąszcz dobry jest dla kur bo robactwa pełno
).


Ja biegam do sąsiadów aby liście z orzecha włoskiego grabić gdy zaczynają masowo spadać, także to tylko zależy od poczucia chęci bycia ugodowym i miłym względem sąsiadów (to samo ze zwierzętami gospodarskimi, mam kury i staram się aby nie "woniały"

Sąsiad upierdliwiec uwielbia godzinami kosić kosiarką spalinową (dla niego to terapeutyczne, dla nas niekoniecznie


"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- SandraABC
- 1000p
- Posty: 1242
- Od: 28 kwie 2011, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2
Nie wiem co gorsze ... u mnie babcia posadziła na szybki przyrost Kolczurkę - żeby zakryś brzydką siatkę od drogi ... co roku wiosną trzeba się tego pozbywać, rośnie dosłownie wszędzie i w każdych warunkach, szybkie przyrosty i wystarczy jednego kawałka owocu nie upilnować i co roku powtórka z rozrywki.
No ale przecież takie ładne było !
No ale przecież takie ładne było !
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2
Ojej, babci się takich wspaniałości zachciewa?
a nie lepiej już posiać coś co da jakiś plon i nie rozsieje się jak głupie? np fasolę tyczną, cyklanterę (jest podobna do kolczurki z liści) a nawet ogórki? (na pewno bardziej urodziwe od tego "chabazia"
), nawet zwykły bluszcz puszczony na siatkę będzie ładniej wyglądać a i jest zimozielony, wystarczyłoby jedynie wąsów pilnować aby szły do góry i w razie potrzeby usunięcia upiłować przy nasadzie i zabić miejscowo kwasem.


"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- SandraABC
- 1000p
- Posty: 1242
- Od: 28 kwie 2011, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2
Wiesz, babcia, a w sumie moja prababcia lat 94, latat po wsi i zbiera nasiona i szczepki tego co jej się widzi..a,że nie dowidzi to swoją drogą
Cyklantera jest na ogrodzie od kilku lat, ale to ode mnie... kolczurka od babci załatwiła mi sezon :P

Cyklantera jest na ogrodzie od kilku lat, ale to ode mnie... kolczurka od babci załatwiła mi sezon :P
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2
Moja Babunia ściągnęła nawłoć (Kanadyjską), bo to taki piękny jesienny kwiat, Niemen o niej śpiewał.
Było to 10 lat temu. U mnie wyrasta skąd tylko może, mimo przeprowadzanej non stop eksterminacji, przeszła do sąsiada i na dzikiej działce, gdzie nikt jej nie tępi zajęła już 1/3 powierzchni.
W ciągu tych 10 lat zajęła spory obszar w obie strony od miejsca gdzie ją Babcia wsadziła. A zaczęło się od 1 kępki.
Było to 10 lat temu. U mnie wyrasta skąd tylko może, mimo przeprowadzanej non stop eksterminacji, przeszła do sąsiada i na dzikiej działce, gdzie nikt jej nie tępi zajęła już 1/3 powierzchni.
W ciągu tych 10 lat zajęła spory obszar w obie strony od miejsca gdzie ją Babcia wsadziła. A zaczęło się od 1 kępki.

Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2
Błędem mojej wczesnej uprawy działki było nie wydzieleni kwatery sadowniczej i osobnej kwatery warzywniczej.
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2
Ja po rowie kurom pokrzywy zbieram
, na żywokost się już prawie rok patrzę i myślę czy wykopać czy nie (rośnie przy samej drodze i załapuje się na gminne koszenie
).


"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- Aquaforta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1105
- Od: 26 cze 2012, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2
Dawno, dawno temu nawłoć była sprzedawana jako piękna roślina polecana do donic... gdzieś miałam katalog jednej firmy, gdzie nawłoć w takiej roli występuje.
Obecnie wszystkie nieużytki po kilku latach są opanowane przez tę ekspansywną roślinę. Jedynie pszczoły i pszczelarze się z niej cieszą
Obecnie wszystkie nieużytki po kilku latach są opanowane przez tę ekspansywną roślinę. Jedynie pszczoły i pszczelarze się z niej cieszą

Pozdrawiam